reklama
Dzień dobry
Mnie całą noc męczyły koszmary o... kleszczach. Skarb pochwalił się wczoraj, że nasza sunia złapała taaakiego wielkiego i on go wyciągnął, a ja całą noc odchorowywałam, bo kleszczy i związanych z nimi chorób boję się niewymownie. Skrzyczę go, jak się obudzi, że mi przez niego wyobraźnia pracuje
A teraz biorę sunię i na spacer.
Mnie całą noc męczyły koszmary o... kleszczach. Skarb pochwalił się wczoraj, że nasza sunia złapała taaakiego wielkiego i on go wyciągnął, a ja całą noc odchorowywałam, bo kleszczy i związanych z nimi chorób boję się niewymownie. Skrzyczę go, jak się obudzi, że mi przez niego wyobraźnia pracuje
A teraz biorę sunię i na spacer.
Anastazzja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2009
- Postów
- 2 263
witam z rana!
Strzyga hehe...to ja z Twoim Skarbem mogę się dogadać w sprawie kleszczy ich wyrywanie sprawia mi dziką radość więc jestem rodzinnym weterynarzem i lekarzem w jednym sama miałam dwa kleszcze w życiu jednego jako dziecko a drugiego jakiś miesiąc temu ale ten drugi nie urósł, bo musiałam go jakoś zabić, bo jak go wyciągałam to "suchy" był
Alka ja dziś rano też się rozczarowałam bo o 7 budzik zadzwonił, bo miałam pomóc TŻ sprzątnąć mieszkanie na wynajem...ale i tak leżałam w łóżku do 9, bo nie mogłam wstać
a ja dziś miałam dziwny sen śniło mi się, że poszłam na usg (swoją drogą mam dziś o 16:30, więc proszę trzymać kciuki!) i okazało się, że będziemy mieli Stasia ale to usg dziwne było bo pokazywało tak jakby film ( w sensie w dobrej jakości), no i nagle nie wiem jak to się stało miałam swojego dzidziusia na rękach, bo lekarz tak naciskał mi tym usg na brzuch, że urodziłam synka ale był cały czas połączony ze mną pępowiną, bo to dopiero 16 tydzień i mieli mi go do brzucha włożyć w sumie jak na ten 16 tydzień to był już spory i wyglądał jak noworodek ale powiem Wam jedno był PIĘKNY i IDEALNY! i zakochałam się w moim dziecku! wcześniej cieszyłam się z ciąży itd, ale nie wiem czy tak na prawdę kochałam tego mojego Szkraba, bo wydawało mi się to wszystko nierealne a jak we śnie go zobaczyłam to kaplica poczułam taką bezwarunkową miłość do mojego dziecka
Strzyga hehe...to ja z Twoim Skarbem mogę się dogadać w sprawie kleszczy ich wyrywanie sprawia mi dziką radość więc jestem rodzinnym weterynarzem i lekarzem w jednym sama miałam dwa kleszcze w życiu jednego jako dziecko a drugiego jakiś miesiąc temu ale ten drugi nie urósł, bo musiałam go jakoś zabić, bo jak go wyciągałam to "suchy" był
Alka ja dziś rano też się rozczarowałam bo o 7 budzik zadzwonił, bo miałam pomóc TŻ sprzątnąć mieszkanie na wynajem...ale i tak leżałam w łóżku do 9, bo nie mogłam wstać
a ja dziś miałam dziwny sen śniło mi się, że poszłam na usg (swoją drogą mam dziś o 16:30, więc proszę trzymać kciuki!) i okazało się, że będziemy mieli Stasia ale to usg dziwne było bo pokazywało tak jakby film ( w sensie w dobrej jakości), no i nagle nie wiem jak to się stało miałam swojego dzidziusia na rękach, bo lekarz tak naciskał mi tym usg na brzuch, że urodziłam synka ale był cały czas połączony ze mną pępowiną, bo to dopiero 16 tydzień i mieli mi go do brzucha włożyć w sumie jak na ten 16 tydzień to był już spory i wyglądał jak noworodek ale powiem Wam jedno był PIĘKNY i IDEALNY! i zakochałam się w moim dziecku! wcześniej cieszyłam się z ciąży itd, ale nie wiem czy tak na prawdę kochałam tego mojego Szkraba, bo wydawało mi się to wszystko nierealne a jak we śnie go zobaczyłam to kaplica poczułam taką bezwarunkową miłość do mojego dziecka
livastrid
2010 & 2012
hej, dzien dobry
ja jak padne spac to budze sie pozno, ostatnio nawet do lazienki w nocy nie biegam.
Alka cos Ty w nocy robila?
jutro mam usg i dopiero o 13, chyba jajko zniose
Anastazja, Iga kciuki trzymam
ja jak padne spac to budze sie pozno, ostatnio nawet do lazienki w nocy nie biegam.
Alka cos Ty w nocy robila?
jutro mam usg i dopiero o 13, chyba jajko zniose
Anastazja, Iga kciuki trzymam
Ostatnia edycja:
fazerkamm
Fanka BB :)
Witam Mamusie
Anastazzja cóż za sen hihi
ja też dzisiaj bardzo źle spałam :-( co jakieś 40 min budził mnie okrutny ból w kolanach do tego nad ranem ból bioder i kręgosłupa.. i teraz też umieram z bólu kolan... boję się żeby mi się nie pogorszyło.. bo jak mnie położy do łóżka to nie wiem co zrobię.. :-( (mam taka cichą nadzieję, że po prostu je przeciążyłam wczoraj, bo miałam bardzo dużo energii i cały dzionek sprzątałam.. oby lada chwila przestało boleć) achhh już sobie z rana musiałam popłakać :-( przez to że wszystko boli.. mój M próbował mnie pocieszyć.. podziałało na 10min... achh...
dziękuje Wam że mam się komu wyżalić.. bo przez to wszystko jakiś kiepski nastrój mnie dopadł..
Anastazzja cóż za sen hihi
ja też dzisiaj bardzo źle spałam :-( co jakieś 40 min budził mnie okrutny ból w kolanach do tego nad ranem ból bioder i kręgosłupa.. i teraz też umieram z bólu kolan... boję się żeby mi się nie pogorszyło.. bo jak mnie położy do łóżka to nie wiem co zrobię.. :-( (mam taka cichą nadzieję, że po prostu je przeciążyłam wczoraj, bo miałam bardzo dużo energii i cały dzionek sprzątałam.. oby lada chwila przestało boleć) achhh już sobie z rana musiałam popłakać :-( przez to że wszystko boli.. mój M próbował mnie pocieszyć.. podziałało na 10min... achh...
dziękuje Wam że mam się komu wyżalić.. bo przez to wszystko jakiś kiepski nastrój mnie dopadł..
Marciaa
Mamma 04.2010 i 02.2012
klan kiepsko śpiących się powiększa...chociaz ja spałam jak suseł z jednym siusianiem
moje dzieciątko unseło, chwila spokoju. Czekam na greysów. Miałam ta tarte robić ale jednak jutro. Coś ostatnio moje plany się przesuwają.
Dzisiaj taki upał, że nie mogę stać w słońcu bo odrazu mi się pikawka załącza
moje dzieciątko unseło, chwila spokoju. Czekam na greysów. Miałam ta tarte robić ale jednak jutro. Coś ostatnio moje plany się przesuwają.
Dzisiaj taki upał, że nie mogę stać w słońcu bo odrazu mi się pikawka załącza
Heheh, mnie też wszytsko boli. Najbardziej kark, ale to z własnej bezmyślności i nieodpowiedzialności.
Poszłam do Urzędu miasta na Stare Miasto po informatory do hostelu. I było ich mnóstwo. Nie wiem, czemu nie powiedziałam małżonkowi, żeby poszedł, ale ja już tak mam, że lubie chodzić sama po coś, załatwiać itp. Pani mi mówi, że to dość ciężkie. No i było, ale musiałam wziąć je wtedy. No i wycieczka do tramwaju spod kolumny zygmunta trwała chyba 10 minut (normalnie minutę), potem zejscie do metra tez sie ciągnęło w nieskonczonośc. Tyle, że zadzwoniłam do S. i powiedziałam, zeby wyszedł do metra po mnie bo nie doniose. Rece bolały (dlonie), piekły, palce spuchły... Teraz boli mnie wszystko, łącznie z tyłkiem.
A ważyło to chyba z 15 kilo!!!!!!
Idiotka
też czekam na greysów. choć te odcinki już widziałam, ale lubie
Poszłam do Urzędu miasta na Stare Miasto po informatory do hostelu. I było ich mnóstwo. Nie wiem, czemu nie powiedziałam małżonkowi, żeby poszedł, ale ja już tak mam, że lubie chodzić sama po coś, załatwiać itp. Pani mi mówi, że to dość ciężkie. No i było, ale musiałam wziąć je wtedy. No i wycieczka do tramwaju spod kolumny zygmunta trwała chyba 10 minut (normalnie minutę), potem zejscie do metra tez sie ciągnęło w nieskonczonośc. Tyle, że zadzwoniłam do S. i powiedziałam, zeby wyszedł do metra po mnie bo nie doniose. Rece bolały (dlonie), piekły, palce spuchły... Teraz boli mnie wszystko, łącznie z tyłkiem.
A ważyło to chyba z 15 kilo!!!!!!
Idiotka
też czekam na greysów. choć te odcinki już widziałam, ale lubie
reklama
Anastazzja - ja mam niemal od początku ciąży sny o moim Maluszku
Na początku mi się śnił jako już taki półroczny (albo i lepiej, bo siedział samodzielnie), blondwłosy uśmiechnięty szkrab. Później, jak oglądałam album rodzinny mojego Skarba, to się okazało, że Maluszek, który mi się śnił wyglądał jak tatuś w wieku niemowlęcym
Później był sen, w którym Maluszek był noworodkiem i cała rodzina mojego Skarba mnie pouczała, jak mam przystawiać dziecko do piersi, jak je trzymać itp.
No i parę dni temu śniła mi się scena zaraz po porodzie gdy trzymałam swoje Maleństwo przytulone do piersi.
Marciaa - moje plany też jakoś nie trzymają się ustalonych terminów
Na początku mi się śnił jako już taki półroczny (albo i lepiej, bo siedział samodzielnie), blondwłosy uśmiechnięty szkrab. Później, jak oglądałam album rodzinny mojego Skarba, to się okazało, że Maluszek, który mi się śnił wyglądał jak tatuś w wieku niemowlęcym
Później był sen, w którym Maluszek był noworodkiem i cała rodzina mojego Skarba mnie pouczała, jak mam przystawiać dziecko do piersi, jak je trzymać itp.
No i parę dni temu śniła mi się scena zaraz po porodzie gdy trzymałam swoje Maleństwo przytulone do piersi.
Marciaa - moje plany też jakoś nie trzymają się ustalonych terminów
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 272 tys
Podziel się: