reklama
myszka2607
Fanka BB :)
..::Elizabeth::..
Zaciekawiona BB
Beatka78 celowaliśmy na dziewczynke, prztulanko było kilka godzin przed pozytywnym testem owul.Owulacja miała być w ciągu 24-36 godz.Więc wychodzi 1-2 dni.Mysle że może za późno na dziewczynkę ale zobaczymy.Bałam się wcześniej skończyć z przytulaniem że nie zaskoczy.Za parę miesięcy zobaczymy co tam rośnie :-)
Marcepanek
Fanka BB :)
Beatka powiem bez ściemy ,że absolutnie nie planowaliśmy tzn za pierwszym podejściem miałam nadzieję ,że się uda ,ale po poronieniu było mi wszystko jedno odnośnie płci byle zdrowe było ;-) A Tobie życzę aby udało się i za już 8miesięcy pojawiła się upragniona córeczka ;-)
..::Elizabeth::..
Zaciekawiona BB
Beatka78 skąd wiedziałaś kiedy masz owulacje? z własnych obserwacji czy testy owul?
Elizabeth by celowalismy 7,8,10i 11dc a test pozytywny owulkowy wyszedl 13 dc
i tempka miala najwiekszy skok 15 dc
czyli owulke mialam z 14-15dc
mam nadzieje ze meskie plemniczki nie dozyly
bo wg ksiazki dr Wojcika zyja 24h plus droga dojscia od 5-10h wiec zyja 2 dni
wiec jak w 3 byla owulka to juz ich nie bylo
ja co miesiac mialam monitoring
i wlasnie w tym cyklu byly swieta
i klinika byla zamknieta i nie mialam monitoringu
dla mnie to bylo jak bez nogi
zle sie z tym czulam
boje sie ze tyle staran i planowan na nic
bo te planowania byly z moim ginem
ale on powiedzial ze teoretycznie powinna byc dziewczynka
ale tego nigdy nie wiadomo
jak cos to bedzie byc moze maly Leonek
aha Elizabeth i te testy owulkowe mam takie lepsze clearblue gdzie wychodzi buzka jak ma byc owulka i kolko ja nie ma, wiec nie ma nic posredniego jak blada kreska
tylko albo bedziesz miec za pare godzin albo nie
one sa 99% i wiem ze w pl 7 tesow kosztuje ponat 100zl i mozna je kupic tylko na allegro bo sa sprowadzane
gin mi je polecil bo sa najskuteczniejsze dlatego troche im ufam
aha i zawsze sie sprawdzaly z monitoringiem
dlatego raczej jestem pewna kiedy byla owulka
Dzieki Marcepanek i przykro mi ze raz starcilas fasolke
i tempka miala najwiekszy skok 15 dc
czyli owulke mialam z 14-15dc
mam nadzieje ze meskie plemniczki nie dozyly
bo wg ksiazki dr Wojcika zyja 24h plus droga dojscia od 5-10h wiec zyja 2 dni
wiec jak w 3 byla owulka to juz ich nie bylo
ja co miesiac mialam monitoring
i wlasnie w tym cyklu byly swieta
i klinika byla zamknieta i nie mialam monitoringu
dla mnie to bylo jak bez nogi
zle sie z tym czulam
boje sie ze tyle staran i planowan na nic
bo te planowania byly z moim ginem
ale on powiedzial ze teoretycznie powinna byc dziewczynka
ale tego nigdy nie wiadomo
jak cos to bedzie byc moze maly Leonek
aha Elizabeth i te testy owulkowe mam takie lepsze clearblue gdzie wychodzi buzka jak ma byc owulka i kolko ja nie ma, wiec nie ma nic posredniego jak blada kreska
tylko albo bedziesz miec za pare godzin albo nie
one sa 99% i wiem ze w pl 7 tesow kosztuje ponat 100zl i mozna je kupic tylko na allegro bo sa sprowadzane
gin mi je polecil bo sa najskuteczniejsze dlatego troche im ufam
aha i zawsze sie sprawdzaly z monitoringiem
dlatego raczej jestem pewna kiedy byla owulka
Dzieki Marcepanek i przykro mi ze raz starcilas fasolke
Ostatnia edycja:
panna.nikt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Maj 2011
- Postów
- 376
Dobry wieczór Drogie Mamy
Po pierwsze to tak, jak juz pisałam lęk towarzyszy nam wszystkim, mniej lub bardziej, ale ważne jest o nim pisać i dzielić sie między sobą, bo wtedy jest mniejszy. Zresztą jest to nieodzowny temat ciężarnych kobiet XXI wieku. Ja straciłam dwie ciąże, w 7 i 11 tyg., boję się kiedy moja mama rozpowiada wszystkim, że jestem w ciąży, bo słyszę swoją reakcję: "a bo to pierwszy raz..." i włos mi się jeży na głowie.
Mam cudowną córkę i to jest pocieszenie, ale cuda sie zdarzają, moja gin wykrzyknęła na wieść o dwóch kreskach, że to cud! I czy to nie jest piękne, choćby promyk nadziei . Dziś pomyślałam słuchając Rene Fleming na koncercie, że do cholery scenariusz nie jest tylko jeden, że ja przecież w głębi serca wiem co będzie, tak, jak wiedziałam ostatnio i wiem, że teraz przemawia przeze mnie strach a nie intuicja czy duch mojego dziecka.
Zrobiłam na początku roku wiele badań, również genetycznych, znalazłam więcej przyczyn aniżeli było trzeba, w oczach lekarza gasł ogień kiedy na mnie patrzyła... Będąc kiedyś w śródmieściu weszłam do Lilou, kupiłam dwie bransoletki, na jednej kazałam wygrawerować imię mojej córki, drugą pozostawiłam pustą, bo przecież nie wiem kim będzie... po dwóch miesiącach zaszłam w ciążę i usłyszałam "cud".
To nie pierwszy cud w moim życiu, trudnym skądinąd, i wiecie co? Czekam na następne. Właśnie zrobiłam na nie miejsce.
Ania.
Po pierwsze to tak, jak juz pisałam lęk towarzyszy nam wszystkim, mniej lub bardziej, ale ważne jest o nim pisać i dzielić sie między sobą, bo wtedy jest mniejszy. Zresztą jest to nieodzowny temat ciężarnych kobiet XXI wieku. Ja straciłam dwie ciąże, w 7 i 11 tyg., boję się kiedy moja mama rozpowiada wszystkim, że jestem w ciąży, bo słyszę swoją reakcję: "a bo to pierwszy raz..." i włos mi się jeży na głowie.
Mam cudowną córkę i to jest pocieszenie
, ale cuda sie zdarzają, moja gin wykrzyknęła na wieść o dwóch kreskach, że to cud! I czy to nie jest piękne, choćby promyk nadziei . Dziś pomyślałam słuchając Rene Fleming na koncercie, że do cholery scenariusz nie jest tylko jeden, że ja przecież w głębi serca wiem co będzie, tak, jak wiedziałam ostatnio i wiem, że teraz przemawia przeze mnie strach a nie intuicja czy duch mojego dziecka.Zrobiłam na początku roku wiele badań, również genetycznych, znalazłam więcej przyczyn aniżeli było trzeba, w oczach lekarza gasł ogień kiedy na mnie patrzyła... Będąc kiedyś w śródmieściu weszłam do Lilou, kupiłam dwie bransoletki, na jednej kazałam wygrawerować imię mojej córki, drugą pozostawiłam pustą, bo przecież nie wiem kim będzie... po dwóch miesiącach zaszłam w ciążę i usłyszałam "cud".
To nie pierwszy cud w moim życiu, trudnym skądinąd, i wiecie co? Czekam na następne. Właśnie zrobiłam na nie miejsce.
Ania.
KiniaDanio
Początkująca w BB
cześć stycznióweczki, ja mam dziś znów posępny humor, mam jakieś dziwne przeczucie ze jest cos nie tak jak powinno, moze dlatego ze to pierwsza ciaza i nie wiem jak moj organizm reaguje na nowosc, minela mi zgaga, aczkolwiek siusiam co chwile, i ból brzucha nie minał, przy czym denerwuje sie brytyjskim systemem ze nie dbaja o ciaze do 12 tyg, z tego co czytam mialyscie usg juz dawno ja teraz mam 5 tydz i 5 dni i nie robili mi bo powiedzieli ze za wczesnie i nic nie zobacza, dzis na tej wizycie tez zbadala mnie jak przy wizycie u lek pierwszego kontaktu osluchala, pomacala brzuch i kazala wrocic za tydz na usg i mam umierac ze strachu do nastepnej srody??? a pryw tez nie tak slodko terminy dalekie a i pol kraju przejechac musze zeby polskiego gina znalezc...uroki mieszkania w UK, w takich momentach chcialabym wrocic do Polski
malami25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2009
- Postów
- 308
Cześć dziewczyny. Długo się zbierałam do napisania, bo nie miałam odwagi. Wczoraj byłam u gina i w sumie to nic nie wiem. Ciąży nie wykrył. Testy z moczu ciągle pozytywne, hcg podwyższone a fasolki niet 
niby mam iść za 2 tyg na kontrol i może wtedy coś się wyjaśni
Na razie nie myślę, że jestem w ciąży. Nie chcę pokochać maluszka, którego może już nie być...
spokojnej nocy.
niby mam iść za 2 tyg na kontrol i może wtedy coś się wyjaśni
Na razie nie myślę, że jestem w ciąży. Nie chcę pokochać maluszka, którego może już nie być...
spokojnej nocy.
reklama
KiniaDanio wiem jak to jest i tule mocno
ja z pierwsza ciaza tez miala bole brzucha i sie okazalo ze to odwodnienie
i pozniej sie skaplam ze malo wody pilam
moze sprobuj wiecej pic moze poczujesz ulge
ja teraz w tej ciazy tez mam caly czas lekkie bole
ale mysle ze to normalne
bo macica sie powieksza na malnstwo
i staram sie o tym nie myslec
bo jesli sie cos stanie to widocznie tak mialo byc
i organizm sam to odrzuci
ale ja tam mysle pozytywnie
ja z pierwsza ciaza tez miala bole brzucha i sie okazalo ze to odwodnienie
i pozniej sie skaplam ze malo wody pilam
moze sprobuj wiecej pic moze poczujesz ulge
ja teraz w tej ciazy tez mam caly czas lekkie bole
ale mysle ze to normalne
bo macica sie powieksza na malnstwo
i staram sie o tym nie myslec
bo jesli sie cos stanie to widocznie tak mialo byc
i organizm sam to odrzuci
ale ja tam mysle pozytywnie
