reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2013 :))

ada nie myslalam o trenerze, watpie aby coś zrobil z wiekowym psem, a co do sierści to dla mnie jest to duzy problem, bo jak dziecko zaczyna pełzać a tu sie walaja dosłownie kłeby sierści, potem dziecko kiedy zaczyna łapki pchac do buzi i wszystko co jest na podłodze a te rzeczy są oblepione kłakami to jest to problem, nawet teraz mimo iz akurat ma sezon ze jeszcze sie nie sypie i całymi dniami jej nie ma w domu tylko wieczorami i w nocy to na zabawkach czy nawet butelkach znajduje kłaki:baffled: wcześniej nawet nie myslalam ze to bedzie taki problem a teraz jest inaczej , no coz, jakos sobie musze z tym radzic....

A z tą budą to odpada, ja nie dam rady, a wkurza mnie jak wszyscy na około mówią " wywal ją na dwór" jakby ona uczuć nie miała.. eh mówie wam dylemat mam okropny....:-(


kropka ja tez uwazam ze wyprawke za 8 tys to nie wiem gdzie ona kupiła, albo kłamie albo faktycznie same z najwyzszej połki rzeczy kupili...:confused:
magda z uk pokaż jaki model łóżeczka masz, ja chetnie swoje drewniane zamienie na turystyczne..:dry:
 
reklama
Cześć dziewczyny !

Cieszę się że atmosferka się już trochę lżejsza tu zrobiła :)

Zrobiłam sobie przed chwilą kąpiel z dużą ilością piany i relaksowałam się. Straaaasznie mi tego brakowało. W moim rodzinnym domu miałam prysznic i strasznie tęskniłam za kąpielami w wannie ... dzisiaj jak dopadłam wannę to myślałam że się rozpłynę było tak strasznie przyjemnie :) do tego płyn o zapachu miodu i mleka (uwielbiam !) A teraz siedzę sobie już w piżamce i stwierdzam że dawno nie byłam tak zrelaksowana :)


Właśnie oglądam na TLC program "Tylko urodzić" o dziewczynach w ciąży które szukają rodziny dla swoich dzieci które jeszcze noszą w brzuszkach.
Jest to dla mnie niepojęte ... Jestem młoda, dzidzia była nie planowana, do tego szkoła do kwietnia a mimo wszystko nie oddałabym tego dziecka za nic na świecie ... Z każdym kopniaczkiem przepełnia mnie taka miłość do tego dziecka że to się w głowie nie mieści :)

Nie potrafię sobie wyobrazić co czuje kobieta gdy kopie ją dziecko w brzuszku, widzi je na usg, rodzi je i to wszystko myślą że i tak je odda ... trochę to przykre :(
 
Marzenixx ale spróbować z trenerem nie zaszkodzi, mimo że sunia wiekowa to dobry trener(a taki niestety kosztuje:() zrobi z nią porządek:) oczywiście tak jak piszesz nie każdy pies da sie zmienić bo są wyjątki tak jak ten mojej kumpeli tyle że ona próbowała już z kilkoma trenerami i szkołami i tego psa nie da sie zmienić. Ale może z twoją psiną będzie lepiej, w końcu jeśli nie spróbujesz to się nie dowiesz:)) i z sierscią masz racje bo fakt że wasz maluch jeszcze mniejszy niż nasz to nie da się tak wytłumaczyć czy zabronić dziecku paluszki do buzi brać a i często zdarza sie że dzieci lubia "smakować" podłogę:-D z tym sie zgodze:tak: mnie wkurza sierść na ciuchach czy pościeli ale mimo to nie oddałabym ani zamieniła mojego psa za żadne skarby:-)
 
Dajmy już spokój z tymi psiakami :)
Nie ma cio się denerwować i tak każda z nas ma inne zdanie. Pamiętajmy stres nam nie wskazany. Ja tylko pamiętam, że zazwyczaj to dzieci naciskają na rodziców, że chcą psiaka...żywego maskota. I tu się temat sprowadza do tego ... dlaczego są najczęściej psiaki naszymi członkami rodzinek :)
Mało tego moja 6letnia chrześnica i jej 3letnia siostrzyczka tak wyprosiły rodziców, że chca miniaturowe świnki morskie. I cio było: NIE.
A tu ostatnio jadę i widzę, że mają 2 malutkie świnki. Ach te dzieciaczki :) Co my dla nich nie zrobimy :)


Poza tym wieczorek upłynął mi dzisiaj superaśnie.
Spotkałam się z koleżanką z pracy i jej roczną córeńką. Jej mała to śliczna dziewczynka i bardzo grzeczniutka. Spacerowałyśmy z wózeczkiem ponad 1,5h. Było super.

U nas coś zbierają się chmurki i błyska się w oddali.
Czyżby burza się zapowiadała?
Dzisiaj poszperam na allegro jeszcze za jakimiś gadżetami dla synulka :)

Buziakuje :****
 
cluue ja tez nie rozumiem tego jak mozna swoje dziecko oddac/ sprzedac, eh temat rzeka, ale nie siedze w ich głowach i nie mam pojęcia co nimi kieruje....:no:
ada i kaja dzięki za porady, może skorzystam, mam nadzieje ze jakos sie to ułoży, póki co ciesze sie że ta moja psina ma teraz wielkie pole do biegania i jest chociaz szczesliwsza , bo my juz jej nie rozpieszczamy jak kiedys, a tak ma teraz swoj mały raj :tak:

boshe czy wy tez sie tak obzeracie?? ja cały dzień mysle tylko o tym co by tu jeszcze zjesc...:baffled:
 
Hahaha fdziewczyny byłam u niej (tej koleżanki od wyprawki) no szok już wam mówie co i jak

Wózek stokke
..:: BOBO WÓZKI ::.. najlepsze WÓZKI DZIECIĘCE 2012 sklep internetowy: STOKKE XPLORY wózek głęboko-spacerowy + fotelik Maxi Cosi PEBBLE

3, 700 bez fotelika
fotelik coś ok 800 zł

reszta nie wiem ile kosztowała, ale łóżeczko jakieś z komodą i przybornikiem białe, przewijak na komode, leżaczek z chico no i ubranek to chyba połowe 5 10 15 wykupiła, widziałam, że za same śpiochy po 50 zł no ładne to wszystko, ale dla mnie to nie były jakieś praktyczne zakupy... :dry:
 
jeśli chodzi o materac do łóżeczka, to ja będę miała zwykły antyodleżynowy :) siostra kupowała ten kokos i gryka mówi, że nic specjalnego ale jak już jest to służy jak na razie :) (ani nie poleca, ani nie odradza :) stosunek neutralny:)

mnie na wieczór zgaga złapała, a nic takiego ciężkostrawnego, czy doprawionego nie jadłam :baffled: a dzidzia w brzuchu to takie rewolucje przy okazji robi, że wolę blisko łazienki być :-D ale i tak te ruchy mnie cieszą :)

miłej nocy mamy :)
 
Biłka chyba juz nerwy przeszły na forum:)) w końcu kązdy ma prawo swoje zdanie powiedzieć i tyle, ja tam się nie denerwuje poczytałam wszystko ze spokojem, wyraziłam swoje zdanie i już, nie każdy w końcu musi się z każdym zgadzać, inaczej świat byłby nudny:-) co do kupowania zwierzaków dla dzieci, jakos za tym nie jestem, bo to w końcu nie maskotka, nawet mojemu M tłumacze bo on chce jeszcze jednego psa i mówi że to dla synka a ja mu mówie że jak ma kupować psa to dla całej rodziny i żeby go traktować jak członka rodziny a nie zabawke:))
cluee smutne niestety to jest, co te kobiety myślą..... ale chyba lepiej tak niż na śmietniku porzucić:baffled:
Marzenixxx ja tez mam z tym obżarstwem problem:baffled: na raz moge zjeśc cały słoik oliwek a teraz to chrupki serowe wcinam:p ale czasami sie na tym łapie że jak w domu nie mam co robic to jem, wkurza mnie to...

my dziś bankowe sprawy załatwilismy i juz wszystko jest dobrze, na całe szczęście, najlepsze jest to że wczoraj w banku dostaliśmy nr tel pod który mamy sobie zadzwonic bo oni niby nie moga itp, no to dzwonimy i chciałam tłumacza dla M poprosić ale nie było, M nie chciał za specjalnie po ang gadać bo on tak troche sie boi że czegoś nie zrozumie a ja niestety nie mogłam w jego imieniu. To dziś wycieczka do banku i znów mówią że oni nic zrobić nie mogą że mamy zadzwonic, a ja mówie gościowi że dzwoniłam ale ja nie moge gadać za M i zapytałam czy on mógłby zadzwonić i zapytać czy moge w jego imieniu rozmawaić, no i gościu zabrał nas do telefonu i co? dało się jednak! kurcze jak sie człowiek nie nachodzi i nie naprosi to nic nie dostanie....:wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Marzenix A u mnie własnie apetyt spadł, za to dużo piję. Co chwilę dolewam do kubka. I co dziwne, wzięło mnie na słodkie:szok: Ostatnio też miałam jakieś niestrwaności, musiałam wypić syrop, bo tak mnie żołądek bolał. I zauważyłam, że na raz nie mogę zjeść za dużo, pewnie jest mniej miejsca.
 
Do góry