reklama
januarka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2012
- Postów
- 577
Witam ja juz po wizycie w krk
ufff obeszlo sie bez insuliny wyniki dobre pobrali krew stwierdzili ze moge urodzic jeszcze w tym roku wiec kolejnej wizyty nie ustalali poprostu mam sie stawic jakby cos bylo nie tak cukier zaczol skakac wtedy natychmiast do nich ewentualbnue gdyby krew cos nie teges to zadzwonia, a wiec ciesze sie ze nie bede musiala jezdzic tak czesto po lekarzach, choc troche obawiam sie aby przez swieta cukrowe szalenstwo sie nie zaczelo przy smakolykach na stole bo dieta ma byc do konca:/No chyba ze w swieta urodze 
Kurcze tyle naszkrabalyscie,ze calyy weekend bede nadrabiac, w pon do laryngologa sie wybieram i do poloznej a wiec nie bede znow miala czasu zajrzec,dzisiaj jak na zlosc chcialam pospac dluzej zadnej pobudki o4 nie bylo i ciezko mi bylo wstac po 5, wiec ide sie zaraz polozyc na chwilke bo pol dnia jezdzenia i biegania po krk(choc i tak szybko sie uwinelam ). Milego wieczorku
Kurcze tyle naszkrabalyscie,ze calyy weekend bede nadrabiac, w pon do laryngologa sie wybieram i do poloznej a wiec nie bede znow miala czasu zajrzec,dzisiaj jak na zlosc chcialam pospac dluzej zadnej pobudki o4 nie bylo i ciezko mi bylo wstac po 5, wiec ide sie zaraz polozyc na chwilke bo pol dnia jezdzenia i biegania po krk(choc i tak szybko sie uwinelam ). Milego wieczorku
ada1989
Mama Konradka :)
Hejka
Muuum to be o mój dokładnie to samo mówi, "jak chcesz to bierz i idziemy do kasy"
a na zakupy jedzeniowe razem zawsze chodzimy, tak od zawsze było
czasem cos tam się posprzeczamy ale zazwyczaj jakoś to idzie
)
czarni u mnie to samo, burdel na kółkach ale nie chce mi sie.... za godzine po młodego ide wiec na razie korzystam z ciszy i spokoju by posiedziec
) my mamy myszoskoczki w domu ale młody się nimi niestety nie pozajmuje bo strasznie ruchliwe i na rece nie usiedzą a jak znam życie to jeszcze naszego psa by nimi nakarmił(nawet niechcący)
czasem sypie im jedzonko albo picie
) albo lubi też psu jedzenie dawać, rózne przysmaki
Emilia dzieki za linka, właśnie w tym tyg dostaliśmy kartke z różnymi przypomnieniami i było o zapisach do reception class, mamy czas do stycznia, czyli jakoś teraz trzeba sie zabrać za to
caroline współczuje nocki
( fajnie że M już położył panele, mój nie czyta żadnych książek ani nic, w pierwszej ciąży też nic takiego nie robił, na instynkt się zdaje i zazwyczaj mu to wychodzi
Mila ty to naprawde dużo pracowałaś ja bym chyba nie dała tak rady.... masz racje, teraz to trzeba troche zwolnić bo już coraz bliżej
)
Wiecie z tą teściową to jest tak że ja ją serio lubie i ona często mi bliższa niż moja własna mama ale to jest jedyna rzecz-szwagier- przez którą M się kłóci z nią. On młodszy, pupilek rodziców to i mamusia go broni jak się ma mu krzywda stać i mojemu M nie pozwala tak mówić pomimo że to przecież fakt, że niezorganizowany itp, miał szanse przyjechać do nas w tym roku, nawet wcześniej M proponował by przyjechał, to z nami troche pomieszka póki czegoś nie znajdzie, to nie chciał, teraz prosze bardzo niech przyjeżdża nawet i przed świętami tylko ma określony czas, myśle że gdzieś do 10.01 nie dalej, on o tym wie i mówi że zdaje sobie sprawe że do tego czasu ma się wyprowadzić, tylko wkurza mnie to wtrącanie się teściówki, mój M po prostu poiedział że w tym czasie jak on chce przyjechać to będzie baardzo ciężko z pracą a ona się zdenerwowała i chciała zasugerować że on by dłużej u nas pobył.... tak więc mój M się prędzej dogada z nim samym, bez pomocy mamy, która niepotrzebnie się miesza.... ale tak tojest sie rodzine olewa, myślał że koledzy mu pomogą, niestety ale stało się inaczej i teraz musi kombinować.
M śpi, ja chyba zaraz musze coś przegryźć, ale nie wiem na co mam ochote
na dworze zimno, musze znaleźć moją czapke bo juz mi uszy marzły jak Konrada zaprowadzałam
Muuum to be o mój dokładnie to samo mówi, "jak chcesz to bierz i idziemy do kasy"


czarni u mnie to samo, burdel na kółkach ale nie chce mi sie.... za godzine po młodego ide wiec na razie korzystam z ciszy i spokoju by posiedziec


