reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2012

jeeeeny...ale mnie krzyż rozbolał...nie mogę się wyprostować...nalałam sobie gorącej wody do butelki i trochę pomaga, ale i tak mocno boli...:no::no:
 
reklama
Niki- wyjęłam książki i poczytałam troszkę. Ale jak młoda zaśnie to dziś jeszcze trochę zrobię. No i zaplanowane porządki wykonane- w częściach ale się udało:tak: już się boję odpytywania
 
citronka psiak ma prawie 7 miesięcy ... ale bydle z niego juz niesamowite:) 23 kilo ... moja Gabi zaledwie 14, ale jeszcze udaje się jej go przewrócić jak trzeba :) choc teraz pilnujemy zeby mu krzywdy nie zrobiła.

co do cc ... ja niestety jestem po niej i teraz ... w zasadzie dzisiaj strasznie zaczęła mnie blizna boleć... w jednym miejscu mam taką czerwoną plamkę jakby - nie wiem dokładnie co to bo widziałam tylko w lusterku - ale własnie ta plamka tak mnie boli - ciekawe co to :( czychciałabym drugą cesarkę ... nie wiem. po pierwszej było w miare ok. po 12 godzinach stanełam na nogi. z przymusu w zasadzie. ale płacz był z bólu. na szczecie moje gabi spała bardzo ładnie wiec mogłam wypoczywać ze spokojem ... połozne ją budziły na karmienie. no ale własnie tego się boję przy drugim dziecku - ze juz nie bedzie tak spokojnie i miło ... ogólnie przyznam się szczerze ze na myśl o porodzie robi mi się słabo ... boję się jak nie wiem co ... a to juz tuz tuz...

no nic - ja zmykam spać. wszystkim -również bobaskom w brzuszkach - życzę spokojnej nocy - przespanej przede wszystkim.

Dobranoc:-)
 
Edytka, jak Cie ta blizna będzie bolała to lepiej skonsultuj to z lekarzem. Ciekawa jestem właśnie co odpisze Tiramisu, dlaczego ja ta blizna bolała. mnie blizna nie boli, ale jestem 1,5 roku po cc i na ostatnim USG moja gin ja mierzyła i stwierdziła że generalnie powinnam leżeć bo jest bardzo cieniutka, że wszystko trzyma się na "błonce" i nie ma mowy o porodzie SN bo jest ryzyko rozejścia się tej blizny na macicy. No i oczywiście gdyby zaczęło coś mnie boleć to od razu do szpitala mam jechać.
 
dla mnie i taki i taki poród ma swoje plusy i minusy :) także ja czekam na decyzję lekarza.. co powie to tak będzie i się do tego dostosuję :) przy sn boli podczas przy cc po także tak czy inaczej będzie boleć.. i jak dla mnie po prostu musimy wszystkie nastawić się psychicznie na to że będzie nas bardzo boleć.. ale pamiętajcie! nie my pierwsze nie ostanie :) co by nie było ból prędzej czy później zniknie ;-)

codziennie zastanawiam się co z Mami... martwię się bardzo...
 
dziewczyny przetrwalam.... juz po imprezie wszytskie kobitki mi pomagaly i ciagle wyganialy do lozka ale ja tak nie umiem i siedzialam sobie w kuchni na krzeselku i byle co zrobilam:-) moj synek dzis jakis dziwnie spokojny az powoli zaczynam sie martwic... no i na koniec imprezy sie prawie poplakalam bo dzieci popsuly mi pozytywke dla malego :-( a T widzial moj smutek i zaraz polecial i zaczal majstrowac a za nim reszta i pozytywka naprawiona:-)
 
Wiadomo, że pomimo tego jak będziemy rodziły trzeba przygotować się na ból. Tyle kobiet już to przeżyło, niektóre z Was też więc damy radę ;-) Co nas nie zabije to nas wzmocni ;)
Malutkans to dobrze, że udało się naprawić pozytywkę! :)
My byliśmy nie dawno z P. w aptece po sól fizjologiczną do inhalacji i kilka leków od zatok.. bo całkowicie go rozebrało. Więc żebym się nie zaraziła, muszę go wyleczyć.

Uciekam spać, spokojnej nocy;-)
 
mój zrost(który jest coraz cieńszy) leży na dole brzucha i od początku dotyka (lub wrosło w niego co jest nie do stwierdzenia) łożysko które leży nisko na przedniej ścianie... stąd bóle brzucha z powodu ucisku szczególnie jak Malutka leży niziutko... stąd lekarze boją się rozejścia blizny tym samym odklejenia łożyska co moze doprowadzić do rozejścia(pęknięcia macicy)...

zmykam na kakao i porcję nospy
 
witam się i ja :)
mnie dzisiaj znowu z rana obudził zapach naleśników :-D niech moja rodzinka już u nas zostanie na stałe :D ja tak mogę codziennie :D
zaraz uciekamy na spacerek :) rodzinka pójdzie na Akropol a ja usiądę na ławeczkę z polskimi gazetkami o dzieciach i będę czytać :) później jedziemy do Koryntu :-)
miłego słonecznego dnia wszystkim życzę :-) buziaczki w brzuszki :*
 
reklama
Dzień dobry mamuśki ....
ufff nadrobiłam wczorajsze posty .... zawsze w soboty było ich mało, a jak ja jeden raz nie zaglądałam to tyle stron, że ho ho :szok: nie ustosunkuję się do nich, bo już zdążyłam zapomnieć, co która napisała :) ciąża zjadła mi chyba też mózg :-D
My wczoraj byliśmy na badaniach, tzn ja krew i mocz ... jak zwykle wyszło w miarę ok :) - generalnie mam wyniki stabilne i podobne od początku ciąży, w kilku kwestiach niewielkie odchylenia, ale ogólnie nie jest źle :-)
Później pojechaliśmy do moich rodziców - mama powiedziała, że mi nie daruje jak nasz piesek nie przyjedzie się pożegnać, a później byliśmy u naszych sąsiadów. Chłopacy umówili się na wódeczkę i meczyk... ogólnie było fajnie;-)
Swoją drogą nie pisałam Wam, ale znaleźliśmy naszemu pieskowi nowy dom, fajnych ludzi, byli u nas, dziś go do nich zawozimy... Serce mi się kraja z tego powodu, ale patrząc na jego chorobę i to co powiedzieli pediatrzy zbyt dużego wyboru nie mamy... Cieszę się, ze to naprawdę fajni ludzie, wiedzą o jego chorobie, małych dzieci już nie planują, więc wierzę, że mu będzie dobrze ....
Asteria wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia - bądź szczęśliwa!!!
Marcia jak się randka udała?? Gdzie byliście?? Pochwal się...
Przyjemnej niedzieli laski ... Ja wczoraj nic nie posprzątałam, więc zaraz przelecę podłogi chociaż, bo mamy dziś gości - przyjeżdza moja 1,5roczna chrześniaczka Helenka :) Diabeł wcielony hehe
 
Do góry