cześć dziewczyny, melduję się ponownie po wojażach, moje dziecko wyjeździ się ze mną i będzie jakimś globetroterem
a teraz pytania do Was:
- czy ja jestem jedyną i ostatnią styczniówką, która nie czuje ruchów maleństwa???
(to znaczy coś mi tam czasem plumka ale mam wrażenie, że to raczej sprawa jelitowa niż maluch)
- czy tylko ja ze styczniówek nie znam płci dzieciątka???
(może w środę jak będę na USG to się pokaże uparciuch jeden, bo już ubranka kupiliśmy dla chłopca i dziewczynki, mam nadzieję, że jakiegoś piętna przez te kolory nie nałożę na noworodka
)
- i ostatnie pytanie - czy Wy też miewacie bóle kości ogonowej??? boli mnie tak, że ledwo chodzę, leżę, siedzę. Pojawia się wtedy gdy się nachodzę i utrzymuje się przez parę dni, ale to naprawdę dokucza :-(