Emilia dzieki za linka, właśnie w tym tyg dostaliśmy kartke z różnymi przypomnieniami i było o zapisach do reception class, mamy czas do stycznia, czyli jakoś teraz trzeba sie zabrać za to
caroline współczuje nocki
Mila ty to naprawde dużo pracowałaś ja bym chyba nie dała tak rady.... masz racje, teraz to trzeba troche zwolnić bo już coraz bliżej
Wiecie z tą teściową to jest tak że ja ją serio lubie i ona często mi bliższa niż moja własna mama ale to jest jedyna rzecz-szwagier- przez którą M się kłóci z nią. On młodszy, pupilek rodziców to i mamusia go broni jak się ma mu krzywda stać i mojemu M nie pozwala tak mówić pomimo że to przecież fakt, że niezorganizowany itp, miał szanse przyjechać do nas w tym roku, nawet wcześniej M proponował by przyjechał, to z nami troche pomieszka póki czegoś nie znajdzie, to nie chciał, teraz prosze bardzo niech przyjeżdża nawet i przed świętami tylko ma określony czas, myśle że gdzieś do 10.01 nie dalej, on o tym wie i mówi że zdaje sobie sprawe że do tego czasu ma się wyprowadzić, tylko wkurza mnie to wtrącanie się teściówki, mój M po prostu poiedział że w tym czasie jak on chce przyjechać to będzie baardzo ciężko z pracą a ona się zdenerwowała i chciała zasugerować że on by dłużej u nas pobył.... tak więc mój M się prędzej dogada z nim samym, bez pomocy mamy, która niepotrzebnie się miesza.... ale tak tojest sie rodzine olewa, myślał że koledzy mu pomogą, niestety ale stało się inaczej i teraz musi kombinować.
M śpi, ja chyba zaraz musze coś przegryźć, ale nie wiem na co mam ochote


ja z moim jak robimy zakupy to w expresowym tempie,on nie lubi chodzic po supermarketach i mnie pogania,ale za to czasem dobrze,bo zbednych rzeczy nie nakupuje,a jak po jakis ciuch to wole isc sama bo tylko sie oboje nadenerwujemy jak za duzo juz przymierzam a on sie nudzi...ale za to jak idziemy np.do castoramy to wtedy jest odwrotnie,wtedy jakos mu sie nie spieszy
zauwazylam ze mi rowniez czasem brzuch trwardnieje,ale zaraz mija.coraz ciezej mi spac,nie moge znalezc wygodnej pozycji.na poczatku ulatwial mi sprawe rogal-poduszka a teraz brzuch coraz wiekszy i ciezko mi.

zauwazylam ze mi rowniez czasem brzuch trwardnieje,ale zaraz mija.coraz ciezej mi spac,nie moge znalezc wygodnej pozycji.na poczatku ulatwial mi sprawe rogal-poduszka a teraz brzuch coraz wiekszy i ciezko mi.
Czarni
matka wariatka :D
jestem z siebie dumna ogarnęłam
i zrobiłam obiad ale odkurzyć to juz nie mam siły chodz by sie przydało i to bardzo...
Ada tez mamy psa znaczy nasz i nie nasz
opiekujemy sie nim taki stary owczarek niemiecki i ta terorystka go męczy na całego nie moze zrozumiec że to nie młody pies potrafi schodzic na dół i patrzec czy spi no i biedny pospac nie moze a nie daj boze jak ja bym mu jesc zniosła to by był w domu taki ryk że sie w głowie nie miesci....

Ada tez mamy psa znaczy nasz i nie nasz

Dorotqua
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2012
- Postów
- 256
Hej dziewczyny 
Cały dzień taka dobita chodziłam i nie miałam weny nic pisać. Znów czeka mnie zwiększenie dawki insuliny bo kazali zwiększać o 2 jednostki jak nadal cukier będzie za wysoki
po posiłkach. Anyway widzę że wyszedł temat zakupów z małżonami, mój jak jest ze mną to takie miny strzela, że mam ochotę mu walnąć zawsze mi te zakupy obrzydzi do granic możliwości i jak już wkurzona jestem to się głupio pyta w drodze do domu co ja taka nerwowa jestem cieć jeden
.
Januarka super że u Ciebie wyniki dobre zazdroszczę
.
Asiorrek sałatka z opisu brzmi smakowicie ciekawe czy bym mogła ją wszamać na diecie?
Magda_z_uk ty dziewczyno nie masz lekko leż i odpoczywaj jak już masz wszystkie formalności załatwione.
Dziewczyny miałam dziś okropny sen że urodziłam przez cesarkę i nie mogłam małego dostać bo leżałam po operacji a mój mi naszego synka pokazywał. A jak mocno chciałam go do siebie pierwszy raz przytulić. I że wtedy weszła moja teściowa i mój dał jej małego na ręce tak się rozbeczałam że moja teściowa miała małego przedemną na rękach że się obudziłam zlana łzami. Mojemu już opowiedziałam sen i powiedziałam mu że jak to zrobi to się z nim rozwiodę.
A teraz news dnia. Moi hałaśliwi sąsiedzi od 2 dni są wyjątkowo cisi, wiecie co się okazało? Eksmitowali ich. Wiem że to nie dobra wiadomość dla nich ale jestem taka szczęśliwa. Żadnych szczekających wyjących i szczających psów, nie będę musiała na klatce na wdechu wchodzić cisza spokój i żadnych burd


. Właśnie kończę gotowanie zupki dietetycznej czyli marcheweczka i fasolka szparagowa kurczaczek bez skóry i zupka zabielona jogurtem naturalnym. Może to nie szczyt marzeń moich smakowych no ale dieta to dieta.
Wczoraj z M pojechaliśmy po farbę obiecał że pomaluje mi pokój do 15 grudnia. No ale on i te jego obietnice
.
Dziś mimo doła z tego okropnego snu w miarę szybko minął. Nawet moja mama mnie odwiedziła, ale długo nie posiedziała bo u mnie w domu nie ma palenia więc wytrzymała 40 minut i się zmyła :-
-p.
Kochane stycznióweczki wiem, że nie wszystkim odpisałam i przepraszam Was bardzo.
Życzę milutkiego wieczorka.

Cały dzień taka dobita chodziłam i nie miałam weny nic pisać. Znów czeka mnie zwiększenie dawki insuliny bo kazali zwiększać o 2 jednostki jak nadal cukier będzie za wysoki


Januarka super że u Ciebie wyniki dobre zazdroszczę

Asiorrek sałatka z opisu brzmi smakowicie ciekawe czy bym mogła ją wszamać na diecie?
Magda_z_uk ty dziewczyno nie masz lekko leż i odpoczywaj jak już masz wszystkie formalności załatwione.
Dziewczyny miałam dziś okropny sen że urodziłam przez cesarkę i nie mogłam małego dostać bo leżałam po operacji a mój mi naszego synka pokazywał. A jak mocno chciałam go do siebie pierwszy raz przytulić. I że wtedy weszła moja teściowa i mój dał jej małego na ręce tak się rozbeczałam że moja teściowa miała małego przedemną na rękach że się obudziłam zlana łzami. Mojemu już opowiedziałam sen i powiedziałam mu że jak to zrobi to się z nim rozwiodę.
A teraz news dnia. Moi hałaśliwi sąsiedzi od 2 dni są wyjątkowo cisi, wiecie co się okazało? Eksmitowali ich. Wiem że to nie dobra wiadomość dla nich ale jestem taka szczęśliwa. Żadnych szczekających wyjących i szczających psów, nie będę musiała na klatce na wdechu wchodzić cisza spokój i żadnych burd




Wczoraj z M pojechaliśmy po farbę obiecał że pomaluje mi pokój do 15 grudnia. No ale on i te jego obietnice


Dziś mimo doła z tego okropnego snu w miarę szybko minął. Nawet moja mama mnie odwiedziła, ale długo nie posiedziała bo u mnie w domu nie ma palenia więc wytrzymała 40 minut i się zmyła :-
Kochane stycznióweczki wiem, że nie wszystkim odpisałam i przepraszam Was bardzo.
Życzę milutkiego wieczorka.
Dorotqa dobrze ze to był tylko sen..
ja juz tez mam koszmary porodowe.. ale najczesciej ze mi mały gdzies tam utknął i ze go urodzić nie umiem...
co do salatki musiałabys sobei sprawdzić co ile czego ma... ale sos w orginale jest z majonezem ale ja robie na samym jogurcie naturalnym wiec chyba spoko.. ale nie znam sie niestety za bardzo na tym co mozesz jesc z cukrzycą
temat zakupów.. ja z racji ze pracuje w sklepie to mam go powyżej uszu i wchodze do sklepów w wyjątkowych sytuacjach.. szczególnie do miejsca mojej pracy.. zwykle moja wizyta na dniu wolnym kończyły sie na wysłuchiwaniu narzekań pracowników albo opowieściach co tu jest nie tak albo co kto narobił i to juz ochrona nieraz od drzwi mnie wita z problemami..;/albo dyrektor sklepu cudem dowiaduje sie ze jestem na sklepie i chcąc nei chcąc muszę go w biurze odwiedzać..;/ zero prywatnego czasu.. ..
z mężem umówieni jestesmy ze albo on robi w sobote zakupy a ja sprzatam albo odwrotnie.. ja robie zakupy a on sprzata.. i to zawsze on robi zakupy na cały tydzień.przez ten czas ja mam domek wysprzątany i resztę czasu spędzamy razem..
co do salatki musiałabys sobei sprawdzić co ile czego ma... ale sos w orginale jest z majonezem ale ja robie na samym jogurcie naturalnym wiec chyba spoko.. ale nie znam sie niestety za bardzo na tym co mozesz jesc z cukrzycą
temat zakupów.. ja z racji ze pracuje w sklepie to mam go powyżej uszu i wchodze do sklepów w wyjątkowych sytuacjach.. szczególnie do miejsca mojej pracy.. zwykle moja wizyta na dniu wolnym kończyły sie na wysłuchiwaniu narzekań pracowników albo opowieściach co tu jest nie tak albo co kto narobił i to juz ochrona nieraz od drzwi mnie wita z problemami..;/albo dyrektor sklepu cudem dowiaduje sie ze jestem na sklepie i chcąc nei chcąc muszę go w biurze odwiedzać..;/ zero prywatnego czasu.. ..
z mężem umówieni jestesmy ze albo on robi w sobote zakupy a ja sprzatam albo odwrotnie.. ja robie zakupy a on sprzata.. i to zawsze on robi zakupy na cały tydzień.przez ten czas ja mam domek wysprzątany i resztę czasu spędzamy razem..
muuuum_to_be
Mama Janka
Jejku ale sie najadlammmm.... zrobilam spaghetti na obiad i wlasnie wsunelam wielka porcje.. mniam. Zaraz ide polerzakowac:-) Moj dzis po pracy idzie na jakies piwko z szefem, bo na imie mu Andrzej, wiec ja w domku z pieskiem tylko. Troszke mi smutno i samotnie, ale wole posiedziec w domu, bo nie widzi mi sie lazic po pubuch
Moje ozdobki swiateczne juz w piekarniku od 4h sie susza, jak je pomaluje to wstawie fotke

Moje ozdobki swiateczne juz w piekarniku od 4h sie susza, jak je pomaluje to wstawie fotke

reklama
asioorek, Indziorka dziękuję za przepisy. Uratowałyście mi życie ;-)
Czekam, aż mój M wróci z pracy i jedziemy na zakupy po spożywkę.
I zabieram się dziś już za gotowanie. Zrobię dzisiaj na pewno sałatkę gyros i zamarynuje mięsko i jutro usmażę.
muuum_to_be odpoczniesz sobie z maluszkiem w brzusiu, as twój troszku popiwkuje. W końcu szefowi nie wypada odmawiać.
Dorotqua gratulacje, że sąsiadów już nie ma. I sen naprawdę robi wrażenie.
Alicja32 co drugiej brzuszek twardnieje. Nie ma co się martwić.
Ach Ci faceci i zakupki ... temat rzeka.
ada1989 teściowa może rozpieszcza młodszego synusia, ale tak jak mówisz życie na obczyźnie da mu popalić w kość i mamusia już na odległość za wiele nie pomoże. Ach te mamuśki-teściówki. Zobaczymy jaka ja będę dla syna i jak będzie mnie odbierała synowa...hehe.
januarka super, że wyniki w normie.
To rozpakujesz nam się może jeszcze w grudniu. hihi. Zobaczymy, która stycznióweczka pierwsza na porodówce się znajdzie.
Czekam, aż mój M wróci z pracy i jedziemy na zakupy po spożywkę.
I zabieram się dziś już za gotowanie. Zrobię dzisiaj na pewno sałatkę gyros i zamarynuje mięsko i jutro usmażę.
muuum_to_be odpoczniesz sobie z maluszkiem w brzusiu, as twój troszku popiwkuje. W końcu szefowi nie wypada odmawiać.
Dorotqua gratulacje, że sąsiadów już nie ma. I sen naprawdę robi wrażenie.
Alicja32 co drugiej brzuszek twardnieje. Nie ma co się martwić.
Ach Ci faceci i zakupki ... temat rzeka.
ada1989 teściowa może rozpieszcza młodszego synusia, ale tak jak mówisz życie na obczyźnie da mu popalić w kość i mamusia już na odległość za wiele nie pomoże. Ach te mamuśki-teściówki. Zobaczymy jaka ja będę dla syna i jak będzie mnie odbierała synowa...hehe.
januarka super, że wyniki w normie.
To rozpakujesz nam się może jeszcze w grudniu. hihi. Zobaczymy, która stycznióweczka pierwsza na porodówce się znajdzie.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 338 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 150 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: