reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2013 :))

Ada materac jest 60 x 120 więc normalny. Tu Ci wkleję linka do tego samego łóżeczka, tylko w innym kolorze (też mi sie w sumie podoba) i tam jak zjedziesz niżej, to masz ofertę kupna razem z materacem za 65 funtów. Uważam, że cena ok, a ja uwielbiam łóżeczka turystyczne. Miałam dla dziewczynek, ale już było zniszczone i mąż wyrzucił:eek: No i jak pościel kupuję, to nie muszę miec tych "zderzaków", tylko sama kołderke i podusię (ale to wiadomo później), Oczywiście prześcieradełko, ale ochraniacze odpadają, a to zawsze taniej.

Baby bed travel cot furniture cribs portable child bed with toys entryway 0-36 months green: Amazon.co.uk: Baby

Moja Nela jest bardzo szczupła i w sumie z marketów to tylko w sainsburym mogę dostać na nią portki nie za szerokie, bo tak, to tylko w H&M. A co do jedzenia, to faktycznie jest troszkę drożej, ale maja np. lepsze wyroby cukiernicze, niż inne markety:-p
 
reklama
Magda to też jest fajne i ten materacyk rzeczywiście, jak do zwykłego łóżeczka:) a jak chodzi o ochraniacze to ja dostałam jak byłam w pierwszej ciąży ale ponieważ łóżeczko jest dużo więsze niż te standartowe, ok 95 cm szerokie, to te ochraniacze nie pasowały i tak w sumie bardziej dla ozdoby na jednej ściance je przymocowałam, a maluch miał tyle miejsca w łóżeczku że rzadko kiedy widziałam by spał przy szczebelkach.
Ja mam łóżeczko turystyczne, kupowałam raczej z myślą, że gdybyśmy np u kogos mieli przenocowac albo żeby w salonie postawić żeby mały miał gdzie się przespać lub pobawić, kupiliśmy takie najzwyklejsze z takim materacykiem składanym, nawet w miare wygodny się wydawał, Konrad pare razy w nim spał ale nie rozkładałam go zbyt często, ze względu na brak miejsca w salonie, może teraz bardziej nam się przyda:))
 
Ada my też mamy taki zwykły kojec do salonu. Przy drugim dziecku na pewno Ci się przyda. Myśmy kupili, bo musiałam w ten sposób czasem odseparować Nikusię od Nelci. Wiesz, bałam się zostawić Nikę na podłodze, jak Nela obok szalała, a przecież człowiek ma obowiązki i nie da rady na rękach trzymać ciągle to młodsze dziecko.Często też stał latem w ogrodzie. Nie był drogi i też nie kupowałam materaca do niego. Teraz przy moich lwicach przyda się na pewno:-) A ja cenię sobie łóżeczko turystyczne za to najbardziej, że jak młode uczyły się stawać, to nie musiałam się martwić, że guza nabiją. No i wygoda przy przeprowadzkach, co w naszym przypadku miało znaczenie ogromne. Poza tym, jakoś wole te turystyczne z wyglądu.


Dobra, ja zmykam do łóżka, bo już północ minęła:eek: Dobrej nocy życzę i do jutra!
 
Dzień dobry witam Was wszystkie weekendowo.
Widzę, że dziewczyny spać po nocy nie mogą:-D:-D.
Życzę Wam miłej sobotki. Ja już po śniadanku, w pełni ubrana bo jadę z mężem do niego do pracy wspomóc go swoją osobą:-D.
 
Witam Ja już dawno po śniadanku i właśnie co wstawiłam placka do piekarnika Mam nadzieję że mi wyjdzie bo robiłam z tego przepisu pierwszy raz
Magda_z_uk śliczny ten kojec Ja się jeszcze zastanawiam co kupić Co będzie w naszym przypadku bardziej praktyczne:biggrin2::biggrin2:

Martinek prześliczne te ciuszki i wcale nie drogo bo firmowe Ja też zamawiam przez allegro tylko nie w zestawach Naprawdę można upolować śliczne,niezniszczone ubranka

Uciekam bo mnie mąż woła Miłej soboty Papatki
 
Witam sie i ja. Oj pospalismy dzis dlugo, bo oboje mamy wolne. Ladna pogoda jest to zaraz sie gdzies wybierzemy. A wieczorem moze i do restauracji, bo moj cos powiedzial, ze ma ochote isc do polskiej restauracji :yes:. Jak juz tylko bede znac plec to tez bede polowac na takie zestawy ciuszkow na allegro, te co kupila Martinek bardzo mi sie podobaja.
Magda super to lozeczko, tak czytam co piszesz i coraz bardziej sie nastawiam na lozeczko turystyczne, mysle, ze ma o wiele wiecej zalet, chociaz akurat mi wizualnie bardziej sie podobaja te drewniane wlasnie z tymi ochraniaczami i innymi *******kami.
agaagaaga14 szybka jestes, ze juz sie z ciastem uwinelas. Za mna tez chodzi zeby cos upiec... Chyba cos ze sliwkami.
Milego dnia wszystkim zycze :)
 
Ja również witam;-)

Dzis pospałam prawie do 10-stej, mąż się synusiem zajął, oj jak mi to było potrzebne:-):tak:odrazu mam wiecej siły do roboty :tak:
Ale dziś i tak nie planuje dużo zrobic, jak synek wstanie z drzemki, to obiadek i jedziemy zobaczyć na działeczke jak tam nasze postępy z domkiem:happy2:

Na kolacje znowu będą naleśniki!! Dziewczyny jaka ja mam ochotę na naleśniki w tej ciąży to szok! W poprzedniej piłam non stop fante a teraz naleśniki wcinam, też macie coś takiego z ciążą związane ???:-)

buziaki i miłego dnia wam życze !!:happy2:
 
Witam was w sobotę :) weekendowo ;)

Martinek ciuszki rewelacyjne dorwałaś na tej aukcji co wygrałaś:)
A reszta dziewczyn widzę, że dość długo dzisiaj pospała, lub wylegiwała się w wyrkach.
Ja już od 8 rano na nogach :)
Teraz robię szybciuchno obiadek, bo później z M mykamy do szwagra na urodzinki :)
Życzę wszystkim brzuszkom udanego sobotniego wypoczynku w gronie bliskich :) Buziaki :*
 
reklama
Witajcie!!

Nie było mnie tu u Was ładnych parę tygodni i jak zobaczyłam, ile mam do przeczytania, to SZOK!

Dużo się u Was dzieje i fajnie, że jest takie miejsce, gdzie się można podzielić zmartwieniami/wątppliwościami/radościami, etc.

Dodam, że dołączam do grona przeziębionych przyszłych mamusiek. Wyczytałam gdzieś, że suchy kaszel może powodować skurcze i żeby od razu go atakować. Tylko zastanawiam się czym? Syrop z cebuli, to chyba na mokry kaszel bardziej, co?

Podobają mi się te Wasze upatrzone łóżeczka turystyczne. Też się przymierzamy do kupna takiego, i to przede wszystkim ze względu na to, aby dzieciątko nie nabiło sobie guzów przy przemieszczaniu się, czy probach wstawania...

Zastanawiam się, co z wózkiem... Bo wiecie - mój małż przyniósł z pracy taką teorię: otóż: kupić (może nie byle jaką, ale) niedrogą gondolę, ale za to zainwestować w spacerówkę... Nie kupować 3w1, bo docelowo i tak kupuje się dobrą i wygodną spacerówkę... Co o tym myslicie?

Pozdrawiam Was i mam nadzieję, że "do przeczytania" szybciej niz ostatnio ;-)
 
Do góry