reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2012

ja wybralam sobie polska polozna ktora nie bedzie przy po rodzie chyba bo nie pytalam ale bede do niej chodzic na kurs rodzenia i ktora bedzie mnie po porodzie odwiedzac przez 8 tyg i do ktorej w kazdej chwili moge zadzwonic jak cos sie dzieje albo czyms sie martwie. a za polozna i za kurs placi kasa chorych a ja tylko 10 e
 
reklama
Gabrys no ja zapłacę...biorę połozna co byla ze mna przy pierwszym porodzie...no chyba ze urodze w dniu jej dyzuru to za free. A sesję mam ciązową z Nikosiem też i z Ł.

Liv uf wiem ze to moze to te skurcze braxtona ale sie stresuje a wizyta w pon. Z Nikosiem tak też miałam ale rzadko a tu częsciej mam wieczorem jak juz odpoczywam.
 
ja totalnie o tym zapomnialam, musze sie wie tez zorientowac w temacie poloznych ..
ale tez z tego o mowila mi mama mojego A, to juz nawet w dniu porodu jak sie tam sypnie ktorej z poloznych kaską, to tez okej, i odrazu sie lepiej zajmują.
 
mi lekarka powiedzila, ze przy drugiej ciazy przepowiadajace moga byc w porownaniu do pierwszej ciazy - szybciej i mocniejsze/bardziej odczuwalne.

w pierwszej to faktycznie raz na jakis czas cos innego bylo, jakos mniej zwracalam na to uwage, faktycznie wtedy jak sie nachodzilam to sie pojawialy, teraz mam obojetnie kiedy, ale przechodza po ok minucie

nie denerwuj sie wizyta, w koncu to za chwile, wszytsko bedzie dobrze, bo musi;-)
 
Marcia - nie wiem, aczkolwiek napewno mniej, niz lekarz ginekolog, poza tym lekarz przyjdzie na 2 min, i tyle z tego.
mama mojego A, mowila mi ze kiedy ona rodzila, wcisnela tam pielegniarkom po 100zł, czy 200 i byly takie ucieszone ze dramat :D
 
Cześć dziewczynki. Wpadam się tylko przywitać i zameldować że już wsio ok. Dzisiaj wróciłam ze szpitala. Plamienie ustąpiło - prawdopodobnie to była moja nadżerka, którą podrażnił pessar. W każdym razie nie łożysko i nie wody.
Wszystkie badania dobre, tylko żelazo muszę łykać. USG super, zero skurczy, czekam jeszcze na wyniki posiewu z szyjki. No i dostałam zastrzyki ze sterydów na przyspieszenie rozwoju pęcherzyków płucnych malutkiej, na wypadek przedwczesnego porodu.
Idę teraz odespać ten szpital w swoim łóżeczku...
Nadrobię Was wkrótce! :)
 
reklama
Do góry