reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2013 :))

reklama
Kropka87 Kochana nie denerwuj się, faceci są niczego nie świadomi póki sami nie wybiorą się do sklepu :)
ja ostatnio wysłałam mojego "nieświadomego" do Nexta i długo nie musiałam czekać był telefon po drodze do sklepu z pytaniem czego ma szukać i w jakim rozmiarze ja się nakręciłam, że będę miała te śliczne ubranka... a tu co?? po 15 minutach telefon z informacją, że uciekł ze sklepu bo był taki wybór, że sama ilość tych małych skarpetek go przeraziła :-D :-D


ogólnie co do wyprawki..
mam już trochę ciuszków dla maluszka swojego czasu wpadłyśmy ze szwagierką w zakupowy szał i łapałam się już na tym, że za każdym razem musiałam wrócić z czymś dla dzieciątka chociażby tylko bodziak albo inne cudo...
wózek też już mamy, bo kupiłam od znajomych bardzo fajny wózeczek firmy BEXA z gondola, spacerówką i fotelikiem za całość zapłaciłam 450 zł stan jest idealny więc głupotą byłoby nie skorzystać..
pozostało jeszcze łóżeczko i reszta tych wszystkich mniej lub bardziej potrzebnych rzeczy ciesze się jednak, że są wśród nas doświadczone mamusie, bo do momentu aż poczytałam posty wszystkie rzeczy z tych długaśnych list wydawały się mega niezbędne :)
co do butelek najbardziej skłaniam się do tych TT jednak koleżanki polecały buteleczki AVENTU.. sama nie wiem ile mam tyle opinii jednym odpowiada jedno innym drugie :-) a wy jak sądzicie??
 
Hej dziewczyny
Przepraszam, że się nie odzywam wcale, ale jakoś nie mam weny ostatnio.
U mnie wszystko dobrze, w poniedziałek wizyta u ginia, więc może się dowiem czy dziewczynka, czy chłopiec. I w poniedziałek jedziemy na tygodniowe wczasy, więc znowu mnie nie będzie, ale obiecuję po powrocie wkręcić się na nowo.

Co do zakupów to nic nie kupuję, wszystko mamy, jedyne co muszę kupić to fotelik samochodowy, ale nie wiem na jaki się zdecydować, poza tym jeszcze jest masa czasu. Widziałam się ostatnio z koleżanką, jest w 30 tydz, pierwsze dziecko, nie ma nic zakupionego, kuzynka poroniła i teraz boi się cokolwiek kupować. Zresztą jak ktoś chce to można wszystko w jedne tydzień po porodzie kupić.

Kropka tulę, dobrze, że mąż szybko poszedł po rozum do głowy
 
Kropka cieszę się, że już jest lepiej. Przynajmniej możesz spać spokojnie:tak:

Kaja28 gratuluję Ci syneczka! No i oczywiście super, że wszystko dobrze.:happy2:

Patinka
ja osobiście byłam zawsze zadowolona z butelek Aventu i Dr Brown's. Próbowałam też TT, ale nie wiem czemu, jak je zakręciłam, to się normalnie z nich lało. Wkurzało mnie to i dlatego ich nie lubię. Wiem jednak, że wiele mam jej poleca. Trzeba tez wziąć pod uwagę, że czasem dziecko nie chce np Avent, tylko załapie inną. Chyba jak ze wszystkim, trzeba próbować. To tak jak u mnie wchodził w grę przy obu córkach tylko smoczek Avent trójprzepływowy. Inny nie pasował im.

Czarni
mimo, że mieszkanie do wynajęcia, to jednak życzę, aby udało się Wam w nim zamieszkać:happy2:


Spokojnej nocki wszystkim życzę!
 
hejka



madziamadzia dzieki że pytasz, łóżko zalane oczywiście sie nie obudził, więc miał pobudke o 1 i całe prześcieradło i piżame do przebrania, zasnął u siebie pospał 30 min i przyszedł do nas, troche popuścił nad ranem na szczescie miałam podłożone ręczniki. Zobaczymy jak pójdzie dzisiaj, nie wiem czy go na śpiocha nie wysadzic zanim sie zesika....
kropka współczuje kłótni, ech to nic przyjemnego zwłaszcza w ciąży.... dobrze że już przeprosił, chyba naprawde musisz mu uświadomić ile ta cała wyprawka kosztuje..... jak chodzi o koszta miesieczne to ci nie powiem bo nie mieszkam w Polsce, ale na początek dużo pieluch idzie i w sumie tyle jeżeli masz całą wyprawke to dużo dokupywac nie trzeba...w jednym miesiacu wydasz mniej w drugim wiecej, taka jest zasada
Patinka witaj:-)
Kaja
gratulacje syneczka!! odzywaj sie czesciej

Ja to mam szczescie jednak z moim M bo on to się lepiej orientował jak chodzi o dzieci zanim nasze przyszło na świat, wiedział co podac jak dziecko ma kolke, jak złapać, przewinąć, normalnie lepiej niż ja. I tak samo jak chodzi o codzienne zakupy, to on lepiej wie co w domu sie bardziej przyda np do obiadu czy ogólnie do zjedzenia i to cześciej ja jego pytam co kupic jak sama w sklepie jestem:-D

Byłam dzisiaj w Mothercare i tak z ciekawości patrzyłam na różne rzeczy... wózki niektóre fajne ale drogie i ciuszki w sumie też, widziałam fajny kombinezon ale musze popatrzeć na ebayu czy nie znajde takiego samego po niższej cenie:p kupiłam tylko kalosze Młodemu bo nie miał a teraz pogoda coraz bardziej deszczowa....
 
Ostatnia edycja:
Ada właśnie sobie przypomniałam o Twoim synku, odświeżam stronę i patrzę - jest wiadomość od Ciebie:happy2:
Ja myślę, że powinnaś go wybudzać. Powiem Ci jak ja robiłam. Normalnie co 2 godziny, na śpiocha sadzałam Nelę na nocnik. Na początku się buntowała, ale ja byłam uparta. Czasem mi normalnie spała na tym nocniku, ale ja czekałam aż zrobi. Męczyłam się tak z tydzień, a kiedy ona już załapała, że ma sikać w ten nocnik, to wybudzałam np. co 3 godziny. I ona wiedziała, że jak nocnik, to trzeba sikać. Wydłużając tak czas, doszliśmy do rana. Aż w końcu ona sama o 4 rano wstawała, sikała i szła dalej spać. Dzięki temu uniknęłam zamoczenia wszystkiego. Nawet raz mi się nie zesikała. Fakt. Ciężka moja praca w tym była, ale opłaciło się. Życzę powodzenia i nie poddawaj się. Jak raz zdjęłaś pieluchę, to nie wkładaj z powrotem. Nadal trzymam kciuki!

A co do męża, to ja z moim pod względem wydatków na dziecko też mam dobrze. On zawsze mówi:" ja się nie znam na tym " i pozostawia mi decyzję. Zakupy i sprawy opieki nad dzieckiem też mogę mu śmiało powierzyć. I też wiele razy to on mówi, co jest do kupienia. No, raz tylko mnie powalił na łopatki, kiedy mu napisałam, że ma kupić kapustę na gołąbki, a on mi przyniósł słoik kiszonej:szok::-D
 
witam z rana!
gratuluje poznanych plci ;)
witam nowe mamuski styczniowe;)

a ja w koncu czuje wyrazne kopniecia:-) wczesniej byly,ale takie delikatne i mialam watpliwosci czy to dzidzia.
a wczoraj pod wieczor wyraznie dala o sobie znac ;)
przyszla w koncu poducha rogal i pierwsza noc mamy razem za soba;) fajna sprawa,wygonie sie spalo ;)
milego dzionka wszystkim zycze:-)
 
Ostatnia edycja:
Ja też czasem mam styczki z mężem odnośnie wydatków...jak wiem że więcej muszę kupić to spisuje na kartce co ile kosztowało i łaczną sumę żeby nie miał argumentu, ze głupoty pokupiłam. Teraz też muszę córce kupic kurtkę na jesień, spodnie po domu i na dwór, jakieś bluzeczki na dł. rękaw bo ze wszystkiego wyrosła, a jak coś jej kupuję to wypatruję czegos dla maluszka i już widzę ze będzie trzeba sie przyzyczaić do wydatków na 2 maluchów:)A z mężem nie lubie na zakupy jeździć bo zawsze dużo więcej wydajemy:baffled:
 
Dzień dobry dziewczyny.

Przyszłam się przywitać i życzyć Wam miłego dnia!
I taka mała prośba....trzymajcie kciuki o 9.40......zobaczymy, co tam mój brzuszek kryje;-)
 
reklama
Do góry