reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2013 :))

Dorotqua Gratuluję udanej wizyty :)

Gosia081145 Naprawdę czasem mam wyrzuty sumienia, że wcinam tyle czekolady. Ale tylko czasami :)

Magdus Finał historii z kurą - rozczulający :)

Magda Super, że sprawy przybrały taki obrót. Widać istnieją jeszcze przyzwoici ludzie na tym świecie. A temu synalkowi mina zrzednie na pewno i dobrze, bo takim trzeba czasem nosa utrzeć.

Obudziłam się o 5 i ze spania nici. Przewalałam się jeszcze 1,5h, w tym czasie jadłam 2 razy, bo tak mnie ssało. I tym sposobem siedzę sobie właśnie w salonie i piszę do Was. Pospałabym jeszcze, ale tak mi już było źle w łóżku, że musiałam wstać.
Życzę wszyatkim miłego poraneczka :tak: i oczywiście dołączam się do życzeń dla wszystkich solenizantek i jubilatek!
 
reklama
witam z rana mamuski:-)

Magda tylko spokoj nas uratuje;-) sa ludzie i ludziska ;) dobrze,ze znalazla sie przyjazna duszyczka,ktora pomogla wam troszke.gratuluje corci pozegnania sie z pieluszkami:-)

Emilia super,ze u ciebie lepiej:-)

Malinka szybkiej poprawy sytuacji zycze

Dorotqua gratuluje potwiedzenia plci maluszka ;)

Czarni ja rowniez juz nie moge sie doczekac kiedy zaczne urzadzac kacik dla malenstwa,ale to dopiero pod koniec miesiaca.poszukuje jeszcze lozeczka i innych gadzetow.pranie i prasowanie na grudzien sobie zostawiam ;)

Januarka ja rowniez mam problemy ze snem.wczesniej robilam sobie drzemke w ciagu dnia,ale zaprzestalam bo potem w nocy jeszcze gorzej,ale i tak przynajmniej ze 3razy wstaje do wc w nocy.

a ja wczoraj troszke polazilam po sklepach porownywalam ceny pieluszek i innych gadzetow ale nic narazie nie kupilam.za to zaczelam z nudow zaplatac bransoletki makramowe ze sznurkow.na poczatku ciazy zrobilam ze dwie i potem mi sie odechcialo,ale teraz znowu sprobowalam
009.jpg
006.jpg 003.jpg
 
Cześć

Marta wszystkiego najlepszego

Januarka mi się trochę od Ciebie udziela bezsenność bo kolejna noc do północy kręcę się w łóżku, potem ze 2 razy budzę się na siku i od 5 nie śpię bo mój synuś sobie harce w brzuchu urządza. Dziś wkurzona wstałam o 6 razem z mężem i już wstawiłam zmyware i pranie obczytałam wszystkie posty ale chyba jak coś zjem to padnę zaraz bo czuję ze zmęczona jestem:wściekła/y:
I coś się obawiam, ze tak do końca ciąży już będzie bo ja mam lekko krzywy kręgosłup w dolnej części i nawala mnie konkretnie na koniec dnia stad pewnie moje kłopoty z ułożeniem się i spaniem.

Elisse jeśli chodzi o wyprawkę to brakuje mi rzeczy kosmetycznych dla mnie do szpitala i dla malucha ale jeszcze się zastanawiam co mu kupić, przewijak, ciepły kocyk, fasolka do karmienia, organizer na łóżeczko, termometr ale to wszytko upatrzyłam w necie i kupię w przyszłym tygodniu a jutro kupujemy fotelik, wózek zostawię sobie na styczeń żeby się nie zagracać bo pewnie i tak w pierwszych tygodniach nigdzie nie wyjdziemy ze względu na mróz. No i pewnie parę drobiazgów w grudniu też mi się przypomni. W poniedziałek omawiamy w szkole rodzenia niezbędną wyprawkę więc zweryfikuje swoja listę jeszcze.
A co do zachcianek męża to witaj w klubie. Mój ma urodziny za tydzień i już z tej okazji po uzbieraniu kasy ode mnie mamy i babci kupił sobie tableta a mi się wypasiony ekspres do kawy marzy nie wiem który rok i oczywiście sobie nie kupię zwłaszcza teraz bo dziecko to nie tylko wyprawka

