reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2013 :))

reklama
Powiedzcie mi dziewczyny farbujecie włosy ?
Różne opinie na ten temat słyszałam

Miłego dnia ! :)
ja w pierwszej ciąży robiłam blond pasemka ok.20 tyg i wszystko było OK, teraz farbowałam włosy w 10 tyg na ciemny kolor i na dniach znowu będę tak samo farbować. Myślę, że to nie ma wpływu na dziecko, chyba bardziej chodzi o ten zapach farby, że może być szkodliwy. Ale przecież pół dnia się tego nie wącha tylko max pół godz.

boże ta ciąża mi mózg wysysa bratowa mojego m nie szwagierka :) heh teraz dopiero przeczytałam co ja nawypisywałam..

a ja myślę, że bratową mojego m też można zwać szwagierką:biggrin2:


Wszystkiego najlepszego z okazji rocznic ślubu :biggrin2:

Malinka mi się te ręczniki podobają, lubię praktyczne prezenty :)

Moja córcia we wtorek zaczęła często robić małe ilości siku i przy tym płakała, że ją piecze. Jak zobaczyłam jej siuśki to były takie podbarwione krwią:szok: Przestraszyłam się, bo to może być problem z nerkami. Od razu umówiłam się na wizytę do pediatry i dała nam skierowanie na badanie moczu i USG brzucha. Z krwią nasikała tylko dwa razy, teraz sika często i mało, ale bez krwi. Mam nadzieję, że jej nerki są zdrowe.
Pochwalę się, że od kilku dni czuję wyraźne kopniaczki, na razie takie delikatne, ale są:biggrin2: Maleństwo aktywne zwłaszcza wieczorami.
 
Biłkabdg dobrze że jedynie dzisiaj. Ja z natury jestem śpiochemm jak tylko dzieci i mieszkanie było ogarnięte to chyc do łóżka i sen bo wiadomo rano pobudka była 5,30. A w ciąży tak mi się wszystko poprzestawiało że szok. Wieczorem dostaję szału, kręcę się i wiercę, nie wiem co mam ze sobą zrobić. Gały mam o takie:szok: i nic nie pomaga. Zebym chociaż w dzień chciała się zdrzemnąć ale też nie mogę. Masakra. Młody śpi, starsza jeszcze się tam u siebie w pokoju tłucze, mąż w pracy w telewizji wielkie g.... I jak tak pomyślę że do stycznia. A póżniej pewnie będzie misię chciało spać i okaże się że przy trójce dzieci a przede wszystkim noworodku nie będzie to możliwe. Chciałabym dlatego naładować akumulatory teraz ale nie da rady.:no:
 
Ada1989 ja też jestem zdania, że wystawianie dzieci na jak największy wachlarz substancji nie koniecznie potencjalnych alergenów ;) jest bardzo korzystne dla młodego układu immunologicznego, ale też bez przesady. Niestety/stety jestem na uczelni medycznej, pełno w mieszkaniu książek medycznych, w zeszłym roku mieliśmy porządnie przerobione nadwrażliwości i zdaje sobie sprawę, że przyczyny powstania alergii są wieloczynnikowe. I w tym temacie pierwsze miesiące życia dzidzi chcę spędzić u rodziców, na wsi gdzie jest dużo drzew, traw roślin a i zwierząt nie brakuje, bo i koty i psy świeże powietrze…. A nie w mieście kisić się w mieszkanku za oknem jedno drzewo, spaliny buu.
Czasami chcę wrócić na wieś. Ja nie mam alergii mąż też nie i w rodzinach naszych nie widać nie słychać, to też tym się aż tak nie przejmuję. Co innego cukrzyca, nadciśnienie… sama u siebie wypatruję ech.


A waśnie cukrzyca, u mnie w rodzinie od strony taty dużo osób ma, a niedługo mam glukozę po obciążeniu, trzymajcie kciuki!

Kaja28 to za pewne było do mnie, oczywiście sterylność dla „uczącego” się układu immunologicznego nie jest wskazana… Ale to u tej koleżanki to nie było troszkę brudu, to był cały dywan usiany kłakami, nie sierścią tylko kłakami zrzucającego sierść na lato psa, nawet koleżanka przeprosiła, że taki bałagan ale ona nie miała kiedy posprzątać; to dziecko mogło się udławić tą sierścią – małe dzieci wkładają wszystko do buzi a z takiej podłogi to nie trudno było by o dramat. I wcale nie przesadzam:-p

A na domiar w ostatnim czasie znajoma zaraziła sie od swej czteronożnej pociechy toksokarozą, w oku się paskudzstwo zalęgło. Więc jeśli pieska w mieście się wyprowadza na spacerki a on noskiem ryje w trwniku to raczej nie trudno aby później dziecku coś sprzedał.

Kropka89 współczuję przeżyć, a lekarze to niektórzy są dziwni, jak byłam na pierwszym usg to dr dziwnym tonem zapytał czy się cieszę… może i wyglądałam na zszokowaną(ze szczęścia), ale zrobiło mi się przykro. Albo te opisy „jeden żywy płód” na badania ech. A na frytki to i ja miewam od czasu do czasu ochotę, lubię takie własnej roboty, grube mmm
 
Ooo uwielbiam DR. G. Zawsze żałowałam że nie poszłam na medyczne studia. Ale to z chemii trzeba było być dobrym, a ja to z chemii zawsze noga byłam. Za to kocham biologię, ciało ludzkie jest mega interesujące;-). Lubię takie programy :-D
 
Malinka Miły gest z Twojej strony z tym prezentem. A nie wiesz czy koleżanka ma może jakąś listę życzeń? Ja za dobra w wymyślaniu prezentów nie jestem, dlatego przeważnie pytam. Nie ma niespodzianki, ale przynajmniej wiem, że dana osoba jest zadowolona.

Nie wiem czy mają jakąś listę, nie chcę pytać bo wolałabym żeby to była niespodzianka a zobaczymy się dopiero na zjeździe w październiku a ślub jest we wrześniu.

Mamaaga na razie siedze ale M cos kombinuje i do łózeczka chce mnie wcześniej zaciągnąć, hmmmm, ciekawe co mu po głowie chodzi?:-D
Malinka a może byc coś śmiesznego? my np na swoim ślubie od jednych znajomych dostaliśmy tabliczki z nr rejestracyjnym kobiety i mężczyzny, to tak na wesoło, wkleje linka jak to mniej więcej wygląda, ale nie wiem gdzie to kupic, może gdzies w sklepie ze śmiesznymi rzeczami Numer rejestracyjny kobiety | bebzol.com �mieszne prezenty - Numer Rejestracyjny M�czyzny - Propa-Ganda

No całkiem fajne te rejestracje, poszperam w necie, dzięki;)

M@linka ja powiem Ci, że miałam ślub 23.06tego roku i zaskoczył mnie jeden piekny prezent. Mianowicie stojący anioł z porcelany z wkładem na świecę. Stoi na ciemnej rtv i super współgra z wystrojem mieszkania i przyciąga uwagę. Każdy się zachwyca.

Problem w tym, że nigdy nie byłam u nich w domu więc nie bardzo wiem jak mają urządzone mieszkanie, w jakim stylu...

Malinka mi się te ręczniki podobają, lubię praktyczne prezenty :)

Moja córcia we wtorek zaczęła często robić małe ilości siku i przy tym płakała, że ją piecze. Jak zobaczyłam jej siuśki to były takie podbarwione krwią:szok: Przestraszyłam się, bo to może być problem z nerkami. Od razu umówiłam się na wizytę do pediatry i dała nam skierowanie na badanie moczu i USG brzucha. Z krwią nasikała tylko dwa razy, teraz sika często i mało, ale bez krwi. Mam nadzieję, że jej nerki są zdrowe.
Pochwalę się, że od kilku dni czuję wyraźne kopniaczki, na razie takie delikatne, ale są:biggrin2: Maleństwo aktywne zwłaszcza wieczorami.

No mi też się podobają nawet:happy2:
Idźcie na badania koniecznie, z nerkami nie ma żartów! Trzymam kciuki żeby wszystko było ok:tak:
 
Nie wiem jak u Was ale u mnie jest taka duchota a na dworze pada deszcz. Krople walą niemiłosiernie w pokrywę od basenu. Jak nie przestanie padać to będę zmuszona zamknąć drzwi na taras i chyba sie uduszę ale przy tym stukocie w życiu nie zasnę.

Malinka pomysł z ręcznikami fajny. Poniżej link do stroni, może tu coś znajdziesz
prezenty ślubne - Szukaj w Google

prezenty ślubne - Szukaj w Google

Mi osobiście podobają się jeszcze karykatury Nowożeńców ale z tym więcej zachodu.
 
reklama
M@linka zapraszam do Bydgoszczy :)
Chciałam pomóc W DOBORZE prezentu jako, że winko, ręczniki i pościel to jedne z powtarzalnych prezentów jakie otrzymaliśmy:)
W sumie kupisz to co uważasz ty za stosowne i gustowne :) pzdr.

MAMAAGA4 czekają nas od stycznia z pewnością nie przespane nocki.
Mi też w tej ciąży się pomieszało ze spaniem.
Leżę i wiercę się w łóżku z boku na bok i nie mogę usnąć.
A co najgorsza o 4.30 budzi mnie burczenie w brzuchu...głód :D
Mykam do wyrka....może wkońcu zmruże oko :)
 
Do góry