reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2012

Witaj Aga782. Gratuluję malutkiej fasolki :-)

U nas będzie rok i 4 miesiące różnicy więc myślę, że w miarę dobrze będą się dogadywać. Gorzej tylko z nami. Martwię się trochę jak my sobie poradzimy z takimi dwoma brzdącami. Jak zaczną razem wariować to dom rozniosą, ciężko będzie ich okiełzać ;-)

Dziś mam bardzo miły dzień :-) Po pierwsze byliśmy u kardiologa z synkiem z wynikiem echo serca i mały nie ma wady serduszka,więc kamień z serca :-) Szmery są od tzw. struny rzekomej, ale to jest tylko specyficzna budowa komory serca i nie wpływa na wydajność pracy serduszka. Powoduje tylko głośne szmery, przez które tyle się martwiliśmy. Tak się cieszę, że wszystko ok :-)

Po drugie byliśmy na USG i było super. Świetny lekarz je robił, przesympatyczny i z takim ludzkim podejściem. Mąż też wszedł :-) Dzidziuś sobie pływał do góry nóżkami. Ma 21,7mm. Serduszko bije 171/min. Ma już maleńkie rączki i nóżki :-) Bardzo się cieszę, bo lekarz jest świetny i sprzęt też dobry tam mają. Pierwszy raz w tej przychodni robiłam USG. W pierwszej ciąży 2 razy zmieniałam lekarza i na samych konowałów trafiałam. A USG to robiłam prywatnie, bo po tym 'państwowym' to wychodziłam z taką wiedzą jak i przed usg - zero informacji i w ogóle nie byłam po nich przekonana czy wszystko z maluszkiem ok czy nie. Beznadzieja totalna. Także cieszę się że wreszcie trafiłam do fajnej poradni. Przynajmniej nie będę musiała wydać znowu tysiaka na usg. Raz na pewno pójdę żeby mieć 3D,bo to jednak super pamiątka, no ale nie za każdym razem.
 
reklama
Asteria cieszę się bardzo, że się ułożyło z pracą twojego Ł. Super:-)

nice-girl, widzę, że jesteśmy dokładnie w tym samym wieku ciążowym:-) Pozdrawiam!
 
Aga782- gratuluje maluszka :)

Nice - no to miałaś pracowity dzień...:) Cieszę się ze z serduszkiem twojego bąbelka wszystko dobrze:)

No ja narazie troszke was zaniedbuje ale staramy się poukladać wszystko ... teraz do poniedziałku może być ciężko bo trzeba pozałatwiać wize itp. no i popakować chopa bo on to by zabrał maleńką torebeczke;-)

jeszcze mam przed soba 18-te urodziny brata mam wiec też jeszcze musze wymyśleć prezent:-) Macie jakiś pomysł?


ale obiecuje ze codziennie zagladam i wszystko czytam wiec jestem na bierząco:-) ale jakoś na pisanie juz mi brak czasu... od poniedziałku wszystko wróci do normy to już bedę z wami normalnie korespondować:-)

ja dziś byłam na pobieraniu krwi;-) pielegniarka troszkę mi rękę zmasakrowalą ale da sie wytrzymać

A wy sie usmiechajcie bo szcześliwa mama to zdrowe dziecko:-) ;-) (tak zawsze moja babcia mowi)
 
Ostatnia edycja:
Witam się poranie :)

Wczoraj byłam u ginki, wszystko pięknie i ładnie, zarodek jest odpowiednich rozmiarów i w dob=rym miejscu, jakaś tam kosmówka tez okej :)

Ale troche popłakałam, mam zespół jelita drażliwego, ale tez podejżenie o coś poważniejszego, miałam isc na badania do szpitala na gastrologię, ale jakimś cudem po ponad dwóch latach zaszłam w ciążę, od wczoraj jelita znów zaczęły mi dokuczać i bardzo się boję, żeby nie zaszkodziły maluszkowi ;( pani doktor powiedziała, że teraz juz nic nie zrobimy :( trzeba byc dobrej myśli :(
 
Witam się poranie :)

Wczoraj byłam u ginki, wszystko pięknie i ładnie, zarodek jest odpowiednich rozmiarów i w dob=rym miejscu, jakaś tam kosmówka tez okej :)

Ale troche popłakałam, mam zespół jelita drażliwego, ale tez podejżenie o coś poważniejszego, miałam isc na badania do szpitala na gastrologię, ale jakimś cudem po ponad dwóch latach zaszłam w ciążę, od wczoraj jelita znów zaczęły mi dokuczać i bardzo się boję, żeby nie zaszkodziły maluszkowi ;( pani doktor powiedziała, że teraz juz nic nie zrobimy :( trzeba byc dobrej myśli :(

Bedzie dobrze trzeba byc dobrej myśli:)
 
Wiam Nowe Mamusie:-)
nagapalma super, że z Malenstwem wszystko ok;-), ja idę dziś na 12:40:-)
I wiem coś o bólach nie związanych z ciążą w czasie ciąży:-)
Przez ponad 6 lat walczyłam z całą służbą zdrowia, zastanawiałam się nawet żeby się z nimi sądzić ale... dużo też ojej winy, bo jak mnie na początlu odsyłali od lekarza do lekarza to przestałam w pewnym momencie chodzić... rodzinny do chirurga chirurg do rodzinnego. No i teraz zostala mi wielka na pół brzucha blizna :-( a Laura w brzuszku "kopała" tylko rączkami nie wiem może czuła, że mama ma jakieś kamyki gdzieś tam nad nią:-D

Lece do pracy Miłego dnia:-)
 
Livastrid ja tez musze miec przy sobie kwasne zelki, najlepiej truskawkowe ;-)
Asteria super wiesci, widzisz zawsze wszystko wychodzi na prosta, teraz juz bedzie wszystko dobrze :-)
Klavell ja mam roznice miedzy dziecmi 4 lata, corka ma 14 a syn 10, na poczatku Marta chciala byc dzidziusiem i kladla sie na przewijarke, zaczela ssac palec, ale szybko minelo i poczula sie starsza siostra, potem juz zawsze wspolne zabawy i tajemnice, dzisiaj sa przyjaciolmi- wszyscy sie dziwia, ale oni sie uwielbiaja i nie potrzebuja do zabawy nikogo innego, oczywiscie czasem sie kloca, ale Maks zawsze przychodzi sie przytulic, bo dlugo nie wytrzymuje bz siostry.....
Witaj Aga!!!!! Widze, ze zachcialo sie malenstwa jak u nas, super, gratluje i ciesze sie, ze bedziemy mialy podobne odczucia, problemy i radosci, a jak dziewczynki sie zapatruja na malego dzidziusia? U nas radosc wielka, syn bardzo sie cieszy, a corka ma nadzieje, ze to bedzie chlopiec bo chce byc jedyna ksiezniczka, ale duzo mowi o dzidziusiu, planuje i gada z brzuchem ;)
 
widze same mile wiesci:-D

witaj aga782!

Asteria, widzisz wszystko sie ladnie uklada:tak: Bratu kup lizaka:-D, nie nie wiem co kupic, swojemu zapakowalam wodke i powiedzialam -teraz mozesz

nagapalma im mniej bedziesz myslec o jelitach tym lepiej. Ja mam ciagle cos z jelitami i jak tylko o nich pomysle, to zawsze mam klopoty, a niby wszystko ok.

nice tez mam dziecko w podobnym wieku co Ty, damy rade:tak:

przepraszam, ze nie odpowiem wszystkim, ale jestem taka jakas sama nie wiem jaka:-D:-p
 
reklama
Dobre wieści u Was, super.
Nagapalma, nie martw się na zapas, bądź dobrej myśli to podstawa :)
Trzymam kciuki za nasze maleństwa i za nas.
 
Do góry