reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2013 :))

Magda to nie jest ból raczej jak coś dziwnego a tak mi sie wydaje bo nie mam pojęcia z do czego to porównać
Co do ruchów jak i z Oliwia tak i teraz dziecko uczulone jest na pilota :-D tylko położę go na brzuchu od razu próbuje go skopac ;-)
 
reklama
Marzenixx dziękuję Ci ślicznie za przepisy. Ta z curry jest zaje****a, a z kolei ta z pierożkami idealna dla mojego męża, bo on lubi sałatki czosnkowe, więc zrobię i dodam czosnek. Na prawdę coś innego.
Powiem Ci, że takie widoki, o którym piszesz (kurtka zimowa + letnie buty) tutaj, w uk kiedyś mnie szokowały. Teraz już chyba nie zwracam uwagi. Na pewno żyje się tu bardziej swobodnie pod tym względem. Wiem, że jak mi się któraś córa wysmaruje czymś zanim wejdę do kościoła, to i tak nikt na to nie zwróci uwagi. Ale fakt, faktem, że pewnych zachowań nie rozumiem:eek:
Moje córki całą zeszłą zimę czekały na śnieg, żeby zrobić bałwanka, bo tej zimy sprzed dwóch lat prawie nie pamiętają. Nika była maleńka, a Nela zapamiętała,że dawaliśmy bałwankowi marchewkę i zawsze mi mówi, że mam jedną zostawić dla bałwanka. Szkoda mi jej, bo jak tak dalej pójdzie, to nigdy się tej zimy tutaj nie doczeka. Dlatego właśnie, chyba w lutym w przyszłym roku wyślę dziewczynki z tatą do Pl, a sama zostanę z maluszkiem, co by się wzajemnie lepiej poznać;-):happy:

Szylwias ale tuńczyka możesz jeść bezpiecznie 2 puszki tygodniowo. Zrób sobie ta sałatkę i delektuj się smakiem. Humorek Ci się wtedy na pewno poprawi. Życzę Ci, aby sprawy na uczelni jak najlepiej się poukładały. I nie denerwuj się. Nic to nie pomoże. Trzymaj się!:-)

Caroline
ja coś dziś po południu straciłam całkowicie energię. Mąż zrobił naleśniki na obiad,a ja nie robię od popołudnia kompletnie nic. A co! Mam dzień, a raczej pół dnia lenia:-p A Ty słońce nie przełączaj za dużo TV, bo wiesz, w ciąży forsowne ćwiczenia nie wskazane;-);-):-D Ja muszę powoli iść spać, bo od pisania na klawiaturze będę jutro miała zakwasy:-D

Biłka z tym usg 4d to pewnie racja. Wiesz, ja mam tu w Swansea tylko jedną taką klinikę i oni robią 4d po 26 tyg. czyli od 3 trymestru i to się zgadza z tym, co piszesz:-) Tylko, że tutaj trzeba umawiać spotkania dużo wcześniej, bo oni zawsze mają na wszystko czas i długo się czeka. Wiem, że na pewno nie chcę zbyt późno, bo kumpela robiła w 31 tygodniu i maluszek był tak duży, że tylko fragmentami dało się zobaczyć cokolwiek.Mam nadzieję, że uda mi się tak np. w 28 tygodniu. Oby mieli termin.

Martinek
no zaszalałaś z tymi ciuszkami, ale warto było! Same dobre marki, więc na pewno będziesz zadowolona:-)

Ada dobrze, że już jesteś, bo z kim będę po nocy rozmawiać?:-)
Ja sobie co roku obiecuje, że wyruszę na zakupy w boxing day, ale oczywiście później wydaję sporo kasy przed świętami i potem żałuję:eek: Ale w tym roku nie dam się świątecznym okazjom i poczekam. Tym bardziej, że jak pogoda do niczego, to przynajmniej człowiek po tych sklepach połazi w Święta. Ja też bardzo lubię taką tradycyjna jarzynową, ale coś mnie naszło na coś nowego, innego. Tym bardziej, że Nela ma te urodziny niedługo i chcę zrobić taki bar sałatkowy, bo zawsze mi sałatki ładnie schodzą. Taką z ananasem zrobię na pewno, bo bardzo lubię.
Konradek na pewno da sobie rade w przedszkolu. Mów mu cały czas, kto po niego przyjdzie i co będziecie później robić. Moja Nela też kiedyś była taka nie pewna i takie rozmowy jej pomagały. Zuch jest chłopak tak, czy siak. Ja często widzę, jak niektóre mamy wciągają dzieci na siłę do tej szkoły. Masakra. Twój się oswoi. Już i tak jest dobrze!:happy:
A co do zgagi, to wiesz, nie wywołuj wilka z lasu....ciii....gaviscon nie spleśnieje;-):-)

