reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2012

Gabryś nie denerwuj się! Daj znać co w końcu ta babka Ci ustaliła.
Asteria, weź nie żartuj i trzymaj te nogi razem!

Ja byłam na poczcie, odesłać te staniki ale co? zapomniałam wziąć adresu więc jutro muszę iść raz jeszcze.. kto nie ma w głowie, to ma w nogach.. więc poszłam z poczty do galerii i przynajmniej kupiłam prezent teściowej (sól do kąpieli w pięknym szklanym opakowaniu), dodatkowo dostałam w Rossmanie darmowe próbki kremów i odplamiacza Ariel za zrobienie zakupów, dokupiłam też po słodkości żeby włożyć do prezentów.

A zapomniałabym! Wystawiłam sprzedawcy komentarz na allegro "neutralny" bo pomimo że produkt się zgadzał z opisem, to kontakt z allegrowiczem to porażka była, a on zaczął do mnie wydzwaniać że mam zmienić na "pozytywny" bo mu bardzo zależy. Spotkaliście się z czymś takim?
 
reklama
Gabryś nie denerwuj się! Daj znać co w końcu ta babka Ci ustaliła.
Asteria, weź nie żartuj i trzymaj te nogi razem!

Ja byłam na poczcie, odesłać te staniki ale co? zapomniałam wziąć adresu więc jutro muszę iść raz jeszcze.. kto nie ma w głowie, to ma w nogach.. więc poszłam z poczty do galerii i przynajmniej kupiłam prezent teściowej (sól do kąpieli w pięknym szklanym opakowaniu), dodatkowo dostałam w Rossmanie darmowe próbki kremów i odplamiacza Ariel za zrobienie zakupów, dokupiłam też po słodkości żeby włożyć do prezentów.

A zapomniałabym! Wystawiłam sprzedawcy komentarz na allegro "neutralny" bo pomimo że produkt się zgadzał z opisem, to kontakt z allegrowiczem to porażka była, a on zaczął do mnie wydzwaniać że mam zmienić na "pozytywny" bo mu bardzo zależy. Spotkaliście się z czymś takim?

A czemu odeslalas te biustonosze? :-) I tak jest lepsza niz ta moja (moja wogole nie chciala zwrotu przyjac!), ale w koncu sie udalo i kase mam juz na koncie :-) Nigdy wiecej nie kupuje takich rzeczy przez allegro... :-)
 
bakalia - zadzwonilam teraz znów, odebrała jakaś inna babka i na szczęscie bo byla normalna, a nie taka wyniosła :crazy:
i najwczesniejszy wolny termin jak sie okazuje jest 27 grudnia, zatem wybrałam ten, bo pozniej to juz tylko w styczniu.
Wiec damy mamie A. kupon, i powiem jej na kiedy ma wizyte, napewno sie ucieszy i to bardzo! :tak:
 
Gabryś ty nerwusie:-p Widzisz wszystko da się załatwić, jak się chce;)
Asteria napisz potem co powiedzieli na IP. Będzie ok;)
Bosz.. dziewczyny zaraz się zaczną dolegliwości takie...wr
 
Melisa, okazało się że rozmiarówka zaniżona i jak wyjęłam z koperty to aż mnie zatkało. Ale zaraz napisałam do kobietki, czy mogę wymienić na większe to napisała mi że tak i że mam odesłać i napisać kartkę jaki chce rozmiar.
Gabryś to super! To teściowa na pewno się ucieszy! :-)
 
Anisia super, że masz wspaniały nastrój. W weekend będzie na pewno piękny dzień. Wstaw koniecznie fotkę ze ślubu, bo ciekawe jesteśmy tej sukienki i w ogóle:-). Co do posiewu to mi lekarz zostawił do odebrania w zeszłym tygodniu receptę na antybiotyk i globułki, które wyglądem przypominają takie cukierki ale nie wiem, co tam miałam w tym posiewie w końcu. W następnym tygodniu mam iść na wizytę,to się zapytam, czy nie mam tego paciorkowca.
Asteria trzymam kciuki, aby to był fałszywy alarm. Mam nadzieję, że wrócicie do domku.
 
