Styczeń 2012

[iga73]

Bakalia no cóż, w końcu jesteśmy w ciąży możemy mieć takie fazy

ewakuuję się w stronę łóżka, jutro trzeba wstać o 6.00, klasa starszego syna ma wyjazd do teatru jutro, zbiórka przed szkołą 6.50 żeby być w teatrze na 9.00 - jakieś 25km do przejechania

Lajtway dla mnie to była masakra pewnie dlatego, że miałam porównanie z porodem bez wspomagaczy, przy masażu szyjki wyzwałam mojego gina od sadystów, ale teraz wytrzymam wszystko, bo wiem jaka będzie nagroda

 

[Kasia_ZG]

Iga - dobrej nocy i pozdrowienia dla P. Halinki :-) (ja też się kiedyś takiej Pani dorobię a co!) :-)

 

[GośkaRW]

O jezusie, przebrnęłam przez te Wasze wywody.

No więc:

MAM CHOINKĘ!!

hahahaaa Dało się. W ogóle to jakbym sama poszła, jak planowałam to by mi pan sprzedawca nie sprzedał, bo ja mówię - to tą bierzemy, a pan na mnie spojrzał i mówi, że no chyba ja sobie żartuję - wskazał na męża i mówi - ten pan niech ją bierze.

No jedna rzecz z głowy.

Poza tym pani od bujaczka leżaczka napisała, że (co za niespodzianka) nie udało się znaleźć brakującej części wobec czego pojutrze ma dostawę takich leżaczków to mi prześle tą część i ma nadzieję, że nie jest za późno

tadam!

 

[Strzyga]

Kasia - może seks to by było rozwiązanie, gdyby faceci nie umieli czytać i nie wiedzieli, że mogą tak przyspieszyć poród. P. na przykład odstawił mnie od łóżka, cobym za szybko nie urodziła Do tego jeszcze psychicznie mam ochotę, wręcz mnie nosi, a fizycznie... Żal słów, moje ciało zwyczajnie nie reaguje :/

Bakalia - ja jakiś czas temu chciałam wstawić śmieci do lodówki. Ale, jak pisze Iga, mamy prawo do takiego roztargnienia.

 

[Alka1106]

Gośka no w szoku jestem i będziesz mieć leżaczek kompletny - nadplanowo z pałąkiem :-)

 

[Kasia_ZG]

Gosia - Pan sprzedawca to mądra głowa a sprawa tego leżaczka fajna historia no może się uda tej Pani ;-)

Strzyga - spoko ja o seksie nawet nie myślę, zero chęci, wystarcza mi przytulanko :-) i to nie za dużo bo za chwilę za ciasno za duszno... a Twój P to dobry facet nie ma co.

 

[Fiona3006]

Witajcir kobitki

Dzis spakowałam torbe do szpitala bo pomyslałam ze jak juz czopa straciłam to roznie to moze byc.

Mamcia przyjechała naprzywoziła Polskich smakowosci a dzis robiłysmy krokiety a w czwartek beda pierogi z seren mmmm jak ja kocham swieta i te wszystkie smakołyki.

 

[Kasia_ZG]

Fiona - lepiej żeby torba była przyszykowana bo wiesz nigdy nic nie wiadomo a później w stresie to różnie bywa.

Ja też się nie mogę doczekać smakołyków :-) ale się najemmm i jeszcze na wynos poproszę zwłaszcza pierogów z kapustą i grzybami mniammmm :-)

 

[Alka1106]

1 mandarynka = 1 poplamiona jej sokiem bluzka .... echhh straszna fleja się zrobiłam w tej ciąży

 

[Kasia_ZG]

ja siedziałam przez jakaś chwilę w bluzce poplamionej lodami czekoladowymi ale się ogarnęłam bo lecę do sklepu a wszystko przez Bakalię, narobiła mi takiego smaka że nigdy tak w ciąży nie miałam a że K nie ma to odpalam furę i jadęęę