reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2012

To zdecydowanie, myślę, że stojący sześciomiesięczniak to może nie zbyt dobrze, ale ośmiomiesieczne dziecko to już chyba w sam raz :)
Wikiriki życzę powodzenia w próbowaniu nowych smaków, w BLW o to chodzi, że na początku to jest właśnie zabawa jedzeniem. Niestety dla nas to jest oczywiste jak się ochodzić z jedzonkiem, a dla maluchów to wszytko temat to długotrwałych badań, pozdrawiam!
 
reklama
Ja na poczatkach blw podawalm papki, bo sie nie najadal a musialam go podtuczyc bo za malo wazyl :p

Teraz wydaje mi sie, ze juz "dorosl" do blw. Trzeba czasu i cierpliwosci ;) I nie polacam bananow (ktoras wczesniej pisala, ze dawala) One sa za sliskie.

A poza tym moj tez jak u Tytanowej- caly poobijany. Normalnie az czasem mysle o kasku na glowe dla niego:tak:.
 
No właśnie ja dawałm banana i w rączce cały czas jej się ślizgał...Moja często krztusi się i nie długo naprawdę zawału dostanę ale chrupka bez problemu wcina.
 
Witam:)
Tak czytam o waszych karmieniach i zastanawiam się, czy to nie był by sposób na mojego małego złośnika. Ma 8 miesięcy. Do tej pory jadł ładnie, ale teraz przy obiadkach się buntuje. Kaszkę łyżeczką zjada, nawet więcej chce, owoce też. Ale jak ma jeść obiad to ucieka mi i krzyczy. Kilka razy taplał ręką w papce ale nie wkładał jej do buzi. Aha - chrupka kukurydzianego je ładnie. Mogłybyście mi napisać jak zaczynałyście z tą metodą samodzielnego jedzenia? :)
 
aga_85 Ja od początku dawałam córce jedzenie do rączki; tylko na początku dostawała też kaszki i miksowane zupki. W pewnym momencie odmówiła papek i teraz w 100% podaje je jedzenie w kawałkach. Możesz dać dziecku właściwie wszystko oprócz jedzenia wysoko przetworzonego, bardzo słonego albo słodkiego (ciastka itp). Polecam Ci książkę "Bobas lubi wybór" (Bobas lubi wybór. Nie chcesz wychować niejadka? - Tracey Murkett, Gill Rapley - książki online - księgarnia internetowa Merlin.pl) można dowiedzieć się wieeelu na prawdę ciekawych rzeczy o żywieniu niemowląt. Staraj się dziecku podawać to co Ty jesz na obiad (oczywiście jeśli jest to zdrowe, nie polecam częstowanie szkraba zupką z proszku :)- w ramach zdrowego rozsądku) i na prawdę nie przejmuj się ilością zjadanego jedzonka :). Na poczatku może być ciężko gotować dla całej rodziny bez soli (choć można dosolić na talerzu) my już się przyzwyczailiśmy i okazuje się, że jedzenie ma dużo więcej smaku!!! Sól nie dodaje smaku tylko go wręcz zabija! Niesamowite odkrycie. W ten sposób cała rodzina może jeść z grubsza to samo- oszczędność czasu- nie gotuję zwykle oddzielnie dla dziecka. Dobre na początek będą różyczki brokuła, kalafiora, wszystkie warzywa i duszone mięsa pokrojone w słupki. Z czasem dzieci coraz lepiej radzą sobie z trudniejszymi pokarmami; moja córka potrafi wybierać już jagódki z jogurtu dwoma paluszkami :) Ten widok to chyba najlepsza rekomendacja :D
 
aga_85 ja zaczynalam od ziemniaka ;) Robin rozgniatal go sobie w raczce i takie "pure" wkladal do buzi- nie musialam sie martwic, ze sie udlawi. Oczywiscie chrupki tez wsuwal ladnie. Potem doszly inne warzywa ugotowane do miekkosci.

Za to moje dziecko od poczatku nie lubilo kaszek- wszystkie kaszki wywolywaly odruch wymiotny :p I nagle stal sie cud i tak z dnia na dzien zjadl troszke kaszki i wlasciwie od niedawna raz na czas daje mu kaszke :p

Ile razy w ciagu dnia Wasze dzieci pija mleko??? Moj na 5 posilkow dziennie pije 2 lub 3 razy + 1 w nocy.
 
Anielka, moja rano kaszka, potem obiadek, po południu trochę mleka + owoc, wieczorem mleko z kleikiem i w nocy trochę mleka jeszcze.
 
reklama
miesko jakies kruche moze indyk? tez w malych kawaleczkach...u nas super sie sprawdza makaron muszelki wcinam jak ta lala, chleb z szynka. biszkopty, herbatniki, chrupki, wafle ryzowe sam zjada :) jabłko do rączki dostaje...i gruszke
 
Do góry