Melisa, bardzo Ci gratuluję obrony i trzymam kciuki za fajną robotę. A wyglądałaś na obronie pięknie, uwielbiam taki kobiecy styl w ciąży i sama całe lato wybierałam tylko takie kreacje, no ale teraz to chyba muszę się trochę przeprosić ze spodniami.
Mój przedszkolak znowu w domu, trzeci raz na antybiotyku:-( Dotychczasowy rekord bez choroby wynosi 7 dni - licząc od 1 września. A przez 2 lata i 8 miesięcy raz miał kaszel, raz zapalenie spojówek i katar przy ząbkowaniu
Zdrówka dla przedszkolaka, będzie lepiej...
Natalka poprzedniej zimy przyjęła też 3 antybiotyki pod rząd, była taka biedna... to była jej pierwsza zima odkąd poszła do żłoba... i od tamtej pory w sumie nie chorowała ani razu ;-)
Cukiereczek, wytrzymaj jeszcze troszkę, nie stresuj się, może jakoś wycisz, zaciśnij nogi mocno, każdy dzień ważny. Jak już jesteś pod opieką lekarzy to oni zadbają o dzidzie i o Ciebie, ale sama musisz zadbać o to żeby być silną. Ja bardzo trzymam kciuki.
Tak a propos skurczy to u mnie chyba znalazła lekarka ich przyczynę, opłacało się wstrzymać z Fenoterolem... dziś byłam u koleżanki na herbatce, upiekłam kopiec kreta i bawiłam się ze swoją córeczką... i ani jednego skurczu przez cały dzień. Jestem strasznie szczęśliwa.
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)