Styczeń 2012

[myszka2607]

witajcie!

U nas też dzisiaj chłodno, ale wybiegałam mojego młodego prawie 2 godziny, żeby lepiej spał. Ale umorusany wrócił że o rany! wogóle mnie ostatnio nie słucha i już strasznie zmęczona jestem, bo go ciągle muszę od czegoś na siłę odciągać. Tłumaczenie i proszenie nie skutkuje a ja nie chcę żeby mi wszedł na głowę. Dobrze że dzisiaj idę wieczorem do rynku z koleżanką to trochę odetchnę.

chorym mamusiom zdrówka życzę. Niestety za wiele nie możemy łykać, ale herbata z cytryną i miodem albo sokiem malinowym nie jest zła:-)

ja w tym miesiącu też muszę glukozę zrobić, ale zabieram się jak pies do jeża.

Malutka, fajnie że zadowolona z urlopu. A próbowałaś zjeść coś słodkiego i położyć się na pół godziny na plecach albo na lewym boku? Mnie tak ginka w poprzedniej ciąży poleciła robić jak nie czułam ruchów. Też nie pamiętam kiedy to trzeba czuć codziennie, ale to jest na pewno w necie do sprawdzenia.

Ona_ona, to gratulacje zdrowej dziewczynki i mamy:-)

Dorotka, a Tobie synka!

witaj Józefina

 

[Alka1106]

Witaj Józefina - zapraszamy
Ja mam termin na 30.01, ale coś czuję, że będzie to lutowy dzidziuś... Jednak styczniówki są tak fajne, że zostałam tutaj - zapraszamy więc i Ciebie

ona gratuluję synka

Dorotka gratuluję córeczki

fazerka, a za Ciebie i synusia trzymam kciuki podczas Waszego spotkania

 

[Anastazzja]

Józefina;D ja mam termin na 2 lutego a zostałam ze styczniówkami, bo to najlepsze mamy pod słońcem

Fazerka 3mam kciuki bardzo mocno

Ona gratuluję córeczki cieszysz się?

Dorotka synek nono tatuś pewnie dumny jak paw

Myszka...pewnie ma trudny okres tzn zaczyna wypróbowywać gdzie są granice nie możesz się dać

ja też różnie mam z tym czuciem maluszka ale trzeba być dobrej myśli

 

[Megi Pegi]

Ona_ona gratuluje Córci

Dorotka gratuluje Syneczka

Witaj Józefina...

Frazerka powodzenia na wizycia...

Jej przestancie pisać o jedzeniu... Teraz przez Anielkę jutro robię knedle :-) i pewnie na tym się nie skończy :-)

Chorowitką powrotu do zdrowia życzę

Ja w tym tygodniu jakby mniej małe czuje, może śpi Może śpioszek po mamusi. Ja mam przesilnie jesienne ;-) Albo zużywa enerię na rośnięci, w tym tygodniu widać, że brzuszek mi się trochę zmienił. Poczekam jeszcze trochę i wstawię w przyszłym tygodniu nowe zdjęcia :-)

 

[anielkaa]

haha Megi-to smacznego zycze!!!

 

[Strzyga]

Cześć Dziewczyny

Ja dziś na pół-śpiąco. Jest paskudna pogoda i niskie ciśnienie, więc w ogóle nie mam na nic siły i w sumie to albo leżę w łóżku albo się snuję bez sensu po mieszkaniu. Do tego wczoraj zalaliśmy mieszkanie (mam nadzieję, że tylko swoje - sąsiedzi z dołu póki co nie przyszli się skarżyć) i jestem zła że muszę skakać przez korytarz, bo wykładzina mokra, a mokre, zimne jest nieprzyjemne.

Ona - super, że córeczka teraz będzie rozkład głosów 2:1

Dorotka - witam w grupie mam chłopczyków

Fazerkam - kciuki zaciśnięte

Józefina - zaglądaj, udzielaj się, im więcej tym milej

Myszka - przede wszystkim konsekwencja. Przerabiałam taki okres z moim najmłodszym bratem - nie do pozazdroszczenia

Malutka - mi Pani Doktor powiedziała, że od momentu gdy zaczynasz wyraźnie czuć ruchy, to one MUSZĄ być codziennie i że o ile w dzień można je przeoczyć, bo za czymś biegasz coś robisz itp, to wieczorem jak się kładziesz, musisz czuć dziecko. Jak nie czujesz to "budzenie" czyli lekkie pukanie w brzuszek, zjeść coś słodkiego itp. Jeśli w ciągu pół godziny-godziny dalej nie ma, to bez dyskusji do przychodni/szpitala, żeby sprawdzili tętno maluszka. Zazwyczaj okazuje się, że jest wszystko okay, ale to nie znaczy, że sprawę można ignorować, bo bardzo często mała ruchliwość dziecka jest pierwszym sygnałem, że coś jest nie tak.

 

[malutkans]

dzieki za pomoc chcetnie bym zjadla cos slodkiego ale musze wybrac sie na wieksze zakupy bo pulka ze slodyczami wyczyszczona osatatnio zjadlam czekolade to szalal i skakal musze zakupic pozniej slodycze i sie zobaczy. biore sie za pranie i sprzatanie bo sporo tego moze do niedzieli skoncze

 

[fazerkamm]

Dorotka gratuluję synka!

Marys zdrówka życzę!

Józefina witam

Strzyga to mam pytanko do Ciebie.. bo czasami przez cały dzień maluch potrafi co chwilę kopać, a np. od 2 dni jest spokojny i czuję go rzadziej.. rano kopnie z raz po południu da o sobie znać delikatnym kopnięciem i wieczorkiem coś tam czuję.. czy to ma mnie niepokoić? że czasami mocno go czuć a czasami muszę się wsłuchiwać w swoje ciało żeby go poczuć..

ja mam termin na 6 stycznia, jak wiecie to równie dobrze może być grudniowy dzidziuś.. ale ja i tak już serduchem będę zawsze styczniówką

 

[Marciaa]

czesc kochane,

pstatnio nie mam czasu na klikanie z Wami a prodakszyn postów rośnie fajnie fajnie
ja mam jutro polowę ciązy i cieszę się jak dziecko Czuje sie super juz nie moge doczekac sie maluszka codziennie myślę jak bedzie wygladalo

witam Józefina
Fazerkamm czasem ruchy dziecka zaleza od nastroju mamy. Ja jak jestem nerwowa to malenstwo szaleje. Jednak widzę ze rytmy kopania się normują

 

[sarat]

fazerka powodzenia na wizycie!! Pozdrów Synusia od mojego Bączka