reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2012

reklama
Też się wkurzam na dobre rady mojej rodzinki:wściekła/y: Moja mamusia wymyśliła ostatnio, że z babcią przyjedzie do mnie i będą mi dziecko kąpać AHA ! powiedziałam, że my chcemy pierwsze dwa tygodnie sami z maluszkiem być i że od tego są położne, książki i strony w necie, żebym sobie sama poradziła. Oczywiście foch. Nienawidzę jak ktoś mi ingeruje w moje sprawy i chce rozwalać plan dnia i sobie nie pozwolę.
Wczoraj babcia chciała mnie odwiedzić, musiałam kłamać, że jadę gdzieś, bo jak słucham jej rad " najlepiej nie zwracaj w ogóle uwagi na wózek" , "chowaj rzeczy dziecka nie prasuj" , " jak będziesz prowokować los....daj boże żeby się urodziło" co to kur*** za szarlataństwo:wściekła/y: więc nie zaprosiłam jej do siebie, bo przez jej gadanie urodzę jeszcze. Codziennie dzwoni ona i teściowa i pytają jak się czuje i czy to nie już ! stresują mnie !
Moja mama i druga babcia są najlepsze, jak mówię "nara" to jest tolerancja i zrozumienie.
 
Krótki spacerek za mną - trochę zimny i nieprzyjemny wiatr na dworze.... Kurcze pełno spacerujących kobietek z wózkami, ależ im zazdroszczę :)

Fiona - cieszę sie, ze się udało :)
 
Justys przy Szymonku powiedziałam wprost (choć z bardzo niewinną minką), że jak chcą mi pomóc (mama i teściowa) to niech mi przyniosą słoik zupy dla mnie i dla męża to będę baaardzo wdzięczna. (tylko trzeba przypomnieć, czego w tej zupie nie powinno być).
A ja się dzieckiem zajmę.
I niech zabiorą dziecko na godzinę na spacer a ja się prześpię.
O dziwo nie obraziły się.
 
Dorotka zapowiedziałam to samo, że jak chcą mi pomóc to będę wdzięczna za zakupy i chociaż raz w tygodniu obiad:) I że jak będę musiała wyjść gdzieś pilnie to poproszę i nawet dwie babcie:)
 
eee Alka ja myślałam że już wrócisz z zakupów, bo strasznie jestem ciekawa czy dostaniesz jakiś fajny biustonosz, a Ty dopiero idziesz:confused:.
 
reklama
hehe...cieszcie się, że macie rady sprzed 30 lat, bo babcia P. udziela mi takie sprzed 70...już Wam pisałam jaką minę zrobiła jak zobaczyła jaki twardy jest materacyk dla Hani i jakim tonem (jakbym była wyrodną matką) powiedziała, że chyba nie zamierzam dziecka na takim CZYMŚ kłaść..i że jej dzieci się na poduszkach chowały...jeeeny...

moja mama jest mega spoko jeśli chodzi o wizyty itd;) tata tak samo:) powiedziałam im dzisiaj, że trochę obawiam się nachodzenia przez rodzinę P.. i że jak będą jakieś rozmowy to, żeby trzymali moją stronę i powiedzieli, że jasne:) i że mnie doskonale rozumieją, ale wydaje im się, że martwię się na wyrost i że jednak nie będę musiała walczyć z "otwartym domem":)

no Alka, idź, idź:p bo my podobne cycki mamy:D w razie czego dawaj cynka:D i ja też lecę;) chociaż stwierdziłam, że stanika do karmienia raczej nie kupię:) tylko taki z odpinanymi ramiączkami, bo moja koleżanka mająca duże cycki jak ja powiedziała, że właśnie ona tak robiła (bo stanika do karmienia nie mogła dostać) i ponoć było spoko:)
 
Do góry