reklama
fazerkamm
Fanka BB :)
no właśnie ciężko znaleźć nawet na internecie jakieś sensowne przepisy...fazer ja pamiętam tylko gotowanego kurczaka,fuj..
Alka widziałam!! szok!!! urodzić takiego wielkiego "Klocka" Gratulacje dla mamuśki
krupka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2006
- Postów
- 6 431
jesc mozna tak naprawde wszystko - tylko kazda nowa rzecz powinna być wprowadzana z umiarem, np. jedna mandarynka nie zaszkodzi, kilogram tak.
Mieso kazde jest dobre - pieczone tez. Nie dajcie sie zwariowac. Nawet i kostke czekolady mozna.
Jesli chodzi o diete matki karmiącej, to jak wyczytalam w mojej mądrej książce jest duzo mniej restrykcyjna niz kobiety ciezarnej! Okazuje sie, ze nie wszystko co jemy przedostaje się do mleka - ono zawira głównie białko, weglowodany i tluszcz, których nawet jesli nie dostarczymy w pokarmie wezmie sobie z zapasów - oczywiscie do zcasu, jak one będą. W zwiazku z tym najbardziej trzeba cdn
Mieso kazde jest dobre - pieczone tez. Nie dajcie sie zwariowac. Nawet i kostke czekolady mozna.
Jesli chodzi o diete matki karmiącej, to jak wyczytalam w mojej mądrej książce jest duzo mniej restrykcyjna niz kobiety ciezarnej! Okazuje sie, ze nie wszystko co jemy przedostaje się do mleka - ono zawira głównie białko, weglowodany i tluszcz, których nawet jesli nie dostarczymy w pokarmie wezmie sobie z zapasów - oczywiscie do zcasu, jak one będą. W zwiazku z tym najbardziej trzeba cdn
Witajcie
Justyś trzymam kciuki, żeby na dniach doszło do rozwiązania
Alka do szeregu!
~P. fajnie, że wszystko z karmieniem się udało i że maluszek przybiera na wadze
Czy któraś wie co to znaczy jak śnią się małe robaki?
Akurat dziś śniło mi się, że wyrzucałam je do śmieci z miski.. i teraz się tak zastanawiam!
Syn mój rano się przeciągnął co chyba miało znaczyć "jeszcze sobie kobieto na mnie poczekasz", jutro kolejna wizyta mam nadzieje będzie owocna!
Justyś trzymam kciuki, żeby na dniach doszło do rozwiązania
Alka do szeregu!
~P. fajnie, że wszystko z karmieniem się udało i że maluszek przybiera na wadze
Czy któraś wie co to znaczy jak śnią się małe robaki?
Akurat dziś śniło mi się, że wyrzucałam je do śmieci z miski.. i teraz się tak zastanawiam!
Syn mój rano się przeciągnął co chyba miało znaczyć "jeszcze sobie kobieto na mnie poczekasz", jutro kolejna wizyta mam nadzieje będzie owocna!
Nawet i kostke czekolady mozna.
Łohohohoooo to sobie pojem.
[h=1]Sennik Robaki, sen o robakach.[/h] łażące - przygnębienie z powodu intryg ze strony złych ludziCzy któraś wie co to znaczy jak śnią się małe robaki?
Akurat dziś śniło mi się, że wyrzucałam je do śmieci z miski.. i teraz się tak zastanawiam!
zabijać je - szczęście w grze
bać się ich - troska o pieniądze
nakładać na haczyk - wykorzystanie nieprzyjaciół do swoich celów
w potrawach - masz wroga
Patrzcie na mój suwaczek. Do urodzin Wery jeszcze 11 miesięcy. Jeszcze chwila i zacznę w to wierzyć.
Dzięki Gosiu, właśnie ja też znajduję takie znaczenia i nijak ma się to do mnie..
A właśnie dostałam telefon, że moja znajoma urodziła przez CC dosłownie kilka minut temu! Najlepsze to, że wepchała się w kolejkę, bo miała termi na 20lutego.. ale z racji że ciąża bliźniacza i miała już troszkę "komplikacji" to dawali jej czas do końca stycznia na urodzenie.. a tu taka niespodzianka!
Popadam w coraz głębszą nostalgię nad tym, że urodzę na WIELKANOC!
A właśnie dostałam telefon, że moja znajoma urodziła przez CC dosłownie kilka minut temu! Najlepsze to, że wepchała się w kolejkę, bo miała termi na 20lutego.. ale z racji że ciąża bliźniacza i miała już troszkę "komplikacji" to dawali jej czas do końca stycznia na urodzenie.. a tu taka niespodzianka!
Popadam w coraz głębszą nostalgię nad tym, że urodzę na WIELKANOC!
krupka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2006
- Postów
- 6 431
w miedzyczasie byłam z małym na echu serduszka - wszystko OK, dziś wychodzimy
wlasnie jest tu polozna laktacyjna - cytuję "nie ma słowa "nie wolno" - na początek z umiarem, nawet i kapusta czy groch moze być, sprawdzic jak dziecko reaguje, jak OK, mozna jesc. Duzo się pozmieniało w podejsciu do diety matki karmiącej - na początku nic nie nalezy eliminować, tylko w wypadku, gdy zauwazysz. ze szkodzi. Na poczatek jest słowo "ograniczenie!", ale nie " nie wolno". Koniecznie musi być w diecie nabiał - potrzebny wapń. Nawet lampkę wina można, ale po karmieniu, a nie tuz przed (a to mnie zaskoczyla!, pić więcej wody, a poza tym podchodzimy zupełnie naturalnie i nie patrzymy na sąsiadę, której dziecko czegos tam nie przyswajało, bo naszemu moze nie zaszkodzić. Nie bac się kolek, bo one niewiele mają wspóllnego z dietą! jak mają być, to nawet jak matka będzie na samych sucharach, to i tak będą." No i to tyle
wlasnie jest tu polozna laktacyjna - cytuję "nie ma słowa "nie wolno" - na początek z umiarem, nawet i kapusta czy groch moze być, sprawdzic jak dziecko reaguje, jak OK, mozna jesc. Duzo się pozmieniało w podejsciu do diety matki karmiącej - na początku nic nie nalezy eliminować, tylko w wypadku, gdy zauwazysz. ze szkodzi. Na poczatek jest słowo "ograniczenie!", ale nie " nie wolno". Koniecznie musi być w diecie nabiał - potrzebny wapń. Nawet lampkę wina można, ale po karmieniu, a nie tuz przed (a to mnie zaskoczyla!, pić więcej wody, a poza tym podchodzimy zupełnie naturalnie i nie patrzymy na sąsiadę, której dziecko czegos tam nie przyswajało, bo naszemu moze nie zaszkodzić. Nie bac się kolek, bo one niewiele mają wspóllnego z dietą! jak mają być, to nawet jak matka będzie na samych sucharach, to i tak będą." No i to tyle
reklama
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 271 tys
Podziel się: