reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2013 :))

reklama
Witam,

w całkiem dobrym humorze:) Dziś wpada do mnie rodzinka na kawkę, więc ogarnę szybko mieszkanko i skoncze sałatkę. Piszecie o alkoholach, ja się staram nie pić, ale czasem na jakiś łyczek piwka lub winka sobie pozwolę.

Milusia83 - pocieszam się, ze tryb samotnika będę prowadzić tylko do porodu:) Tyle wytrzymałam, to i to wytrzymam:)

Aninek - oczywiście, że dotarłam do media;) Nie znalazłam tego co chciałam, ale i tak czaję się powoli na x-boxa. Jednak to dopiero po porodzie i po połogu:) O ile w ogóle będę miała na to czas. Głupio tak do znajomych ciągle na to chodzić:p Poza tym za jakiś czas będzie tańszy, mam nadzieję:) Pocieszę Cię, że wyprawka dla naszego synka też idzie głównie z mojego konta, ale mężuś płaci rachunki i tankuje, więc jakoś to godzimy:)

Miłej niedzieli dziewuszki:)
 
Wszyscy dzisiaj laby widze :) Pusto cicho :) Ja caly dzien w domu wkoncu odpoczywam no moze nie do konca wzielam sie za robienie makowca bo maz uwielbia oczywiscie pomagal gniesc i walkowac ciasto, zostalo trocvhe maku wiec narobilam kruchych ciasteczek makowych bo nie chcialo mi sie juz kombinowac z drugim ciastem ;p Wyszlo pysznie i kurcze nie mam cukru po tym :) jak i po wiekszosci ciast domowych oczywiscie spozytych w niewielkiej ilosci ;) Chyba skacze mi tylko po tych sklepowych smakolykach doprawianych jakimis E i innymi chemicznymi pasciami :/
Troche mam teraz zgage, ale bardziej znosna niz migrena.
Indziorka migrena to okropna choroba jesli sie czlowiek nie nafaszeruje lekami naprawde cale dnie stracone na walce z nia :/ Wspolczuje jesli tez miewasz z nia doczynienia :( Wczoraj przeszlam sie chyba na 5 spacerkow krotkich zeby zalapac powietrza i po kazdym przechodzilo,ale tylko na chwile, uf dzisiaj na szczescie przeszlo i nadrobilam wczorajsze zaleglosci w praniu i pieczeniu ;)
EmiliaM ja tez jesli juz czegos sie napije to winka po szampanie niestety mam migreny :/ Ja lubie slodkie czerwone samo lub z pepsi np :) Ale w ciazy oczywiscie trzymam sie z daleka od alkoholu.

Mily leniwy dzionek dzisiaj, maz wlansie przyszedl do domku wiec idziemy sie troche poleniwic razem :))))
Przyjemnego wieczorku mamusie i milych snow :)

magda cos cie nie widac na bb mam nadzieje,ze wszystko wporzadku z Toba i dziewczynkami i jest lepiej a teraz odpoczywacie. Zdrowka :)
 
Cześć dziewczyny
happy.gif


U mnie życie bardzo powoli wraca do normy. Dziewczynki jeszcze w kiepskiej formie, ale staram się jak mogę, żeby je wzmocnić jakoś. Jutro już pójdą do szkoły, bo im dłużej siedzą w domu, tym jest gorzej z powrotem do formy. Mają wciąż kiepski apetyt, ale już dziś widać, że więcej siły. Bo wczoraj po spacerze to padły obie, co im się wcześniej nie zdarzało.

Tu mam pytanie do Was. Co polecacie po takim wycieńczeniu u dziecka? Jak wzmocnić odporność? Jak w ogóle wzmocnić organizm? Czy macie jakieś sprawdzone sposoby? Naturalne, a może jednak coś z apteki? Za wszelkie podpowiedzi będę wdzięczna
yes2.gif


Ze mnie wychodzi zmęczenie, ale nie bardzo mam jak się skupić na sobie. To źle. Wiem, ale same rozumiecie, jak to jest, jak dzieciom się coś dzieje. Nawet jak mąż i mama pomaga, to ja nie potrafię iść spać, bo mnie własne myśli chcą zadręczyć. Zaczyna do mnie docierać świadomość, że już za niespełna 7 tygodni (cięcie ma być przed 38tc) Marcelek będzie z nami, a ja jestem kompletnie nie przygotowana
baffled5wh.gif
Za dużo mi się tego wszystkiego zwaliło ostatnio na głowę....


Dziękuję
Wam za wszystkie słowa wsparcia. Wiem, że w takiej sytuacji nie wiele można komuś pomóc, ale uwierzcie mi, że dużo łatwiej jest przechodzić coś takiego, wiedząc, że tyle osób mnie wspiera i życzy jak najlepiej. Dlatego jestem wdzięczna za każdą poradę i każde pocieszenie:-)
 
Magda Ja pamiętam, że w młodości zawsze wszyscy czekaliśmy na wieczór, bo dostawaliśmy smakowity Sanostol :) I rzeczywiście, mało chorowaliśmy :) Przed snem mleko z masłem i miodem ;) A jak chciało się coś przyplątać to połowę kromki chleba z masłem i czosnkiem... Alergie odziedziczone po mamie są i w starym mieszkaniu (przed przeprowadzką do domu już mojego rodzinnego:) była straszna pleśń, przez co alergie się bardzo pogłębiły :/ A tak szybko na wzmocnienie dla dziecka, to są chyba takie jakieś herbatki rozpuszczalne dla dzieci? z tego co pamiętam, dla dzieci takie rzeczy są strasznie smakowe :p a tak teraz w domu to herbatka z sokiem malinowym i cytryną na pewno nie zaszkodzi ;)

Januarka Najgorsze jest to, że z tą migreną trzeba funkcjonować :/ Bo co- nie pójdziesz do pracy/na uczelnię, bo masz migrenę? To Cię przecież wyśmieją :/ Skupić się na niczym niemożna, jeszcze dochodzi mi często ból zatok taki, jakby miały mi zaraz eksplodować... Jakoś trzeba z tym żyć- nie wiem jak ja wrócę do ciąży do normalności, odzwyczaiłam się od niektórych dolegliwości tak, że brak słów ;)
 
Hejo kochane,

ostatnio we mnie jakiś taki niepokój nie do ogarnięcia, zwalam to na hormony bo jak nie to oszaleję....macie coś podobnego? Przy pierwszej ciąży odczuwałam coś takiego, ale na troszkę przed porodem, a nie 6 tygodni:):):)

Aninek już niebawem kochana, to się skończy....przecież ileż można? My to nie słonie hihihi:)
Ja mam podobnie, że jak z domu wychodzę to od razu czuję wszystko, ale najgorzej wieczorem i w nocy...grrrrrrrrrrrr
Kochana z pierwszym synkiem mialam bardzo podobnie przy czym na trzy tygodnie przed porodem, wydaje mi się, ze drugie dzieciątko to i wszystko bardziej naruszone hehehe:D i bardziej daje czadu....Mam nadzieję, że urodzinki udane...


Indziorka, a napisz kochana jaką masz hemoglobinkę teraz?

EmiliaM współczuję zarwanej nocki,,,,ja to później jestem jak zombie jak noc zarwana...

Czarni pytasz o paciorka rozumiem....tak, dostawalam silny antybiotyk dopochwowy, ale nic to nie dało ponieważ to nie jest takie łatwe do wyleczenia, naprawdę antybiotykoterapia powinna być doustna i długotrwała....lekarz stwierdził, że mam się nie martwić, że przed partymi tak n 4h mam wziąć jedną tabletkę antybiotyku i ja tak zrobiłam, przy czym nie wiedzialam, że mi tak szybko pójdzie i wzięłam ok. 21, a urodziłam o 22:40

Ala1911 ja ostatnio zrobiłam sobie grzańca, własciwie pół piwka wygotowywałam solidnie, żeby nie było alkoholu bo juz tak strasznie mi się chciało...

Januarko mówisz ten makowiec przedświąteczny to taki wstęp do świąt:) super, mniaaaaaaam....


Madziu powiem Ci tak, że w 100% polecam Ci sprawdzone sposoby na podniesienie odporności i sił:

echinacea dla dzieci - rewelacja po lacinie echinacea purpurea i na pewno znajdziesz coś w aptece

tran - witamina D niesamowicie podnosi odporność...................., ten cytrynowy jest naprawdę pyszny..

powiem Ci, że mój maluch wlaściwie w ogóle nie choruje - odpukać.......
 
Witam z wieczora lenistwo cudowne ale teraz zmagam sie z okropnym bólem pleców pachwin i pierwszymi odczuwalnymi skurczami... Jednak nie da sie tego zapomnieć ani zauważyć :-DMadzia dobrze że wraca do normy sytuacja. Ja na razie nie jestem ekspertem w lekach bo moje dziecko jest okazem zdrowia i mam nadzieję że tak pozostanie. Jeżeli chodzi o odporność to akurat w aptekach jest tego mnóstwo a tak jak kiedyś ch pisałam po długim wymiotowaniu polecam uzupełnienie elektrolitów nie dość że człowiek wraca szybciej do formy to i apetyt dopisuje Mogę powiedzieć sama po sobie przez tydzień nie mogłam nic jeść bo w kółko wymiotowalam i już sie bałam powtórki a po tym jak ręką odja w smaku niestety obrzydliwe bo podobne do tranu ale pomocneMiłego wieczorka.
 
Milusia dzięki ja w pierwszej ciąży tego badania nie miałam i jestem przerażona.... Jak każdym z reszta... To jedyne co wychodzi na to ze to badanie powinno sie robić o wiele wcześniej by móc to wyleczyć.
Mam nadzieję że u mnie wyniki będą dobre bo do dziwnych chorób jestem straszna panikara czasami to ja cmentarz widzę w jakich sytuacjach
 
I już późny wieczór :tak:


Ja dzisiaj z mężem miałam maraton.
Od 12:30 poza domkiem. Najpierw spacerek nad wisłą z psiakiem, potem obiad...mieliśmy ochotę na kebaba :-) już dawno nie jadłam.
I o 15 zlądowaliśmy u szwagra i posiedzieliśmy troszku u niego.
O 19:30 zlądowaliśmy w mieszkanku. Już wykompana i zmęczona.
Mam nadzieję, że miło spędziłyście weekendzik.
U nas dzisiaj 30tydzień ciąży się rozpoczął .... :happy: super, że już bliżej niż dalej rozwiązania :-)
Miłego wieczorka. DOBRANOC.
 
reklama
Witam się jeszcze weekendowo!

My w rozjazdach, u moich rodziców i męża byliśmy. Straszliwie męczące, aż zdrzemnęłam się dwie godzinki dziś wieczorkiem i o proszę już prawie 24….

Zadzwonili, że meble są już do odbioru – a straszyli, że najpewniej w styczniu będą, więc taki nie przewidziany a spory wydatek męża wprowadził w dość ponury nastrój. Ja przy okazji wizyty w sklepie kupiłam wanienkę, body, śpioszki i drugi kocyk – bawełniany tym razem.

Jak mi ostatnio ciężko znaleźć odpowiednią pozycję do spania… a do toalety to już chodzę po kilka razy z przyzwyczajenia niż z potrzeby… ;/

Pisałyście o alkoholu, ja w drugim trymestrze miałam nie pohamowaną ochotę na piwo, zdarzało się, że łyk czy dwa od męża brałam przy okazji wyjść na miasto. Teraz już mniej, choć w piątek szampana zasmakowałam. Moi rodzice zrobili Nam małą niespodziankę torcik ze świeczkami i szampan - mąż w piątek miał urodziny a ja jutro będę mieć. Kochani rodzice ;)


Milusia83 ten niepokój i mnie przyatakował, ale staram się jakoś trzymać. Aj współczuję tych skurczy BH, mnie z rzadka pobolewają pachwiny, ale nie jakoś mocno – zwłaszcza jak za dużo chodzę za dnia. Ząb przestał boleć, nie wiem czy to po prostu jakoś szyjka może się odsłoniła i nadwrażliwość się włączyła, już z lekarzem się umówiłam ale że mnie coś bierze postanowiłam zostać w łóżku. Na luty mam planową wizytę, mam nadzieję, że potrzeby wcześniej jednak nie będzie…
Co do bóli porodowych, podobno wydzielana oksytocyna podczas porodu w dużych ilościach wywołuje amnezję – więc tak się nie pamięta tego bólu hehehe

Magda_z_uk miło słyszeć, że co raz lepiej u Was. A Ty się teraz zajmij sobą na spokojnie, jak już dziewczynki do szkoły pójdą, na pewno Ci się przyda porządny sen ;)

januarka współczuję migreny, ja w dzieciństwie miewałam straszliwe bóle głowy, lekarz mówił, że to migrena, ale jak wyrosłam tak do tej pory nie miałam nawrotów tych bóli.

Domiska1 też ostatnio zdarzają mi się nie przespane noce z powodu szaleństw małego i pochrapywania męża. A przy sprzątaniu pomoc najbliższych niezastąpiona !

Czarni aj z tymi imprezami i spotkaniami, to przez ostatnie dwa tygodnie mam bardzo negatywne nastawienie. Zero ochoty na wyjście a i przyjęcie kogokolwiek mnie irytuje. I choć zdaję sobie sprawę, że po porodzie to raczej szybko się gdzieś nie wybierzemy ani tym bardziej przyjmiemy gości… w każdym razie nie wyobrażam sobie tego…
Ja GBS mam nadzieję, że 29.11 będę mieć zrobione, na wizycie dodatkowej u mojego prowadzącego… pewnie się naczekam na przyjęcie w przychodni ;/

Mamaaga4 córcia domaga się wyjścia na świat ;) Cieszę się, że zatrucie ciążowe wykluczone bo to podobno nic miłego ;/



Pozdrawiam ;)
 
Do góry