reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

hej
u mnie dziś pada od samego świtu.
gratuluje dziewczyny mieszkań. oby wams sie tam szczęśliwie mieszkało!

ja chcę ziemniaków. i placków ziemniaczych i takich podsmażanych. muszę iść do kuchni cos se wykombinować. i ogórka w śmietanie do tego :)))
dziewczyny zaczynają sie u mnie zachcianki. ja w pierwszej ciąży takiego czegoś nie miała. a teraz wystarczy ze o czymś pomyślę to az ślinka mi cieknie.
 
reklama
wiesz placki ziemniaczane to sama bym chyba zjadla

zachcianki mialam, ale normalne a nie jakies miksy czy jedzenie zapalek
tydzien arbuz tydzien ananas, tydzien kisiel itd...

w tej ciazy mam cisnienie na czeresnie i wisnie



u mnie dzis goraco i mam tego dosyc;-)
 
ona_ona i Asteria gratulacje nowych mieszkanek, u mnie w sierpniu minie rok od przeprowadzki do własnego domu, jeszcze tylko ogród nie jest skończony, musimy najpierw postawić domek gospodarczy.

Dziś zajadam bób, baaardzo mi się chciało, oprócz tego mogłabym jeść czereśnie, truskawki, arbuza i melona, za to pierwszy raz nie mam ochoty w ciąży na ogórki kwaszone, mam nadzieję, że to na dziewczynkę :tak:
 
a ja bym teraz placuszki ziemiaczane zjadla mniammm, ale zescie dziewczyny smaka narobily... ale jak narazie to juz rosolek ugotowalam.
a co do owocow to ja narazie winogrona i banany pochlaniam :p no i strasznie zimnnooo brrrr wieje pada a ja taki zmarzluch jestem...
 
Ja placki to na śniadanie pochłonęłam. Ze śmietaną :)

Mnie od bananów odrzuca i to dość bardzo. Ale ogólnie to owoce jem cały czas. Non stop stoi przede mną talerz z jakimiś morelami, arbuzem, jabłkiem, gruszką..cały czas podjadam. To jest chyba też zdradliwe bo podnosi cukier, nie?
A od słodyczy też mnie odrzuca. Tzn miałam fazę na żelki - mogłam jeść cały czas. Teraz już patrzeć nei mogę. Czekoladę bym zjadła ale bez przekonania...
 
reklama
Non stop stoi przede mną talerz z jakimiś morelami, arbuzem, jabłkiem, gruszką..cały czas podjadam. To jest chyba też zdradliwe bo podnosi cukier, nie?

winogrona strasznie podnosza cukier, nigdy przed badaniem nie jem, bo zawsze mam wtedy taki poziom jakbym cukrzykiem byla, te co jesz raczej sa spoko, arbuz to sama woda przeciez;-)
 
Do góry