Weźcie z tymi poradami.. moja mama jest jaka jest, ale takich farmazonów to nie prawi za to jej koleżanka jak przychodzi do nas to zawsze coś wymyśli, moja mama nawet się wkurza! Na początku mojej ciąży mówiła tak : "nie jedz marchewki gotowanej, bo to tykająca bomba" - nie wiem o co chodzi?! ,
"nie jedz rosołu, bo szkodzi dziecku" , "nie dotykaj brzucha, bo urodzisz" ..
było tego tak wiele, że wyleciało mi z głowy.. my z mamą tylko się śmiałyśmy potem! Paranoja!
przygotowałam karton i reklamówkę z rzeczami synka które siostra mi przysłała (takimi od rozm. 74 wzwyż do wyniesienia na strych bo tu w pokoju mi tylko zajmują miejsce) więc jak P. wróci czeka go zajęcie
"nie jedz rosołu, bo szkodzi dziecku" , "nie dotykaj brzucha, bo urodzisz" ..
było tego tak wiele, że wyleciało mi z głowy.. my z mamą tylko się śmiałyśmy potem! Paranoja!
przygotowałam karton i reklamówkę z rzeczami synka które siostra mi przysłała (takimi od rozm. 74 wzwyż do wyniesienia na strych bo tu w pokoju mi tylko zajmują miejsce) więc jak P. wróci czeka go zajęcie