reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2013 :))

Martinek to bardzo cenne rady dziekuje;) wiem ze bedzie ciezko i najbardziej boje sie karmienia ze nie dam rady ale bede korzystac z twoich rad i bede uparta;) A korzystasz z oslonek na sutki? daja one cos chodzi mi dokladnie czy troche mniej boli i czy dziecko potrafi ssac z takiej oslonki ?
 
reklama
kaja28 ale najważniejsze że zdrówko wraca do normy.. :-) teraz już będzie tylko lepiej :tak:
gosia0811 moja też leniwa strasznie.. ja miałam kolędę tydzień temu i mamy takiego fajnego księdza że wszedł do domku i przywitał się ze wszystkimi - nawet moją alusię w brzuszku pogłaskał :tak:
patiinka ja najbardziej ciekawa jestem właśnie tych uczuć do maleństwa.. kocham ją już bardzo ale po porodzie to pewnie zupełnie inaczej będzie :-) super że maleństwo takie kochane jest ;-)
dorotqua będziemy z niecierpliwością czekały na wieści ;-) zdrówka dużo! mnie też wczoraj jakieś fale zimna nawiedzały brrrr :-(
czarni weszłam na forum z nadzieją że będą już dobre wieści od ciebie a tu nic :-( 3maj się!


mi znowu nogi spuchły tak że szok.. muszę chwilkę odpocząć a za moment biorę się za sprzątanie pokoiku ali bo mężuś naprawił grzejnik i mam nadzieję że będzie grzał - zaraz próba generalna także trzymajcie kciuki co bym w domu basenu nie miała :-D
jeeeeju musiałam wymienić w mojej walizce do szpitala kapcie.. bo spakowałam normalne a przez tą opuchliznę nie wchodzę już nawet.. więc całe szczęście że w domu mam takie kapcie-japonki.. idealne na moje serdelki okrągłe :-D:-D:-D
 
A33 Gratulacje!
Alice88 Gratulacje!
Zaza123 Gratulacje !
Alicja Gratulacje !
Filkat Gratulacje!
Baśka Gratulacje!
Marzenixx Gratulacje !

Aninek rozumiem przerażenie tłumem, który będzie u Was i współczuję… oby szybko zleciało.
Green zdrówka dla Emilka!
Magda z uk śliczny Marcelek ;)
Martinek mam podobny sposób karmienia, laktator to fantasyczny wynalazek; zwłaszcza jak ktoś Nas odwiedza to butelka idzie w ruch – bo ze mnie to wstydzioch ;)
Natala84 ja straciłam w 2 tyg. wszystko to co przytyłam. Na początku po porodzie uważałam z jedzeniem, teraz jem tak jak jadłam ( nie licząc np. coli, słodyczy i tym podobnych ), ale cebula, czosnek obowiązkowo być musi, uwielbiam … - obserwuję małego, na razie wszystko w jak najlepszym pożądku ;)
Caroline ja w szpitalu biszkopty, landrynki no i oczywiście jedzenie szpitalne, które mi smakowało ;)
Muuum_to_be najważniejsze, że oboje cali i zdrowi jesteście ;*. Choć przykro cholernie, że z tak ważnego zdarzenia jak poród ma się złe wspomnienia ….
Milusia83 oby do wiosny hehe I oczywiście zdrówka dla Ciebie!


Dziewczyny ja za tydzień mam sesję, dwa egzaminy - kompletnie nie chce mi się uczyć – jak to mówią oby zaliczyć ! Trzymajcie kciuki ;)
Mąż jest bardzo kochany, ma teraz urlop i ogromnie mi pomaga we wszystkim – w nocy wstaje do Adasia, nawet karmić (odciągam pokarm) więc jestem wyspana.
Troszkę przez studia nie poświęcam tyle czasu ile bym chciała Adasiowi, ale pocieszam się, że jeszcze 2 tygodnie i Adaś będzie "cały mój" (a mąż wróci do pracy)!


Pozdrawiam!
 
Czesc
Rozpakowanym mama gratuluje z calego serduszka , moga juz tulic swoje maleństwa.
Czarni trzymam kciuki. Ja musze czekac jeszcze do 24 stycznia bo szyjke mam zamknietą nic sie nie dzieje.
Pozdrawiam Was i czekamy na dalsze wiesci.
 
gosia081145 -mam oslonki avent, ale mała nie chciała ssać...pozatym dla mnie to tez bylo niewygodne..odczepialo sie. U nas sie nie sprawdziło. Za to używałam pod stanik muszli Medela i ona mi pomagały żeby się brodawki nie ocierały o materiał i smarowałam Bepanthenem na zmiane z maltanem. Maltanu nie trzeba zmywac przed karmieniem, ale jakoś wydaje mi się że u mnie lepiej działał bepanthen ..i wietrzenie.
 
hej:)

chciałam Was nadrobić, ale to chyba nie realne ;) może następnym razem chociaż poczytam kilka str. wstecz ;)

gratuluję rozpakowanym mamom!!!:)

od czw. jesteśmy w domku, na szczęście trzymali nas w szpitalu tylko 48h :) Ala jest zdrowa :) cesarki nie wspominam dobrze, bo niestety jakaś stażystka uczyła się na mnie robić ZZO...i ukuła mnie kilka razy, po czym ja się już rozpłakałam z bólu i przejęła robotę doświadczona pani doktor i wkuła się za pierwszym razem...potem oczywiście bolało, ale na drugi dzień wieczorem już chodziłam całkiem sprawnie:) teraz rany w ogóle nie czuję, ale niestety spojenie boli dalej...czeka mnie ortopeda, rehabilitacja i pewnie wstrzyknięta blokada...
a Ala jest grzeczniutka:) jakoś udało się nam już ogarnąć, budzi się na karmienie i gdy ma brudną pieluszkę;) pokarmu mam dużo...
uciekam spać ;)
buziaki:*
a to mój Aniołek:)
Zobacz załącznik 530221
 
Ala1911 ja kupiłam piłkę 65cm. Jest idealna. A pózniej swietnie nadaje sie do ćwiczeń zarówno po pologu jak i do tych z maluszkiem. Szczegolńie polecane jest dla niemowląt i małych dzieci.
 
caroline ja niestety musiałam dużo rzeczy powyjmować ze swojej torby do szpitala, bo dowiedziałam się, że w tym szpitalu trzeba mieć tylko niezbędne rzeczy, które zmieszczą się w szpitalną szafkę:szok: później mąż może dowieźć resztę. Więc wzięłam tylko to co potrzebne do porodu, a druga torba z ubrankami, pieluchami, koszulami itd. będzie w samochodzie, jak urodzę to mąż mi przyniesie. A kuny u mnie też były, ale w lecie i jesienią, teraz już ich nie ma bo zimno. U Ciebie chyba ciepło na strychu.

milusia oby to zapalenie szybko minęło. Ja miałam przy pierwszej córce, więc wiem co to znaczy. Najlepiej pomogły mi okłady z kapusty.

indziorka życzę żeby ciśnienie się unormowało i niech poród szybko się zacznie, żebyś długo nie musiała leżeć w szpitalu

mila83 życzę szybkiego i szczęśliwego rozwiązania:biggrin2:

marzenixx gratulacje z okazji narodzin Tomcia:biggrin2:

magda z uk wracaj szybko do formy. Marcelek jest śliczny i ma takie fajne pyzunie :biggrin2:

aninek jak będą Ci skurcze łydek dokuczać to spróbuj naprężyć nogę i puszczą. Ja tak robię i szybko przechodzi.

martinek fajnie, że u Was wszystko dobrze. Ja będę od razu używać Emolium, tak chyba będzie najbezpieczniej.

green flower współczuję, że Twój syneczek zamiast leżeć w swoim łóżeczku w domciu musi być w szpitalu. Życzę, żeby w piątek było OK i go wypisali.

patinka cieszę się, że synek jest grzeczny

Afja Anetka trzymam kciuki za zaliczenie egzaminów. Dobrze, że cebula i czosnek nie przeszkadza Adasiowi, będziecie odporni na choroby. Ale uważaj, bo cebula jest ciężkostrawna, zwłaszcza surowa.

marta87 fajnie, że jesteście już w domku. Współczuję tych kilku wkłuć, ja też bym płakała. Malutka jest śliczna i ten słodki uśmieszek

u nas codziennie skurcze przepowiadające, mała się wierci. Niestety chyba mojego męża coś bierze, bo wczoraj zaczął kaszlać, boli go gardło i głowa. Kupił sobie już jakieś leki, więc mam nadzieję, że szybko mu przejdzie i nas nie zarazi. Może urodzę jak on będzie już zdrowy.
 
Marta87- gratulacje śliczna córeczka! Zdrowia'!!!
Ja bym chyba nie dała nuedoswiadczonej osobie sie wkuc tym bardziej ze strzykawka złe na mnie działa! :/
 
reklama
Hej kobietki chciałabym każdej z Was odpisać, ale dzisiejsza nocka to masakra:D:D Maluszek niemal całą noc nie spał, ja już wykończona rano byłam, a tu jeszcze cały dzień. Chwyciła mnie taka migrena, że nawet przysnąć po południu gdy dzieci spały się nie dało:), ale co tam dałam radę i zaraz wymiatam lulu. Odcciągnę pokarm, zostawię maluszka w kołysce w salonie u męża (on przy kompie popracuje), a ja sama sru w kimono....


Kobietki, które spodziewają się pierwszego maluszka, rybki nie obawiajcie się, maluszek dużo śpi, nie ważne czy w dzień czy w nocy, ale będziecie miały czas na wyrównanie godzin snu, ja pamiętam, że spokojnie miałam czas na komputerek, nieraz go wybudzałam - tak mi się nudziło i w sumie miałam cudowne dziecko pod tym względem...


Pytałyście o osłonki, ja miałam bardzo dobrej firmy, mięciutkie, kupiłam bo się bałam, że pierś nie da rady i lipa, maluszek krzywił się na nie...Zatem lepszy jest maltan i obfite smarowanko aniżeli jakiekolwiek nasadki......


Natal84 podobno przy jednym karmieniu spalamy 500kcal, nie wiem czy to prawda, ale ja lecę z wagi jak szalona......z pierwszym dzieciaczkiem miałam coś innego, puchłam bardzo i ta waga wcale tak nie leciała bo miałam obrzęki - chyba to prolaktyna tak zadziałała.....Ja jem wszystko, tylko nie czekolady, orzechy, nie smażone, nie pestkowe, nie gruchy, nie wzdymające i nie truskaawki no i nie cytrusy:D a tak to wsio:) i trzeba pilnować białka, jak pijesz mleko to nie więcej jak 2 szklany, chodzi o skazę białkową....Ja przyznam podpijam więcej...


Odnośnie laktatorka to ja mam ręczny aventu, nie wyobrażam sobie elektrycznego - chyba bym się bała nawału, a tak powolnymi ruchami, z kontrolą siły odciągam mleczko, w 4-5 min mam 120 ml


Czarni za Ciebie kciuki nadal mocno trzymam i czytam co u Ciebie....


Marzenixx olbrzymie gratulajszin:):) wracaj do sił.....


Magdazuk witak kochana, Ty też nabieraj sił, zwłaszcza po tak męczącej końcówce...Marccelek cudny, puculek kochany....


Martuś cudny chłopczyk.....


Całą resztę babeczek ściskam, podczytuję, zaciskam kciuki za piękne akcje porodowe....
 
Do góry