reklama
Widzę że mamy dziś dzień na narzekanie hehe Noc była kiepska wojtuś miał problem z zasypianiem po karmieniach niby jest grzeczny bo nie płacze tylko leży sobie w łożeczku ale jak mu wypadnie smok to zaczyna fuczec i muszę do niego podejśc i dać mu smoka i tak w kółko bawiliśmy sie przez 1,5 h więc jak juz w końcu zasnął to za 1h znowu musiałam wstać na kolejne karmienie . Przy cycu zasypia ale jak tylko odłożę do łóżeczka to się wybudza.Najlepiej mu się śpi przy mamusi albo na leżaczku a ja bym chciała żeby spał w łóżeczku.Dzis też cały czas tylko krótkie drzemki a jak go teraz wsadziłam do leżaczka to spi az miło a ja się boję zostawiać go na tak długo w leżaczku bo on chyba jeszcze jest za mały żeby w nim tyle leżeć.
Asteria współczuje Ci bardzo, u mnie wszyscy zdrowi a i tak momentami cierpliwości mi brakuje do tego mojego towarzystwa zwłaszcza gdy jestem sama .Ja już się nie mogę doczekać wiosny bo przynajmniej więcej czasu na dworze będzie można spędzać i Wiktor będzie się mógł wyszaleć na placu zabaw.
Asteria współczuje Ci bardzo, u mnie wszyscy zdrowi a i tak momentami cierpliwości mi brakuje do tego mojego towarzystwa zwłaszcza gdy jestem sama .Ja już się nie mogę doczekać wiosny bo przynajmniej więcej czasu na dworze będzie można spędzać i Wiktor będzie się mógł wyszaleć na placu zabaw.
krupka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2006
- Postów
- 6 431
Dokładnie Krupka tak jak mówi Asteria- i nie jest to widać mit że kolejne dziecko jest zupełnie inne-to poprostu PRAWDA- trzeba uczyc sie na nowo-a to co sie wiedziało czesto sie poprostu nie sprawdza.
tak jak pisałam - moje dziecko tez jest inne niz pierwsze i tez musielismy sie siebie nauczyc, ale poszło mi to zdecydowanie łatwiej, szybciej i sprawniej, niz przy pierwszym - wtedy nie rozstawałam sie z ksiązkami, teraz w sumie lajcik;-)
natalia_eg
Fanka BB :)
Dziewczyny któraś z Was, kiedyś (bardzo precyzyjnie piszę :-)) napisała, że do uspokajania dziecka przy przewijaniu używa jakiejś aplikacji na telefon z dźwiękiem suszarki. No i ja właśnie z prośbą o nazwę tej aplikacji, bo chyba też muszę zastosować
ewelina26k
Fanka BB :)
a ja chyba okres dostałam
Pięknie i szybko minął dzień, pomijając poranne marudzenie to mały dziś pięknie się sprawował aż.. wybiła godzina 19.00 i po umyciu go, karmieniu zaczął płakać, prężyć się - zastosowanie smoka, pieluszki (lubi się przytulać do pieluszki tetrowej), lulania nie pomagało do momentu.. w końcu o 20:10 zaczął się wyciszać i wypluł smoka i zasnął na dobre o 20:30
A mi pozostało czekanie na swojego mężczyznę, który zmierza w końcu po pracy do mnie
Natalia u nas przy zmianie pieluszki włączam młodemu pozytywkę, kiedy jest bardzo niespokojny i zaczyna się wiercić i denerwować
A mi pozostało czekanie na swojego mężczyznę, który zmierza w końcu po pracy do mnie
Natalia u nas przy zmianie pieluszki włączam młodemu pozytywkę, kiedy jest bardzo niespokojny i zaczyna się wiercić i denerwować
Ostatnia edycja:
natalia_eg
Fanka BB :)
Bakalia ja już też próbowałam pozytywki, karuzeli z 4 różnymi melodiami... Czasem pomaga "robienie konika" (językiem- wiecie o co chodzi ) ale dziś zauważyłam, że genialnie działa suszarka, więc chcę wypróbować.
W ogóle czuję się dziś okropnie... O 12 położyłam małego spać i w planach miał spać do 15, a ja na 13.30 wybrałam się na pogrzeb córeczki znajomych. Zostawiłam P. pokarm w razie "W" i poszłam, jak się później okazało Jaś od 13.15 nie spał i marudził nawet ze smokiem w buzi do czasu aż wróciłam :-( Mogłam nie iść... z drugiej strony byłam 10min od domu i P. mógł zadzwonić... ehh doła jakiegoś dziś mam
W ogóle czuję się dziś okropnie... O 12 położyłam małego spać i w planach miał spać do 15, a ja na 13.30 wybrałam się na pogrzeb córeczki znajomych. Zostawiłam P. pokarm w razie "W" i poszłam, jak się później okazało Jaś od 13.15 nie spał i marudził nawet ze smokiem w buzi do czasu aż wróciłam :-( Mogłam nie iść... z drugiej strony byłam 10min od domu i P. mógł zadzwonić... ehh doła jakiegoś dziś mam
reklama
Asteria
Wdrożona(y)
Nareszcie dziecka oba poszly spac... teraz chwila dla mnie - panam na pysk zrobie sobie zaraz kolacje i uciekam spac...
z Ł mamy ciche dni znow sie poklocilismy... tym razem o to ze chcial zaprosic znajomych a ja naprawde nie mam ochoty ladnie sie usmiechac jak mam taki nastroj i padam na pysk...
Dobranoc
z Ł mamy ciche dni znow sie poklocilismy... tym razem o to ze chcial zaprosic znajomych a ja naprawde nie mam ochoty ladnie sie usmiechac jak mam taki nastroj i padam na pysk...
Dobranoc
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 271 tys
Podziel się: