reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2012

Ewelina,
ja rozumiem Twoje rozgoryczenie tą sytuacją z mężem, ale patrząc na to z boku radziłabym Ci już więcej nic z jej zdjęciem nie robić. Prawdą jest, że ona je przesłała na Wasz komputer, ale ja Ty dalej w ramach zemsty będziesz je rozsyłać, ona może zwrócić się do policji, że Ty jej niszczysz życie, mogą być tylko z tego niepotrzebne problemy.

Co do rozstania... Ewelina męża kochasz, nie znam dobrze sytuacji, ale z tego co piszesz on raczej jest sam w niezręcznej sytuacji, są takie głupie pindy co nie odpuszczają. Nie ma co na szybko podejmować tak istotnej dla Ciebie i Twojego dziecka decyzji jak rozstanie. Może teraz trudno, ale spokojnie musicie porozmawiać i musisz mu powiedzieć, że po takich akcjach masz do niego coraz mnie zaufania, a to dobrze nie wróży na przyszłość. No i jak dziewczyny radzą, wizyta u psychologa w celu wzmocnienia i odpowiedzenia sobie jakie masz rzeczywiście obawy wskazana.

Mnie męczy katar, snuję się cały dzień po domu. Upiekłam tylko blaty do karpatki i nic mi się nie chce.
Cieszę się, że wszystkie rozpakowane powoli wracają do domu.
 
reklama
Hej laski ja właśnie pisze do was z Aqua parku :-) Pojechaliśmy z moim A., mama, bratem, i ja siedzę sobie w kawiarni i oglądam ich zza szyby ;p pepsi mam, pózniej może wyniesie jakieś koc, więc jestem cała szczęśliwa ;-) A Amelka chyba tez się cieszy bo jak cały dzień była grzeczny
to teraz tak się rozbrykala ze hoho ;-):-)
 
Jej Melisa zasmuciła mnie Twoja wiadomość, tzn. że trafiłaś do szpitala tylko dlatego że malutka miała małą wagę? Czy jakieś bóle miałaś i Cię zostawili??
My właśnie ruszamy po siostrę P. :)
 
Megi zdrówka życzę

Melisa :sad::sad::sad: Mam nadzieję, że z Milenką wszystko w porządku, a wczoraj po prostu lekarz źle zmierzył.... szkoda, że przez święta będziesz w szpitalu, ale robisz to dla córci więc dasz radę :) echhh kochana - odzywaj się do nas często


Ja właśnie spakowałam prezenty :) (I like it;-))
 
Alice oj hormoniki dają mi dzisiaj popalić. Ale to głównie zmęczenie ciężarem brzucha, pobolewaniem pleców;/
Melisa To smutno, że święta w szpitalu:( A tak dobrze czułaś się całą ciążę jak pisałaś:) Oby malutka przybrała na wadze przez te ostatnie tygodnie;-)
 
Dziewczynka- dziekuje za mile slowa :-) Swieta beda co roku, a jestem tu dla Milenki i tak na to patrze :-) Mama i Mezus ze mna dzis byli i wszyscy beda mnie odwiedzac. Jestem dobrej mysli, bedzie dobrze :-) A Mala jeszcze urosnie :-)

Bakalia- nie mialam zadnych skurczow. Jestem tu z powodu niskiej wagi mojej Malej.

Ewelina- Dziewczyny juz wszystko napisaly. Zgadzam sie z nimi (a laska jak spod latarni)! Trzymam za Was kciuki, zeby sie wszystko ulozylo :-)

Tysia, Goska- ​super ze wizyty udane i ze wszystko ok :-)

Citronka, Asteria, Pola- super, ze juz jestescie w domkach i piszcie co u Was :-) Wszystkie czekamy na wiadomosci :-)

Pozdrowionka :-)
 
Mami, Fiona, moja córuś też pośladkowo ułożona:baffled:
Melisa, trzymaj się. Moja mała też nie jest za duża, no ale na razie obserwujemy z moim gin. za każdym razem po prostu jej wymiary i wagę. Moje pierwsze dziecko ważyło przy urodzeniu 3,07 kg a urodzone w terminie, więc po prostu nie każde musi być olbrzymem - tak sądzę. Ale wiadomo - lepiej niech sprawdzają.
 
reklama
Ewelinka laska jak pierwsza lepsza,mega sukowato wyglada, beznadziejna i bardzo mozliwe, ze jest tak jak mazmowi, moze to ona bezczelnie go wyrywa, a on nie umie odpowiednio jej odepchnac, ale nic zlego nie zrobil, mysle, ze czujesz najlepiej i wiesz sama co robic, tylko wsluchaj sie w intuicje!!!!!!!!!!!!!

Melisa badz dzielna, masz racje swieta sa co roku a lepiej byc z Milenka pod kontrola, trzymaj sie cieplutko i nic sie nie martw, wazne, ze wszystkie badania sa dobre!!!!!!
 
Do góry