hej
wyładowuje swe złości na starszym. wystarczy ze sie nie wyspie dostatecznie i już o wile bardziej i więcej mnie rożne rzeczy denerwują.
staram si jak mogę. liczę do 100 lub wychodzę na chwilkę. ale i tak często sprawiedliwa dla niego nie bywam. i bardzo tego żałuje...bo to przecież dzięki niemu sie zdecydowałam na drugie dziecko. bo on taki cudny i wspaniały ze chciałam mieć więcej takich maluszków, a teraz nie raz on przez to cierpi.
Miałam identycznie . Plus to, że chciałam żeby miał rodzeństwo.