reklama
Anastazzja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2009
- Postów
- 2 263
hehe...widzę, że hormony robią swoje ale już niedługo dziewczyny
Niki...wybacz mój mózg średnio pracuje
Gabryś...ponoć grzybki w ciąży to standard, chociaż ja nie miałam póki co
ja dziś zupełnie nic nie ogarniam...przez te głupie laski nad nami nie spałam do 8....i wstałam o 13...głowa mnie boli i średnio się czuję, ale ogarniam studia, bo w tym tygodniu muszę oddać 6 projektów (2 mam praktycznie zrobione), mam dwa koła i dwie zerówki....miło co? szczególnie, że wszystko w ciągu 4 dni zaliczam ale jak odwalę ten tydzień to zostają mi w przyszłym tygodniu jeszcze tylko 1 koło, 3 egzaminy, a w jeszcze kolejnym tygodniu 2 egzaminy i o ile wszystko zaliczę w 1 terminie to jestem WOLNA
Niki...wybacz mój mózg średnio pracuje
Gabryś...ponoć grzybki w ciąży to standard, chociaż ja nie miałam póki co
ja dziś zupełnie nic nie ogarniam...przez te głupie laski nad nami nie spałam do 8....i wstałam o 13...głowa mnie boli i średnio się czuję, ale ogarniam studia, bo w tym tygodniu muszę oddać 6 projektów (2 mam praktycznie zrobione), mam dwa koła i dwie zerówki....miło co? szczególnie, że wszystko w ciągu 4 dni zaliczam ale jak odwalę ten tydzień to zostają mi w przyszłym tygodniu jeszcze tylko 1 koło, 3 egzaminy, a w jeszcze kolejnym tygodniu 2 egzaminy i o ile wszystko zaliczę w 1 terminie to jestem WOLNA
aninaaa
Październikowa Mama'06 Entuzjast(k)a
Gabryś,jeśli to faktycznie grzybek to musisz wyleczyć do porodu. jeśli tego nie zrobisz maluch może się zarazić co bedzie skutkowało pleśniawkami w buzi. potem podczas karmienia przeniesie tego grzybka na piersi i tak w kółko. tak mi tłumaczyła gin na ostatniej wizycie.
Asteria
Wdrożona(y)
hey, ja czesciowo odcieta dalej od neta... brak czasu na wszystko cały czas goscie;P rodzina Łukasza nas nawiedza
Strzyga, P. dziekuje za liste zaraz uzupełnie
dziewczyn ktorych nie ma na liscie nie wyslaly mi danych - wiec zaraz wrzuce te ktore dzis doslaly zaraz uzupelnie
Tysia: twojej wiadomosci nie dostalam wiec jeśli mozesz mi uzupelnic to jeszcze raz to wrzuce cie
Alka: ja tez mialam tak ladnie napisany plan porodu - i co nawet nie zdarzyłam go wydrukowac...
Strzyga, P. dziekuje za liste zaraz uzupełnie
dziewczyn ktorych nie ma na liscie nie wyslaly mi danych - wiec zaraz wrzuce te ktore dzis doslaly zaraz uzupelnie
Tysia: twojej wiadomosci nie dostalam wiec jeśli mozesz mi uzupelnic to jeszcze raz to wrzuce cie
Alka: ja tez mialam tak ladnie napisany plan porodu - i co nawet nie zdarzyłam go wydrukowac...
Oj wiecie ja tez, należę do tych zimnokrwistych wyrachowanych, ale dławiłam się, żeby nie ryczeć na pierwszym usg jak zobaczyłam i usłyszałam serduszko, a przecież już mojego drugiego dzieciątka.
No jak zwykle w temat wejdziecie ja się zamartwiam dziś, bo mam świąd ( i zaczęło się to po badaniu gin)- hehe jakby mi grzybka gin wyjął z wewnątrz na wierzch. Dziwne to, no ale martwi mnie raczej że on o nic nie pytał, żadnych badań, wymazów mi nie robi- a wy co chwilę któraś jakieś badania macie. W zasadzie mam zrobić jedynie mocz i morfologię- ale to "tak profilaktycznie, bo on się nie spodziewa żeby miało być coś nie tak". Żadnego wskazania na ktg normalnie NIC. jakby coś się działo to mam albo przyjść albo widzimy się za 3 tyg "nie ma potrzeby wcześniej". Ja nic już nie rozumiem z tego mojego gina.
No i nie wiem co robić z tym ze mnie jednak teraz trochę "swędzi". Odczekać az moze samo minie? Kolejna wizyta 23 styczeń.
Pierwszy raz w tej ciąży to mam, a mówicie że to norma?
Gabryś nudności i wymioty mogą byc objawem zblizajacego się porodu.