Czarni
, jak nie ból, to ok. To najważniejsze. Mój maluszek leży teraz w poprzek i upodobał sobie właśnie pęcherz i czasem szyjkę, ale tak, jak piszesz, to nie jest ból. Ja odczuwam to,jak takie nagłe, ale bardzo krótkie parcie na pęcherz/krocze. Szybko ustępuje i w zależności od ruchliwości maluszka, różnie trwa. Czasem chwilkę, a czasem jak maluch kopie/skrobie rączkami ciągle, to jest to bardzo rytmiczne. Mi też zawsze było ciężko opisać lekarzom, jakie to uczucie. Ale właśnie jeden mi powiedział, że jak maluszek swoimi ruchami sprawia mi ból na tym etapie ciąży, to źle. To mnie uspokoiło, bo ja raczej bym tego, co mam teraz bólem nie nazwała. Bardziej dyskomfortem, ale nie bólem. Myślę, że nie powinnaś się martwić.


Spokojnej nocki wszystkim życzę!
 
No raczej jak dyskomfort i chwilowe dretwienie. Naprawdę ciężko to opisać wspomnę lekarzowi na wizycie o ile mnie zrozumie ;-)
I możesz mieć też rację z tym pęcherzem bo zazwyczaj czuje jak już chce mi sie siku nie zwraca,lam na to wcześniej uwagi ale teraz sie przyjrze może jak jest pełen zacznie kopać to mi sie wydaje że to w szyjke
 
Magda wiem że i tak z tym przedszkolem to w miare dobrze sie zaaklimatyzował ale nie wiem czy nie będzie powtórki jak 1,5 roku temu kiedy szedł do żłobka, wiem ,teraz starszy to może więcej rozumie ale wtedy było tak że pierwszy tydzien elegancko chodził, a potem masakra, ryk przy rozstaniu i tak ze 3 tygodnie zanim się przyzwyczaił. Mam nadzieje że teraz będzie lepiej, dziś przed wyjściem jak mówiłam że idziemy do przedszkola to mówił że nie chce ale jak zaczeliśmy się ubierać to każdego po kolei popędzał szybciej do wyjścia:) i dzisiaj wyjątkowo musieliśmy troszke przed wejściem poczekać bo jeszcze zamknięte było i widziałam lekko przerażoną minkę, chyba dlatego bo od razu wejść nie mógł. A co do boxing day to my od 2 lat sobie obiecujemy że odłozymy kase, bo może jakiś fajny sprzęt czy coś innego się akurat kupi i lipa, nigdy nie możemy odłożyć tyle żebyśmy byli zadowoleni:sorry:ale w tym roku właśnie ze względu na maluszka chce coś oszczędzić i kupić coś fajnego, może w mothercare będą jakieś wyprzedaże i upoluje tani kosz do spania? fajnie by było:) póki co to wiem że za tydzień jest u nas mega wyprzedaż w lidlu i wyrzucają wszystko z magazynów to co się nie sprzedało, w tym jakieś mebelki, ciuchy, sprzęty i wszystko co człowiek zapragnie, ceny wachają się od 0,5 funta do bodajże 20 funtów:) jak byłam na urlopie to M właśnie załapał sie na ta promocje i kupił za 10f komode z szufladami:-)tylko najlepiej iść z rana żeby cos ciekawego znaleźć:)
 
Czarni dobrze to nazwałaś. Drętwienie. Ja faktycznie czuje to mocniej, kiedy mam pełny pęcherz. Znowu jak maluch kopie długo, to mam wrażenie, że muszę siku, choć tak na prawdę wcale mi się nie chce. W drugiej ciąży tak w ogóle nie miałam, ale teraz znowu chyba będzie, jak w pierwszej. Dobrze, że czas szybko leci, bo jak tal sobie maluszek upodobał dolne partie, to pod koniec znowu będę chodziła okrakiem:-D

Ada ja nic nie wiem o tej wyprzedaży w Lidlu. Może u nas nie ma? Bardzo lubię robić tam zakupy i nie raz kupiłam coś fajnego, typu garnki. Muszę czaić, bo wiem, że bywają takie wyprzedaże i u nas w Lidlach. Mąż raz nakupił sobie tak narzędzi.
Ja póki co upatrzyłam sobie łóżeczko na necie i czekam teraz na promocje:-p Może bliżej świąt obniżą cenę:happy:

A co do synka, to u nas Nela, choć bardzo lubi szkołę, to też ma takie zajawki, że niby nie chce iść. Najgorzej było na początku roku, bo jest nowa Pani, a ona się nie spodziewała tego i nie bardzo chciała iść. Tyle że ona dumna bestia jest i chyba wstyd jej było okazać strach, więc poszła. A Konradek już na bank więcej rozumie i jak będziecie dużo o szkole mówić, to nie będzie źle.
 
Magda u nas w lidlu jest wielki plakat że 29 i 30 jest wyprzedaż, myśle że to zależy indywidualnie od sklepu i pewnie jak mają za dużo na magazynie to robią te przeceny, wrzucają wtedy wszystko jak leci do takich wielkich kartonowych pudeł i można wygrzebąc naprawde super rzeczy, w tamtym roku na to trafiłam i kupiłam np takie duże ładne książeczki dla Konrada po 0.5f, prześcieradła za 1f i jeszcze pare innych pierdółek, ja lubie kupować w lidlu, mam dosyć blisko bo 5 min piechotą i często można fajne rzeczy upolować. Wole właśnie lidla niż tesco a u nas w miasteczku niestety niewiele dużych supermarketów, jeśli są to gdzięs dalej od nas a że my bez auta to ciężko się autobusem z pełnymi siatami bujać:sorry: jedynie co to budują nam wielkiego Sainsburego, jakieś 3 minuty od nas, do świąt ma już być otwarty, ciekawa jestem bo pewnie na początku dużo promocji będzie:) daj linka jakie łóżeczko masz upatrzone :-)
 
Witam się późną porą.
Przysneło mi się w dzień, położyłam się na chwilę co by odpocząć ... a tu kilka godzin zleciało. I jak widać skutki są. Na szczęście byłam w bibliotece więc mam kilka książek do przeczytania więc zabije jakoś czas. Ledwo zdążyłam na zajęcia ze szkoły rodzenia, szkoda, że mojego nie było bo fajne ćwiczenia i masaże w parach były :confused2:

Ale mam od kilku minut takie ruchy przy pępku jakie to dziwne :eek: Synek się obudził....

Elisse niestety zimowy semestr jest przeładowany, codziennie kilka godzien, a w środy to nawet między zajęciami nie ma dłuższej przerwy na ‘obiad’. Na szczęście mieszkam blisko uczelni, więc chociaż dojazdy nie będą uciążliwe. A taki ostatni, ostatni semestr jest wolny od zajęć, przewidziany na pisanie pracy.
Czarni jakiś czas temu miałam kilka razy takie uczucie na szyjce – ale może to tylko takie odczucie. Już od kilku tyg. tak nie miałam. Może to twardnienie jak pisze Magda_z_uk, choć u mnie to bolesne nie było, po prostu odczuwalne.
Martinek super rzeczy!

To wracam do lektury i życzę wszystkim spokojnej nocki :)
 
Ada dzięki Ci, że zapytałaś o linka, bo właśnie widzę, że pojawiła się promocja:-) Kolor mi się podoba, bo lubię połączenie czerni i pomarańczu. Rano muszę męża ścignąć i chyba kupimy od razu z nowym materacem. Ale jaja! A tak niby pilnowałam:-p

Portable Travel Cot & Playpen - Orange & Black: Amazon.co.uk: Baby

I upatrzyłam na ebay'u fajne pajacyki. Co prawda na starszego szkrabka, ale fajne kolorki:

DISNEY Eeyore & Pooh 2 Pack Baby Boy Boys Sleepsuits Babygro 3 6 9 12 24 Months | eBay

Co do Sainsburego, to uwielbiam ubrania z tego sklepu. I dla siebie i dla dzieci. Jakość i cena bardzo dobra. Będziesz zadowolona:-)
 
reklama
Magda bardzo fajne to łóżeczko, a powiedz mi jak jest z materacem do niego, jest jakiś inny lub cieńszy niż te do normalnych łóżeczek czy można kupić właśnie taki jak do zwykłego drewnianego łóżeczka? i kolorki bardzo ładne, w sumie neutralne dla obu płci w razie gdybyś potem chciała sprzedać :-) a te pajace świetne! ja na razie się wstrzymuje z kupnem ciuszków bo teściowa juz mi zapowiedziała że wraz z wózkiem w paczce jakieś ubranka mają być:sorry:
My robiliśmy zakupy w Sainsburym jak mieszkaliśmy w Londynie, bo to jedyny market na osiedlu był i byłam zadowolona, ceny może były ciut wyższe niż w tesco, ale nie większe niż np w Asdzie, ciesze się bo w koncu jakiś duzy sklep będzie koło nas, do tego będa tam jeszcze jakieś butiki, sklepy, więc zawsze będzie się mozna rozejrzeć:)
 
Do góry