Asteria...3mam kciuki, żeby to jeszcze nie to było...:):) pisz jak wrócisz!!

Gabryś..ja mam wysoki próg bólu, ale jak rok temu trafiłam do szpitala jak mi nerka padła to myślałam, że umrę...tzn nie wiedziałam co mi się dzieje..zaczęło się tak, że dnia poprzedniego miałam bóle jak na @..i jakoś w nocy źle mi się spało...P. rano pojechał do siebie i jak wyjeżdżał byłam już dla Niego taka niemiła, bo źle się czułam...ok 11 rano stwierdziłam, że zadzwonię do P. bo mam skurcze...co 5 minut taki 20-30 sekundowy, ale taki, że z bólu mnie wykręcało...zadzwoniłam i poprosiłam, żeby po mnie przyjechał...zanim dotarł do mnie to skurcze miałam co 2 minuty..pojechaliśmy do szpitala, a skurcze były nadal co 2 minuty, ale wydłużyły się do 30-40 sekund...masakra...w szpitalu od razu się mną zajęli (ale beznadziejnie) dostałam kroplówkę i leżałam w łóżku szpitalnym parę godzin...dopiero o jakieś 18..byłam w miarę przytomna (pomimo 40 stopniowej gorączki) i wtedy zaczęłam rozmawiać z pielęgniarką i powiedziała mi, że akcję jak poród miałam:D i że jak się zgłosiłam to zastanawiała się czy ja przypadkiem nie z programu "I didnt know I was pregnant":D no i powiedziała, że jak to przeżyłam to i z porodem dam radę:p ale zobaczymy:p:p
 
Byliśmy z M. w przychodni zorientować się o pediatrę ... W końcu trzeba jakiegoś lekarza wybrać dla naszego małego... No i chyba się zdecydowaliśmy ... Pan doktorek z nami rzeczowo pogadał, a że ma u nas niezłe opinie to spróbujemy. Najważniejsze dla mnie, że on nie jest antybiotykowy... bynajmniej nie za każdym razem, na każde przeziębienie....
A tak poza tym to właśnie zaczyna się ostatni przed zimową przerwą mecz Kolejorza ... Mam nadzieję, że się chłopaki postarają, bo grają jak ... ostatnimi czasy :-D
 
A ja postanowiłam się wyżalić, bo szlak mnie trafia:sorry:
Była u nas moja druga babcia i po prostu jej sposób widzenia świata mnie wkur**ia. Stwierdziła, że powinnam łóżeczko z sypialni do salony wynieść, bo to zły pomysł w sypialni. Nie dochodzi do niej, że dziecko nasze będzie miało swoją prywatność w naszej sypialni. Nie chcę żeby mój salon oblegany był przez starty pieluszek i z łóżeczkiem, gości może w wc przyjmę. I te głupie teksty " no hehe zmienisz zdanie po porodzie szybciej niz myslisz" bo jej kolezanki corka jak urodziła dziecko to odwaliło jej i małego nawet w kiblu z oczu nie spuszcza. Są ludzie i ludzie...;]
A moja teściowa jeszcze jest lepsza...:wściekła/y: "Po co ty już kupiłaś wszystko dla dziecka, jeszcze nie wiadomo nic, co się stanie w szpitalu" przepraszam a co ma się stać?? Wrócę bez dziecka? nie wrócę? no kur*** Miałam czekać na styczeń bez ubranek, niczego i może myśleć, że najgorsze się stać może. jakie bezsensu podejście.
A do tego moja sis nagadała babci, że ona nie wyobraża sobie, żebym ja dziecko nauczyła mówić, bo ja NIE GADAM DO BRZUCHA !!:wściekła/y:Mnie z moim dzieckiem łączy tajemnicza więź nie muszę z nim rozmawiać przy ludziach.
Jej...urodzę dziecko i zamkniemy się na cztery spusty i nikogo nie zaproszę i nie pozwolę dotknąć mojego dziecka.
Wybaczcie poniosło mnie już....;]
 
reklama
Do góry