Mogę już śmiało powiedzieć, że od 30.10 Radek raczkuje! Pierwszy raz mu się udało i tak to polubił że chętnie idzie do przodu, ale o chodzeniu do tyłu nie zapomniał Kurczę wczoraj tak patrzyłam na mojego klopsika jak samodzielnie z salonu do kuchni poszedł że czas tak szybko mija.. niedawno głaskałam go przez brzuch, potem ledwo co machał rączką po narodzinach a tu już zasówa na kolanach
Wczoraj Radek miał dużo wrażeń, poznał swoich wujków i ciocie Każdego zauroczył, popisywał się swoim minkami i pokazywał jaki jest silny i co potrafi No i oczywiście "Jaki on podobny do taty" - owszem jota w jotę przypomina P Tylko charakter ma mieszany po nas obojgu ;D
I jeszcze jedno.. uświadomiłam sobie że urodził się tego samego dnia co mój dziadek / jego pradziadek .. ;D
Wczoraj Radek miał dużo wrażeń, poznał swoich wujków i ciocie Każdego zauroczył, popisywał się swoim minkami i pokazywał jaki jest silny i co potrafi No i oczywiście "Jaki on podobny do taty" - owszem jota w jotę przypomina P Tylko charakter ma mieszany po nas obojgu ;D
I jeszcze jedno.. uświadomiłam sobie że urodził się tego samego dnia co mój dziadek / jego pradziadek .. ;D