reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2012

Aninaa, w moim szpitalu wpuszczają od 12 lat..
hm..może to i dobrze. pomyślałam sobie nad tym i doszłam do wniosku że lepiej jej w odwiedziny nie ciągnąć bo potem będzie trudno jej się rozstać.

Anastazja u nas jest tak samo :) jak mały za bardzo szaleje to proszę męża aby położył rękę na brzuch i spokój murowany :D

a jeśli chodzi o siarę,ja w poprzedniej ciąży nie miałam. teraz też się cieszyłam,że tak będzie a tu proszę,pod koniec 26 tygodnia się zaczęło. dobrze,że tylko wieczorem i dosyć mało.
 
reklama
Bakalia napisałam mlaskanie, bo nie wiem jak to określić. Jak wołam kota to robię coś w stylu stukotu konika, przez język daje taki efekt:-):-) i mały wtedy szaleje.
Ja dlatego z moim D. poszliśmy na swoje jak tylko dowiedziałam się o dziecku, bo nie wyobrażam sobie mieszkać z teściową. Ona czasami do rany przyłóż, ale ma dni, że mam ochotę ją udusić.
Wczoraj byliśmy na obiedzie u teściów i mój szanowny teść zaczął mnie denerwować. Zaczął wymyślać imię dla naszego syna i obrażał się jak mówiłam jak go nazwiemy. WKur... mnie to jak określał się " afuu, ablee"
Jego były zaje***te Kevin albo Sem ;/ w końcu teściowa nas wybroniła i powiedziała, że on akurat nie ma nic do gadania;-)
A u babci wczoraj poznałam moją daleką ciocię, co ma termin porodu na 17 stycznia ( jak ja:-):-)) ale jej brzuszek a mój to spooora różnica.
Ja dzisiaj wzięłam się za odświeżanie pokoju dla naszego małego, musiałam wykładzinę wyszorować. Na jutro drugie pół zostawiam:-)Ale mam power i chce mi się coś działać.

 
Witam się i ja.

Gabryś nic tylko chwalić męzulka:-D
Strzyga a powiedz dostala czopki czy maść bo ja tez mam :baffled::crazy:

Dorotka moj syn tez ma lale. wozi w wozku i udaje ze karmi. Ostatnio nawet na nocik ja kładlł i wołał kupe:-D

ja odpoczywam. Nini śpi uf. Bylismyna grobie jednym, potem małe zakupki. Pewnie pójdziemy jeszcze na spacerek i pojedziemy pożegnać mamę chrzestną.

co do siary to ja mam tylko jak nadusze sutka ale robię to rzadko. W I ciazy mialam tylko mini plameczki na staniku.
 
Strzyga- te wszystkie dolegliwosci to pikus, bo najwazniejsze ze z Maluszkiem wszystko dobrze :-) Skurcze lydek przejda, cisnienie podskoczy- wystarczy kawka, anemia- zdrowo sie odzywiaj, bierz witaminy... i ciesz sie, ze ciaza to nie choroba ;-)
 
My z P. wczoraj cały dzień po za domem spędzliśmy, żeby się nie kłócić.. także ja w ogóle jej nie widziałam. My mamy taki problem, że ona od pierwszego dnia jak z P. przyszliśmy żeby mnie poznali już miała problem żeby zaakceptować to że jej syn ma kogoś, a starsza córka (26lat) sama jest.. więc teraz jeszcze jak był ślub, potem ten maluszek powstał to już w ogóle sajgon. Na nasz ślub nie przyszła bo stwierdziła, że dla niej cywilny się nie liczy - nie moja wina że nie stać nas na ślub kościelny i wesele nie wiadomo jakiego kalibru.. grr!! Najbardziej żal mi P. bo to dziwne że własna matka traktuje syna jak intruza (kij ze mną, ale żeby on nie miał żadnego wsparcia itd.)

Strzyga najważniejsze, że maleństwo zdrowo się rozwija ;) Obyś wyszła z tych dolegliwości szybko ;)
 
Marciaa słodka ta zabawa lalą. Tylko tatuś dziwnie patrzy na synka ale nic nie mówi...
Melisa zgadzam się nasze dolegliwości to nic - ważne, że z dzidzią ok. A za brzuszkiem jeszcze się zatęskni...
Bakalia aż przykro czytać...dzielna z Ciebie kobitka
 
Dorotka odwołując się do Twojego synka, to u kuzyna P. jest chłopczyk (3latka) i ostatnio do mnie podszedł i mówił że ma w brzuchu dzidzie ;-) Rodzice mu zawsze mówią, że niedługo My do nich będziemy z maluszkiem przychodzić i stąd nagle stwierdził, że on też będzie miał;) A co do zabawy to zamiast lalki ma misia którego usypia, daje jeść ;) Aż miło popatrzeć ;D
 
Bakalia- no cóż, ważne że Twój luby jest po Twojej stronie. Cała reszta się nie liczy, jak piszesz to sytuacja przejściowa, wyprowadzicie się i będzie lepiej. wytrzymasz:tak: dzielna babka jesteś.
Ja mam bardzo w porządku teściów. Złego słowa o nich nie powiem
Dorotka- hihi, słodziak mały:-) A moja jakoś za lalki się nie łapie wcale- za to samochody jak najbardziej;-)
Strzyga
- fajnie zabrzmiała taka wyliczanka- ja całe życie mam takie ciśnienie ale to akurat jedynie męczące, dla zdrowia raczej obojętne. Najważniejsze to się nie przejmować- nałykasz się trochę ale to wszystko powinno szybko minąć. Nosek do góry

A my dziś śmiagmy do szwagierki a potem do koleżanki z bb na kawkę. No i potem do domku. Więc jak wyjedziemy od teściów o 16 to pewnie koło 1 w nocy będziemy na miejscu. Jedyny minus mieszkania daleko od rodziców to te podróże
 
reklama
ale tu sie dzieje chyba was juz nigdy nie nadgonie..zreszta pewnie zadna juz mnie nawet nie pamieta .. jeszcze chwile i bedziemy rozpakowane to forum troszke sie uciszy i wtedy kazdy bedzie mogl nadrabiac zaleglosci hehe
bakalia wspolczuje wrednej tesciowej ,,moja niby dobra ale za duzo by chciala rzadzic w naszym zyciu i dlatego mnie wkurza i jej nie potrafie trawic :/ u nas wszystko ok po wizycie wiem tyle ze mam anemie i dostalam tabsy do zucia :D kolejna wizyta za 2,5tyg... mala fika strasznie chyba wogole nie spi :D a my kupilismy kolyske coceco simplicy...(chyba tak sie zwie:/) i nic poza nia nie mam ciuszki po malym nie przebrane i chyba nie beda sie nadawac bo wilgoc weszla mi do tej szafy gdzie one byly takze super..!! a wam duzoo zdrowka pijcie herbatke z cytrynka na odpornosc i jeszcze z miodzikiem :* buziaki brzuchatki:)
 
Do góry