reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2012

Livastrid mojemu jak bym tak powiedziała, to byłby szczęśliwy, powiedział, że to najwspanialsze uczucie w życiu i nigdy by z tego nie zrezygnował, wszystkich kolegów namawiał na udział w porodzie. Fakt, u mnie nie były jakieś bardzo ciężkie, dosyć długo trwała I faza, ale jak już było pełne rozwarcie, to mojego starszego syna - 4200g urodziłam po 5 -tym parciu, a przy młodszym - 3530g nawet nie musiałam za bardzo przeć, sam prawie wyskoczył
 
reklama
Anisia, pewnie przyjdzie w terminie albo po, choc oczywiscie moze byc roznie. Ja z coreczka od 30 tyg mowilam urodze szybciej i tak w dniu terminu przyszla

anielkaa w Twoim wypadku no mozesz zostac babunia:-D jeszcze wnuczeta bawic bedziesz i wszyscy beda mowic, ale mamusia;-)

moje dzieci czkawke chyba dziedziczna maja po mnie:-D czkaja nawet przez 30 minut:-D

iga, moj oporow do porodow samych w sobie nie ma, ale ostatnio nie wszystko poszlo jak powino i on tego sie boi
 
Witajcie, właśnie skończyłam małe porządki i idę coś zjeść ;)
Mój mały dziś bardzo energicznie daje znać o sobie, aż mnie to boli jak tak coś pociągnie, kopnie zgniecie itd.
Miłego dnia ;)
 
myszka2607, byc może gdzieś już o tym pisałaś ale nie zdążylam jeszcze przeczytać wszystkich tematów a zastanawiam się czy planujesz kupować podwojny wózek czy starszak będzie na nozkach spacerowal koło wózeczka? Bo ja cały czas mam wątpliwości co zrobić?
 
Citronka wprawdzie nie do mnie pytanie, u mnie różnica pomiędzy chłopcami była 20 m-cy i starszy chodził trzymając się wózka, ale on już przed urodzeniem młodszego wolał chodzić niż jeździć w wózku. Teraz są fajne platformy dla starszaka dołączane do wózka, może to byłoby dobre rozwiązanie.
 
Anielka- jeśli dobrze znosisz ciążę i chcecie jeszcze jedno to czemu nie? JA bym chciała jeszcze 2 ale jak będzie mnie stać- to taki podstawowy warunek.
Iga- fajnie ze maż taki rodzinny, rzadko się to zdarza u meżczyzn
A mój maluch ostatnio jakoś antyczkawkowy, wyjątkowo:tak:
Citron- ja co prawda mam trochę starsze dziecko ale jeździ na razie w wózku i to uwielbia ale chyba będzie musiałą się z maleństwem podzielić- planuję młodsze zachustować jeśli będzie potzreba wyjścia z dwójką. Ale szwagierka kupiła sobie wózek podwójny i brdzo sobie chwali- różnica wieku podobna jak u Ciebie. Ja dobijało to że była uwięziona w domu bo mąż do póżna pracował i nie miał kto jej pomóc żeby wyjść na spacer a młodsza nie dawała rady sama na nóżkach bo się zaraz męczyła.
Chociaż mnie nie przekonuje wersja wózka podwójnego zimą. Wolę maluszka w chustę albo w wózek a starsze za łapkę- my zima i tak bez wózka wychodziłyśmy bo mała lubiła pobiegać po śniegu. A na zakupy zawsze chodzimy z małżowiną albo jedno zajeżdża do sklepu po zajęciach.
 
Zaczełam walke z włosami... tzw depilator w ruch!!
Mam nadzieje, że do wieczora skończę... nienawidze włosów. kazdy jeden najmniejszy najjasniejszy musi zostac wyeliminowany! :crazy:


Bidula, mam nadzieje, ze bedzie ok- o ile pamiec mnie nie myli to siedziala wczoraj jeszcze późno na forum.
 
-Syrenka-;7791441] Moja gin powiedziała, że może przez to że jestem (a raczej byłam przed ciążą) dość szczupła i nie mam zbytnio tkanki tłuszczowej na brzuchu, więc napinająca macica jest bardziej wyczuwalna.

A wiesz coś w tym może być, bo ja też nie mam tkanki tłuszczowej ale lekarz kazał polegiwać dużo i nie głaskać brzucha.
 
reklama
Oby ze Strzygą było dobrze!

Citronka, ja planuję zobaczyć jak będzie z tym chodzeniem Matiego na nóżkach. Podwójnego wózka raczej bym nie kupowała, prędzej już ta platforma, ale on coraz ładniej zaczyna za rączkę chodzić, więc myślę że na krótkie dystanse dam radę a popołudniami to pewnie z mężem z dwoma wózkami będziemy czasem wychodzić:-)
 
Do góry