reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

Niektóre szpitale mają gotowe plany porodów w formie ankiet i każą na IP wypełniać. To pewnie zabezpieczenie, ale większość jeszcze może w ogóle nie być przystosowana do tego, bo to póki co nadal "nowość". Nasza położna oddziałowa jeździ na konferencje, bierze udział w szkoleniach co chwila i interesuje się na bieżąco takimi sprawami, dlatego u nas tak to wygląda. Poza tym mówiła, że u nas w szpitalu też próbują na podstawie planów porodów przyniesionych przez kobiety ustandaryzować jakąś ankietę dla tych, które tego nie robią.

Na przykładzie Medicover (publiczne szpitale też niektóre mają, ale nie chce mi się szukać): http://www.medicover.com/plpl/szpital/FileOpenCache/19763-Szpital-medicover_Plan_Porodu.pdf

Kobieta cierpi podczas porodu, a mężczyzna łączy się z nią w bólu i cierpi na kacu (żart). Ja bym wolał spędzić 3 dni w szpitalu przy żonie i dziecku, niż mieć pępkowe.

22marietta: nie każdy facet od razu wie jak się zachować na pępkowym. Najlepiej jak sam kiedyś na jakimś był i został "nauczony". Ja jak kogoś zapraszam na pępkowe to tłumaczę co to za impreza i jak ma to wyglądać i jaki jest warunek wstępu. U nas prezenty na pępkowe to normalka. To przecież takie "urodziny" dziecka, to jak ma nie być prezentów?
 
reklama
i moze wolałbyś tez być w ciązy i rodzić, co? :-p


moj plan porodu wyglądałby jakoś tak:
Proszę o cięcie cesarskie, a po nim możliwośc picia.
Proszę nie szczepić dziecka.

I to chyba tyle :eek:

Myślisz, ze by się dostosowali? :rofl2:
 
Krupka - tak się zastanawiamy... Czy Ty jesteś Rakiem? ;)

Jak to właściwie jest z CC na życzenie - osobiście od początku planuję poród SN, więc nie interesowałam się tematem, a teraz po poście Krupki się zastanawiam - jest możliwość zażyczenia sobie bez wskazań medycznych? Jest to jakoś płatne? Jak to wygląda od strony prawnej/ustawowej? Bo już kompletnie zgłupiałam i nie wiem czy funkcjonuje w polskim prawie cesarka na życzenie, czy nie...
 
Z planem porodu jest różnie w różnych szpitalach, u mnie mimo, że to nieduże miasto i są 3 szpitale z porodówkami to każdy z nich ma inne podejście. W moim dobrze mieć swój plan, a jeśli go nie ma to dają na IP ankietę z podstawowymi dylematami rodzącej i przed porodem się go wypełnia :))
Jeśli chodzi o obecność kogoś bliskiego przy badaniach to nie dajcie sobie proszę wmówić, że nie wolno, bo za mały zabiegowy, czy inne dzieci były same itp. nie mają prawa Wam tego zabronić, a jeśli maleństwo będzie miało mieć jakieś badanie na które Wy po porodzie nie będziecie miały siły iść to MUSZĄ, jeśli wyrazicie taką chęć, poczekać na partnera, który będzie towarzyszył maluszkowi.
To są standardy przyjęte przez NFZ, a jeśli szpital ich nie respektuje to łamie prawo.
Ludziska ale ja mam dziś lenia :baffled: na 18stą idziemy na urodziny szwagierki, a ja po zmaganiach w wannie z ogoleniem nóg jestem wyczerpana... Już chcę mieć małego po tej stronie i bez trudu brać kąpiel :-)
 
Ja jeszcze takowego planu porodu nie mam, ale u nas chyba jest właśnie coś takiego jak ankieta..
Dzisiejszy dzień mnie dobija, nie mam na nic sił a mały mi kończyny wypycha wszędzie.. w sumie pojechałabym na zakupy, ale P. zacznie się śmiać że cały dzień nie chciałam (upartość) a teraz chce..

Gabryś
, i jak sprawdziłaś sobie te rozwarcie? w ogóle znalazłaś sposób jak to zrobić?
 
Jak to właściwie jest z CC na życzenie - osobiście od początku planuję poród SN, więc nie interesowałam się tematem, a teraz po poście Krupki się zastanawiam - jest możliwość zażyczenia sobie bez wskazań medycznych? Jest to jakoś płatne? Jak to wygląda od strony prawnej/ustawowej? Bo już kompletnie zgłupiałam i nie wiem czy funkcjonuje w polskim prawie cesarka na życzenie, czy nie...

Strzyga
w Poznaniu cc na żyćzenie kosztuje 3-7 tys zł ... myślę, że nie do końca zgodne z prawem, ale ten kto sobie robi chyba nie zastanawia się czy dostanie fakturę :-D
 
Natalia - dokładnie o tym mówię. Mamy prawo do wielu rzeczy i warto, a nawet trzeba o nie walczyć, bo póki idziemy jak cielaki na rzeź, to same jesteśmy sobie winne - dajemy ciche przyzwolenie, bo ktoś traktował nas jak śmiecia.

Ja wiem, że mi jest łatwiej, bo mam wsparcie P., ale do jasnej anielki, czy tylko P. jest ojcem swojego dziecka i o nie dba? Dla mnie facet, który nie wspiera matki swojego dziecka i nie dba o to by miała ona wraz z maluszkiem jak najlepszą opiekę to żaden facet. Zresztą widzę na forum wiele wypowiedzi świadczących o tym, że mąż i partner angażuje się w sprawy ciąży, porodu i opieki poporodowej. I taki jego obowiązek - może warto mu o tym przypomnieć.

Popatrzcie na przykład Pati. Gdyby nie interwencja jej męża, możliwe, ze Hania urodziłaby się martwa.

Bakalia, Gabryś - o sprawdzenie najlepiej poprosic partnera, bo same możecie mieć problem żeby dobrze wymacać ;) A technika? Kobieta w pozycji jak na fotelu ginekologicznym, lubrykant na dwa palce i do środka - głęboko, raczej w dół. chwile trzeba poszukać, żeby znaleźć wejście do szyjki z tego co mówił P. i nie jest to raczej forma gry wstępnej, bo jednak niefajnie jak Ci ktoś w szyjce grzebie ;) Mierzenie - 1 palec to ok 1,5 do 2 cm, jak wkładasz dwa w szyjke i jeszcze możesz trochę rozłożyć to rozwarcie już ok. 4-5 cm. My zmierzyliśmy P. palce, żeby wiedzieć dokładniej :p

Alka - tak też myślałam, ze to jakiś szwindel z legalną cc na życzenie :p
 
Ostatnia edycja:
Håkan Nesser "karambol" i " Kim Novak nigdy nie wykapala sie w jeziorze genezaret" ( jest tez film)
Camilla Läckberg tez ma fajne kryminaly ale jeszcze nie czytalam i "Chlopiec z latawcem" Khaled Hosseini ( tez jest film ale ksiazka o niebo lepsza) I "zlo" o ktorym wspomnialam wczesniej tez jest film.


Do mnie jeszcze zima nie dotarla:eek: tzn jest na polnocy Szwecji ale nie w Malmö:baffled:
A ja planu porodu nie pisze, bo tu jest ok ( wszystkie opinie jakie slyszalam sa pozytywne) a dziewczyny jako plan porodu pisza jaka muzyke chca podczas porodu i jakie swieczki zapachowe:rofl2:


Czytałam i widziałam "chłopca z latawcem" i " Tysiąc wspaniałych słońc". Bardzo bardzo mi się podobały. Film "Zło" też łyknęłam. Lackberg jeszcze czeka a za nesser dziękuje spróbuje ;)))
Dzięki;)
 
Anielka- ale fajnie:) Muza i świeczki:-D A u nas biało bieluchno... Ładnie tak choć zimno i mokro
Strzyga-jak ucho? Opatuliłaś się chociaż na ten spaceros?
P~ ja nie jestem absolutnie przeciwna planom porodu. Tylko nie widze potrzeby robienia go i nie do końca wiem czego oczekuję;-)
A właśnie, ciekawe co jeśli ten plan porodu jest absurdalny, niewykonalny itd? Ciekawa sprawa
Co do pępkowego- to chyba jednak zależy od mężczyzny. Mój zupełnie inaczej podchodzi do ciaży i rodzicielstwa niż Ty. On nie jest jeszcze tatusiem naszego drugiego dziecka- tzn będzie jak ten bobas będzie "namacalny", jak się urodzi. Nie przeszkadza mi to zupełnie. Dopóki nic złego sie nie dzieje- nie przeżywa mojej ciąży a jakby nawet chciał to ja bym chyba nie chciałą. Ale nam obojgu to odpowiada. a to tatusiem córki jest chyba najwspanialszym jakiego widziałam:tak:
Pępkowe jeśli będzie to pewnie na zasadzie opijania tego że mu się po prostu syn urodził i trzeba to uczcić:-D
Gabryś- si seniorita, można- ja wiem jakie mam rozwarcie. Aczkolwiek mam króciutką szyjkę a właściwie jej brak i musze nieziemskie akrobacje robić żeby to sobie sprawdzić bez wziernika. A sprawdziłąm bo chciałam sobie po wizycie u lekarza zobaczyć jakie to rozwarcie na 2 palce. Sprzwdziłam- moja ciekawość została zaspokojona:-D
No ale ja wiem jak wygląda szyjka macicy na preparacie anatomicznym, umiem użyć wziernika bo takie zajecia mam na studiach- oczywiście nie na ludziach;-) Ale budowę u ludzia znać też muszę. Więc mam o tyle łatwiej. Jak wcześniej nigdy nie dotykałaś "normalnej" szyjki macicy to cieżko Ci będzie ocenić więc może nie warto żeby sobie krzywdy nie zrobić??
 
reklama
Cześć wam gaduły !;-)
od wczoraj bolą mnie plecy i brzuch ( ale już nie wiem jak mają skurcze wyglądać). Posprzątałam caaały dom i jak zobaczyłam korytarz, że mój D. źle pozamiatał to wpadłam w taki szał, że szczotki, mopy latały po ścianach...Mój kot uciekł ode mnie, Teraz leżę i ryczę, bo chciałam umyć tą cholerną podłogę, a plecy nie pozwalają mi ustać z bólu:-( wolałabym żeby był w pracy...
Poza tym fajny dzień. Na zakupach dzisiaj spotkałam dwie znajome ciężarówki ( jedna na styczeń też). I ogólnie dużo ludzi spotkaliśmy i pytali kiedy to. Przyjaciela mama nie może się doczekać, bo jej syn ma być chrzestnym naszego Szymka;-) Ogólnie miło mi się zrobiło.
Co do opijania pępkowego, niech mój D. robi co chce. Musi w końcu dziedzica rodu opić:-) Tylko mam zastrzeżenia, po pierwsze bez tornada w domu, nie męczymy kota, sprzątamy po sobie wc i jakby co ma być w stanie i z kimś po mnie przyjechać.;-) Wolę nie widzieć, nie wiedzieć co robi :] mniej nerwów.
 
Do góry