Cześć dziewczyny
U mnie nie ciekawie. Nika znowu źle się czuje. Wiem, to już się robi nudne:-( Od 7 rano wymioty, potem doszła biegunka, blada jak ściana, nic nie je, picie jej wmuszam. Mam nadzieję, że to "tylko" jakiś wirus i uda nam się szybko ją postawić na nogi. Zaraz pewnie Nelka złapie, więc zapowiada się ciekawy tydzień....
Szczerze? Mam dość. Normalnie jakieś fatum nad nami zawisło
Ledwo się dzieci wygrzebią z jednego bagna, to zaraz znowu na nowo się zaczyna....Szkoda gadać. Walczymy dzielnie.
Ada nie udało mi się zobaczyć, jaki ten cukier, bo otwiera się strona główna sklepu, ale już poszukałam i jest
Coś właśnie podobnego kupowałam chyba w Asdzie. I faktycznie, że one są dobre i spore, bo jednak wagowo w tych polskich torebeczkach, to jest tego cukru malutko.
Ja się tym kwasem foliowym zbytnio nie przejmuję, ale jak mi ta anemia wyszła, to po prostu zastanawiam się czemu? Przypomniało mi się, jak mi mówili, że cukrzycowe mamy mają brać folica więcej i dlatego zaczęłam się zastanawiać....Przy dziewczynkach nie brałam żadnych witamin, kwas foliowy tylko na początku i też nie regularnie i urodziły się zdrowe
Caroline tylko uważaj z tym sprzątaniem;-)
Czarni dziękuję za info odnośnie kwasu;-) I jak dla mnie mąka ziemniaczana górą
Kaju Tobie również dziękuję za info w temacie folica. Wiesz, ja zdaję sobie właśnie sprawę z tego, że oni tutaj są ze wszystkim bardzo ostrożni i dlatego boję się, że zignorują moją anemie, a przed cc wolałbym jednak, żeby ta krew nie była taka marna. Tylko dlatego tak mnie zainteresował ten temat, bo ja z tych, co nawet w ciąży witamin nie biorą
Magdus wreszcie jest suwaczek. Super! Dzieli nas tylko 2 dni;-)
Agaagaaga z tym kąpaniem, to różnie bywa. Ja przy obu córkach stosowałam metodę, że karmiłam godzinę przed kąpielą, później była zabawa, kąpiel, no i zanim je ubrałam i jeszcze "pogadałyśmy", to już mogłam karmić znowu. Tym sposobem po jedzonku szły spać. Oczywiście nie od początku było tak pięknie, ale z czasem właśnie taką kolej rzeczy udało mi się wypracować;-) Poza tym, pamiętaj, że są dzieci cycowe, co jedzą nawet co godzinę, więc sama zobaczysz, jaki będzie Twój maluszek i zorientujesz się, jak będzie dla niego najlepiej
Na odparzenia u dzieci jak dla mnie najlepsza mąka ziemniaczana, o której pisze Czarni. Zwłaszcza jak np. dziecko ma biegunkę. Na co dzień ja nigdy nie smarowałam niczym. Nie widzę takiej potrzeby. Jak mąka nie daje rady, to używam Linomagu zielonego. Na sutki zastosowałam tylko raz, zaraz po porodzie Bepanthen. Pomógł od razu i więcej mi nie był potrzebny.
Domiska żadnej poduszki dla noworodka. Nawet, jak używasz kocyka, a nie rożka, to maluszka kładziesz na płasko na materacu. Ewentualnie jakąś pieluszkę pod główkę. Więcej nie potrzeba, bo raz,że ma leżeć na płasko, a dwa, że może się zakryć ta poduszką. U mnie nawet jak Nika refluks miała, to nie wolno mi było jej kłaść wyżej na poduszce, tylko pod nóżki łóżeczka musiałam podłożyć coś, żeby była równia pochyła. Taką cienką poduszkę dałam dzieciom około 8 miesiąca, tak samo kołderkę. Nie taką zwyczajną, ale cieńszą. Zwykłą pościel dopiero po 2 roku życia.
Emilia u Was tez tak ciężko pranie schnie? Ja przy tych akcjach z Niką teraz, znowu mam stos prania. Już 2 suszarki się suszą, a kolejne się pierze....normalnie tydzień będzie schło
Indziorka uwierz mi, że ja bym o tej anemii tyle nie myślała, gdyby nie to, że czeka mnie kolejne cc. Po pierwszym z Nelą, zaraz po operacji takiej anemii dostałam, że musieli mi coś w zastrzykach podawać. A przed operacją krew była ok. Dlatego teraz sobie myślę, że jak już mam kiepską, to.....ehhhhh....może uda mi się dietką coś wskurać i zobaczymy co lekarze na to powiedzą. Na pewno powtórzę badania krwi, nawet jeśli będę musiała się o to prosić.
A z Tobą kochana widzę nie ciekawie. Ja bym nie czekała, tylko na IP pojechała i wytłumaczyła dlaczego. Tyle czasu mieć infekcję
Uwierz mi, że gorsze leki się czasem w ciąży bierze niż antybiotyk. Trzymaj się i uważaj na siebie
Marta gratuluję udanej przeprowadzki!
Januarka nic się nie martw. Jak już zacznie się poród właściwy, czy to sn, czy cc, to nie będziesz miała czasu na rozmyślanie i wszystko szybko się samo potoczy. Teraz jesteś przerażona, bo jedyne, co możesz, to sobie wyobrażać wszystko i masz na to sporo czasu. Uwierz mi, że będzie dobrze;-)