A czy Ty w końcu łyknełaś ten olej rycynowy?- no bo jesli tak to......sraka jak malowanie od tego
No jak zwykle w temat wejdziecie ja się zamartwiam dziś, bo mam świąd ( i zaczęło się to po badaniu gin)- hehe jakby mi grzybka gin wyjął z wewnątrz na wierzch. Dziwne to, no ale martwi mnie raczej że on o nic nie pytał, żadnych badań, wymazów mi nie robi- a wy co chwilę któraś jakieś badania macie. W zasadzie mam zrobić jedynie mocz i morfologię- ale to "tak profilaktycznie, bo on się nie spodziewa żeby miało być coś nie tak". Żadnego wskazania na ktg normalnie NIC. jakby coś się działo to mam albo przyjść albo widzimy się za 3 tyg "nie ma potrzeby wcześniej". Ja nic już nie rozumiem z tego mojego gina.
No i nie wiem co robić z tym ze mnie jednak teraz trochę "swędzi". Odczekać az moze samo minie? Kolejna wizyta 23 styczeń.
Pierwszy raz w tej ciąży to mam, a mówicie że to norma?
Gabryś nudności i wymioty mogą byc objawem zblizajacego się porodu.
A czy Ty w końcu łyknełaś ten olej rycynowy?- no bo jesli tak to......sraka jak malowanie od tego
Ostatnia edycja:
Asiuk jak Ci lekarz nie daje skierowań na badania, KTG i przychodzić nie musisz, to cieszyć się trzeba, w takim razie wszystko w jak najlepszym porządku
Ja miałam już robione ostatnio badania krwi, moczu i glukozy, żeby tylko do szpitala aktualne były.
A jak ciebie swędzi "tam", to podejrzewam, że samo nie minie. Też tak czekałam z nadzieją, że a może jednak, pozjadam jogurty naturalne i odbuduje się flora, a tu dupa;] Chyba jedyny sposób to globulki i maść. Samą maść stosowałam i też zero efektu.
Ja miałam już robione ostatnio badania krwi, moczu i glukozy, żeby tylko do szpitala aktualne były.
A jak ciebie swędzi "tam", to podejrzewam, że samo nie minie. Też tak czekałam z nadzieją, że a może jednak, pozjadam jogurty naturalne i odbuduje się flora, a tu dupa;] Chyba jedyny sposób to globulki i maść. Samą maść stosowałam i też zero efektu.
asiuk - przyznam się, że przymierzałam sie, przymierzałam i łyknęłam ALE. ale ale..
zrobilam tak : 3 łyzki do szklanki, i reszta soku, pilam pilam, mysle ' hm, da sie wypić' ale po polowie szklanki troche wyplułam, i to dwa razy bo bylam zmuszona, bleh.. i nie wiem.. nic to nie dało. ani biegunki, ani skurczy. moze za mało.. ale drugi raz juz nie probuje, przynajmniej w najblizszym czasie nie zamierzam ;P
zrobilam tak : 3 łyzki do szklanki, i reszta soku, pilam pilam, mysle ' hm, da sie wypić' ale po polowie szklanki troche wyplułam, i to dwa razy bo bylam zmuszona, bleh.. i nie wiem.. nic to nie dało. ani biegunki, ani skurczy. moze za mało.. ale drugi raz juz nie probuje, przynajmniej w najblizszym czasie nie zamierzam ;P
witam się wieczorową pora; Wojtuś sobie śpi a starszego maż próbuje ululać więc mam chwilkę spokoju. Asiuk jak tak czytam o nie wykonywaniu KTG to aż mi włosy dęba stają. Cale szczęście że pojechałam do szpitala gdy mnie tak strasznie bolała głowa , bo przynajmniej robili mi KTG i okazało się że młody ma tachykardię no i w końcu skończyło się cc w 36 tc. Gdybym została w domu to nawet bym nie wiedziała że coś jest nie tak, kto wie jak by się to mogło skończyć, zwłaszcza że i tak urodził się z niewielkim niedotlenieniem. Więc dla mnie KTG to podstawa i róbcie dziewczyny wszystko żeby Wam je wykonywano.
reklama
Alice_1
Fanka BB :)
Asiuk Ci lekarze to naprawdę czsem dziwni są i nic nie mówią. Ja byłam dziś na ktg w szpitalu, to mój gin powiedział tylko tyle, że jest jeden mały skurcz, szyjka przepuszcza palec i żeby w poniedziałek przyjść to może bym już została ale co będzie robione w poniedziałek to nic ...ja nie wiem, czy mam przyjść, bo mi wywoływać zaczną czy mam przyjść i leżeć tydzień do końca 41 tc i patrzeć w sufit. Jak tak to wolę na spacery chodzić i może się coś ruszy samo.
A że tego wymazu Ci nie pobrał z szyjki to dziwne-to między 35-37tc chyba się robi.
A że tego wymazu Ci nie pobrał z szyjki to dziwne-to między 35-37tc chyba się robi.
Podobne tematy
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 169
- Wyświetleń
- 272 tys
Podziel się: