Styczeń 2013 :))

[Kropka87]

Noo nieżle z tą wyprawką.. a ubranka to były praktyczne i mniej praktyczne... wszystko kupić w 2 dni szok, no ale jak kogoś stać

Noo a my w końcuy kupujemy ten dom, mąż się zdecydował.. ech tylko żeby teraz znowu nie wyszły jakieś niedogodności... nie napalam się w niedziele z właścicielem ostatecznie idziemy się dogadac, dzisiaj bank już poszedł w ruch

Wiecie co ale bym zjadła frytki aj aj aj aż mi śłinka cieknie... coś w ogóle takiego kwaśnego, ostrego, słonego ech.. i w ogóle jakoś nie wiem co z sobą zrobić.... coś bym zrobiła sama nie wiem co.

 

[Afja-Anetka]

Cluue ale Ci zazdroszczę kąpieli w wannie, w mieszkaniu mamy prysznic, a jak jedziemy do mnie do domku to zawsze wieczorami do późna siedzimy i z rodzicami rozmawiamy i jakoś ta wanna mnie omija ... :-( Co do tego programu to nie miałam okazji oglądać, ale może te dziewczyny właśnie myślą o dziecku, wiedzą, że nia dały by rady wychować... nie wiem, nie wiem też tego nie ogarniam. Dziecko to dziecko.
Marzenixx i Ada1989 to dla mnie zgroza, ta sierść w całym mieszkaniu; jak ostatnio byłam u znajomej miłośniczki psów, która ma 5 miesięczne dziecko + dwa psy, i widzę jak ta kruszynka na podłodze w tych kłakach sierści się bawi, smoczek jej wypadnie i bez obmycia wodą z powrotem do buzi mama wkłada to aż ciarki mnie przechodzą wrrr nie ogarniam, że niektórzy tak do serca biorą, że jak dziecko z psami się wychowuje to alergii nie będzie miało…
Ale nie powiem, jeden piesek(chyba malamut) co od małego chowany przez nich bardzo ładnie się zachowuje i grzecznie bawi/opiekuje się 5 miesięcznym dzieckiem, byłam pod wrażeniem! Tresowali psa od pierwszych miesięcy ze specjalistą , niestety sam po sobie nie sprząta
Wychowywałam się na wsi, jak był pies to miał budę na podwórku. I za pewne z domu wyniosłam, że pies czy kot „mają swoje miejsce na podwórku”; a jak odwiedzam znajomych czy rodzinę ze zwierzaczkiem w domu to fajnie, oby tylko mnie nie lizał, na mnie nie skakał czy też się o mnie nie ocierał bo.... hehehe kuzynka zawsze się śmieje i mówi do swojego psa żeby na mnie uważał.
Kropka87 8 tyś. na wyprawkę…ale jak się ma pieniążki to można szaleć
My mamy kredyt, więc tak troszkę przerażają Nas wydatki na dzidzię, zwłaszcza mnie, jak sprawdzam ceny niektórych rzeczy: wózek, łóżeczko, komoda do pokoju dziecka jakieś bujanki…. Teraz rozumiem jak ktoś mówi „nie stać Nas na dziecko”.
Gratuluję podjętej decyzji z mieszkaniem !

Mnie od rana dzidzia kopie i nie daje spokoju, dziś na wizycie u lekarza prowadzącego płeć się potwierdziła, chłopak jak nic. Ale tak się zastanawiam, cze ubranek nie kupować w uniwersalnych kolorach, mamy w planach niedługo drugiego brzdąca, więc z ubrankami by nie było tak tragicznie jak by dziewczynka była :-) Jeszcze jedno się nie urodziło a my o drugim myślimy ech

Powiem wam, że dopiero teraz powoli zaczynam sie cieszyć tym szczęściem w moim brzuszku, u mnie w rodzinie kobiety zazwyczaj jakieś problemy miały w tym temacie, więc od małego się nasłuchałam i zawsze obawy miałam i jeszcze ta moja tarczyca... piewrwsze tygodnie były dla mnie tak oderwane od rzeczywistości bo nie mogłam uwierzyć...

 

[ada1989]

Afja anetka fanie że następny chłopczyk na forum:-) ja w sumie tez od niedawna ciesze sie ta ciążą, wcześniej jak nic nie było widać to tak nic specjalnego nie czułam dopiero teraz jak jeszcze dzidzia zaczeła kopać to juz w ogóle fajnie:-) a co do psów i alergii to ja sie z tym zgadzam, bo dziecko wtedy ma kontakt z potencjalnym alergenem do którego organizm może przywyknąć i alergia wtedy nie występuje, zresztą moje dziecko nie ma alergii i zdrowe jak ryba bardzo rzadko choruje, jesli juz to katar od czasu do czasu i tyle więc myśle że to jednak cos daje) poza tym mam znajomą która ma alergicznego syna, lekarka powiedziała że to od ich kotów, ona biedna z bólem serca koty oddała i okazało się że wszystko się nasiliło właśnie dlatego bo syn nie miał kontaktu z alergenem, a cała opuchlizna była przyczyną czegoś innego...

 

[Kropka87]

Anetka no ja też właśnie myślę żeby bardziej neutralne rzeczy kupować, żeby było jak coś dla drugiego, bo nie wyobrażam sobie większości znowu kupować.

Ja w tamtym roku straciłam moje bliźniaki i do tej pory w sumie truchleje, tzn wydawało mi się, że do 20 tygodnia jak dotrwam to potem już z górki, ale jak byłam na IP, to "cudowny" pan lekarz jak zapytałam, czy najgorsze już za mną odpowiedział z szyderczym uśmieszkiem. Najgorsze to jescze przed Pania hahah, potem dodał, że to żart i że do 28 tygodnia wszytrsko się może zdarzyć i medycna dopiero od tego tygodnia jest w stanie uratowac dziecko i przytrzymać go przy życiu poza łonem :/ Ech no i dalej się troche boje.

Synuś jakoś mało się rusza, chyba, że mam tyle tłuszczu na brzuchu, że nie czuje :/ Byle do wtorku, we wtorek połówkowe wreszcie

 

[Kropka87]

Mąż wraca ze spotkania, napomknęłam mu o frytkach, ale na bank mi nie kupi, bo bel ble to nie zdrowe, a mi sie nie chce wsiadać w auto. No nic dziewczyny idę do łóżka, zerknę na szkołę uwodzenia, popchne kiszonego ogórka przed spoanie, wezme M jak mama do czytania i tyle...

 

[MAMAAGA4]

Ada1989 śpisz czy tak jak wczoraj męczy cię bezsenność?

 

[M@linka]

Dziewczynki a ja tak z innej beczki... Koleżanka ze studiów niedługo wychodzi za mąż i chciałabym jej/im coś kupić, mieszka daleko więc nie będzie mnie na ślubie ale jakiś drobiazg chciałabym kupić...no i tu zaczyna się problem bo brak mi pomysłów co ładnego, niedrogiego i pomysłowego zakupić Macie jakieś pomysły? Będę wdzięczna za rady Pomyślałam o czymś takim, jak na razie nic innego mi do głowy nie przychodzi 2 RĘCZNIKI Z DEDYKACJĄ +kuferek-PREZENT-ŚLUB, HAFT (2583730340) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Co myślicie?

 

[Kaja28]

Ada Kiedyś przeczytałam wypowiedź pewnej pani profesor (chyba alergolog), że raczkujące dzieci wręcz nie powinny mieć sterylnych warunków na podłodze i troszkę brudku musi być, bo w ten sposób wzmacnia się odporność. Także od odrobiny kurzu z sierścią nic dziecku się nie stanie ;-) Dlatego ja się cieszę, że nasz synuś będzie miał towarzysza w raczkowaniu - jamniczka :-)

Malinka Miły gest z Twojej strony z tym prezentem. A nie wiesz czy koleżanka ma może jakąś listę życzeń? Ja za dobra w wymyślaniu prezentów nie jestem, dlatego przeważnie pytam. Nie ma niespodzianki, ale przynajmniej wiem, że dana osoba jest zadowolona.

 

[ada1989]

Mamaaga na razie siedze ale M cos kombinuje i do łózeczka chce mnie wcześniej zaciągnąć, hmmmm, ciekawe co mu po głowie chodzi?
Malinka a może byc coś śmiesznego? my np na swoim ślubie od jednych znajomych dostaliśmy tabliczki z nr rejestracyjnym kobiety i mężczyzny, to tak na wesoło, wkleje linka jak to mniej więcej wygląda, ale nie wiem gdzie to kupic, może gdzies w sklepie ze śmiesznymi rzeczami Numer rejestracyjny kobiety | bebzol.com http://prezenty.edu.pl/numer-rejestracyjny-mĂŞÂżczyzny-p-985.html

 

[biłkabdg]

M@linka ja powiem Ci, że miałam ślub 23.06tego roku i zaskoczył mnie jeden piekny prezent. Mianowicie stojący anioł z porcelany z wkładem na świecę. Stoi na ciemnej rtv i super współgra z wystrojem mieszkania i przyciąga uwagę. Każdy się zachwyca.

MAMAAGA4 dzisiaj chyba ja nie moge spać :/