Ale numer! Zadzwoniłam dziś do przyjaciółki takiej jeszcze z podstawówki, żeby jej powiedzieć o ciąży. Pytam na wstępie, co u nich. Ona, że same zmiany. Dom kupują, sklep otworzyła z ciuszkami. Więc ja na to błyskotliwie: "a ubranka ciążowe tam masz?". Na co ona: "o kurczę, a ty od kogo już wiesz?"
Okazało się, że też jest w ciąży. :-) Strasznie się cieszę, bo strasznie pokręcone mieli te ostatnie miesiące i długo się o dzidzię starali...
Gabryś, witam nową Mamusię
Okazało się, że też jest w ciąży. :-) Strasznie się cieszę, bo strasznie pokręcone mieli te ostatnie miesiące i długo się o dzidzię starali...
Gabryś, witam nową Mamusię