Czarni wielkie gratulacje!!! Wreszcie nadeszla ta chwila :-)
Data swietna, no i przede wszystkim Nadia jest przesliczna!!!
To super, ze tak dobrze sie czujesz.
Data swietna, no i przede wszystkim Nadia jest przesliczna!!!
To super, ze tak dobrze sie czujesz.
Ja dzis sie jakos slabo czulam, o 14 poszlam do lozka, o 15 obudzil mnie dosyc silny bol jak na okres i skorcze, poszlam do lazienki i tam spedzilam sporo czasu, nie wiedzialam o co chodzi, bo byly skorcze ale ten bol nie ustawal, tzn raz byl silniejszy, raz troche slabszy, ale ogolnie bolalo caly czas i to dosyc mocno. Do tego mialam uczucie jakby mi sie wymiotowac chcialo. Nie wiedzialam czy dzwonic do poloznej, chyba powinnam byla, ale nie zadzwonilam. Poszlam pod prysznic, troche sie zrelaksowalam, ale bolalo nadal. W ogole zauwazylam, ze troszke tego czopa odeszlo, ale takie malutkie kawaleczki. Potem wzielam paracetamol, juz byla gdzies 16.30 wiec tak sie meczylam jakies poltorej godziny. To jest normalne? W sensie, ze ten bol nie ustaje ani na chwile?