Magda mam nadzieję, ze utrzesz nosa tej landlordce w końcu. Niestety tak to bywa na wynajętym ja tylko raz miałam mega fajnego gościa właściciela a tak to tez oszołomstwo nie jeden raz z ludzi wychodziło i szlag mnie trafiał na szczęście my jesteśmy już na swoim i od razu rzadziej chorujemy jak nie ma tych grzybów i innych atrakcji na wynajętym.

Caroline blender super rzecz, ja ciągle używałam do koktajli owocowych i mlecznych ale chwilowo nie mogę ich pic więc stoi i czeka
Czarni mam nadzieje, ze dziś nic twoich planów nie pokrzyżuje
Aninek czekamy na fotki z sesji, mam nadzieję, ze rodzina delikatnie ci odpuściła maraton odwiedzin, ja normalnie bardzo lubię spotykać się z ludźmi ale w ciąży co za dużo to niezdrowo, zmęczenie bierze górę.

Dorotqua dobrze, że atmosfera się oczyściła. Może mąż teraz bardziej się zastanowi nad Twoimi potrzebami jak mu wyłuszczyłaś temat bo z domyślaniem się co poeta miał na myśli to faceci od zawsze maja problem:-D

Biłka ja na dzień dobry kupię mała paczkę 1 Pampers Premium Care a potem zobaczymy jaka będzie potrzeba.
Magdus no z kurą to niezła historia, żeby tylko córa pod choinkę sobie nie zażyczyła takiego pupila:-)

Do prania kupiłam żel bo wolę od proszków Persil Sensitive niemiecki chyba Sylvanas o nim pisała no i zobaczymy czy nie uczula bo Lovele sama kiedyś miałam jak mnie skóra swędziała nie wiadomo od czego ale nic mi nie pomagał. Może po prostu nie miałam alergii na proszek tylko z innych powodów np. grzyba w wynajętym mieszkaniu

Tyle spamiętałam żeby odpisać. Reszcie miłego dnia życzę
 
hejka :-)

ala1911 nie wiem co to za słodycze te "Dominosteine" ale nie omieszkam sprawdzić jak tylko pojawię się w lidlu :-) a co do kalendarza adwentowego to zastanawiam się czy się nie zaopatrzyć w dwa - jeden na grudzień a drugi na styczeń - żeby do porodu odliczać :-D
magdus30 kuura? trzeba było na rosołek zatrzymać przyjaciółkę - w końcu niedziela tuż tuż.. a jaki rosołek by wyszedł mmmm :-D:-D:-Dps ritterki też uwielbiam mmm :-)
czarni ja też na szczęście mam już łóżeczko i jakiś taki komfort psychiczny że gdyby mnie wcześniej pogoniło to mojemu tylko pozostaje złożyć - jednak chyba nie chciałabym żeby tylko on łóżeczko w razie czego wybierał :-) więc już jeden problem z głowy.. a kolorek pewnie wam wyszedł piękny i będziemy czekały na zdjęcia w odpowiednim wątku ;-)
magda z uk super że tak wyszło! jednak istnieją dobrzy ludzie a dobro zawsze wraca :-)
alicja32 piękny wyrób!!! :-)
green ja już doceniam dobrodziejstwo tego urządzenia tym bardziej że wcześniej mialam panieński mixer mojej mamy który nie mixował dopóki połowy misy nie napełniło się wodą - żeby obroty złapał :-D


Oczywiście WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO dla naszej jubilatki szanownej !!!!!!!!!!!!!


Dziewczyny ja mam do was pytanie.. jak to jest jak odchodzą wody? ja dzisiaj obudziłam się rano calusieńka mokrusieńka.. oczywiście łoże suchutkie więc dopiero później okazało się że to raczej górne partie ciała są już przygotowane do karmienia małego łakomczucha ale w pewnej chwili zwątpiłam czy to aby na pewno nic się nie dzieje :baffled: masakra jakaś..
a ja dzisiaj wstałam o 7:30 tak sama z siebie - chyba ostatnie pobudki o 5:30 przyzwyczaiły mnie do wcześniejszego wstawania.. już po śniadanku.. miałam straszną ochotę na pastę jajeczną a z racji tego że blender na wyposażeniu już mam także minutka i wyszła taka pasta że palce lizać! wczoraj wieczorem rozmyślałam o mojej wizycie u gina.. bo skoro mała moja taka malutka jest to chyba muszę się zaopatrzyć w kilka ciuszków 56 bo póki co same 62 mam.. a nie chcę żeby Ala się utopiła już przy wyjściu ze szpitala w tych olbrzymach :-D a co do pogody to bez zmian jak u mnie - beznadziejnie mokro ponuro i nawet na spacer nie chce się wyjść!
miłego dopołudnia stycznióweczki! :-)
 
Ostatnia edycja:
Witam się i ja:)

Pół nocy nieprzespane, bo żołądek zaczął mnie strasznie boleć i po prostu nic nie pomagało, ale o 5:30 już miałam dosyć i wstałam z wyrka, wymuszenie oczyszczenia żołądka i mogę się za chwilę kłaść do oporu :D Układ pokarmowy mam strasznie rozregulowany szczególnie odkąd biorę żelazo :/
Ej a mam pytanie do Was- Jak to jest z tymi grupami na zwolnieniach lekarskich? Bo teraz mam pierwszą grupę wpisaną i na internecie nie mogę znaleźć co to właściwie jest? Nawet dopiero wczoraj zauważyłam, że mam tą pierwszą grupę :D

Magda Dzisiaj już relaks;) Pranie ciuszków na spokojnie i ogólnie wszystko wolno;) W środę byłam w Rzeszowie u endokrynologa i rodzinnego, co z tą moją nawracającą w kółko chorobą i kazał mi się leczyć ... kaszą jaglaną:szok: a u endo jak zwykle wszystko ok ;) i później powrót do Przemyśla- najbardziej męczą właśnie te podróże w jedną i drugą stronę :/ w sobotę już w sumie oprócz wózka i drugiego łóżeczka będę miała wszystko dla dziecka ;) Później siebie będę musiała do szpitala skompletować :D Wczoraj Rano nie byłam się w stanie podnieść z łóżka, ale pojechałam na zakupy- w Kauflandzie kupiłam ten 6-pak chusteczek nawilżanych huggies za 22.95zł :p i w Lidlu ten proszek Lovela za 19.99 zł wzięliśmy od razu dwa opakowania, bo cena na prawdę ok:) Później ze swoim byłam w banku, gdzie spędziliśmy mega dużo czasu, bo brał pożyczkę na projektor (jak się napali to nie odpuści, ale dobra oferta i raty bez wyrzeczeń, więc jest ok;) w końcu uaktywniał konto internetowe, wyrabianie karty dla mnie- żebym upoważnienie miała ;) i coś tam jeszcze, aż normalnie system padł i jeszcze połowę spraw mamy do załatwienia :D Z racji, że już późna pora była, to poszliśmy na mieszkanie zostawić zakupy i wyszliśmy na obiad na miasto ;) Taka mała przyjemność w ulubionym miejscu;) Po powrocie odwiedziliśmy znajomych w celu obejrzenia i ewentualnego zakupienia paru sprzętów dla dziecka ;) i tak za 80zł mamy wanienkę dużą, stelaż do niej, podgrzewacz z baby ono i gratis kolejne ciuszki ;) A we wtorek po zajęciach jeszcze najazd na tesco był po suszarkę na ubrania (30zł) i deskę do prasowania (25zł) :p Dzisiaj po południu jakieś zakupy spożywcze planujemy a w sobotę skończyć wyprawkę dla młodej ;) Także trochę zajęcia miałam ostatnio :p A u Ciebie też widzę zmiany ;) Masz rację, że czasami ktoś przypadkowo potrafi przywrócić wiarę w ludzkość :) Bardzo się cieszę, że Ci się tak ułożyło, oby wszystko się szybko i szczęśliwie skończyło:) I brawa dla Córy :) mądra dziewczynka;) A co do anemii... Ja mam preparat żelaza, bo mi produkty bogate w żelazo w ciąży odrzuca i mnie uczulają, a sto razy bardziej wolałabym wcinać buraczki niż nieprzyswajalne tabletki, od przyszłego tygodnia mam niby mieć jakieś ampułki do picia, podobno lepiej organizm je przyswaja- zobaczymy jak to będzie... Jak się ogarnę to zdjęcia porobię i wrzucę zdjęcia nowo nabytych rzeczy- bo drugi pokój teraz wygląda jak graciarnia :D

Januarka Może TY przed snem potrzebujesz chwili relaksu i odprężenia, bo według mnie Twoja bezsenność nie jest spowodowana do końca ciążą, tylko stresem, długotrwałym i niszczącym zdenerwowaniem i martwieniem się o wszystko- siostra,czy z dzieckiem wszystko ok, kończenie nowego miejsca zamieszkania, czy cukier będzie ok... Nie chcę Cię martwić, bo ja jak byłam w nerwicy "czynnej" spałam ok godziny na dobę... Nauczyłam się zajmować jakoś ten czas, a mi trochę pomogły też tabletki uspokajające homeopatyczne (czyli dla niektórych nić nie pomagające;) sedatif się nazywają i w ciąży chyba nie szkodzą... Także Ty po pierwsze naprawdę potrzebujesz złapać oddech, zrobić coś tylko i wyłącznie dla swojej przyjemności :)

Czarni rocznicę sobie odbijecie na weekendzie, zobaczysz ;)

Ada Dobrze, że antybiotyk dostał, teraz już będzie lepiej jakoś :)

Więcej nie pamiętam normalnie...

Pozdrawiam ;)
 
Green Ja też już pranie załączyłam, a miałam leżeć i wypoczywać, to moje dziecię jednak woli jak w ruchu jestem chyba :D A niespaniem się nie przejmuj, bo ja jak mam tak trzy średnio przespane noce, to czwartek śpię z tylko trzema pobudkami do zmiany pozycji właściwie :D

Czarni udanych zakupów dzisiaj ;)

Caroline podobno odejście wód nie da się z niczym innym pomylić;) a ulewnie się z piersi to już normalne :)

Alicja ładna ta Twoja twórczość;)
 
Witam w ten jako tako pogodny dzień:)

Ja juz po badaniach krwi. Obudziłam się ok. 4 i chciało mi się jeść. No myślałam, że się popłaczę z żalu. Te badania muszą być na czczo. Więc jak tylko wróciłam, to obrałam kierunek kuchnia i lodówka i zaspokoiłam nasz głód:)

Caroline te Dominosteine to takie czekoladowe klocki. Opakowanie jest przeźroczyste z zieloną lub niebieską obwódką po bokach. Ja wolę z tą zieloną bo czekolada jest pełnomleczna:)Życzę smacznego:)
Też mi się coś wydaje, że kalendarz adwentowy skończy się szybciej niż adwent, ale no risk no fun:)

Lecę cos tam porobić:)Miłego dzionka:)
 
hej laseczki
ja wpadam jak po ogień bo czasu brak....

zobaczcie na liste styczniówek czy przy waszych nickach jest płec wpisana, jesli nie to prosze na priv info zeby uaktualnic liste !!

buziolki zostawiam !! :**
 
reklama
Witam Hmmm widzę że wy też nie możecie w nocy spać Ja mam to samo Masakra Najgorsze jest to jak ja czuję że jestem bardzo śpiąca a nie mogę zasnąć Przekręcam się z boku na bok i nic Ino się człowiek męczy

Spadam na śniadanko

wszystkiego najlepszego dla naszej solenizantki





 
Do góry