Anastazzja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2009
- Postów
- 2 263
Kasia...specjalnie dla Ciebie (wiem, że to nieodpowiedni wątek, ale nie wiedziałam gdzie wrzucić)
Astreria!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!!
widzę, że rozpoczął się temat cesarek...no, więc ja też jestem przeciwnikiem...jasne...są sytuacje które wymagają interwencji chirurgicznej, ale kobiety od lat rodziły i rodzić będą...więc czemu się wmawia kobitkom, że sobie rady nie dadzą i żeby cesarkę robić...dla mnie poród to naturalna sprawa...obrzydliwa i bolesna, ale naturalna...więc jestem za ograniczeniem ingerencji lekarzy w ten proces do minimum...
a ja dziś zrobiłam sobie dzień SPA od dwóch godzin mam maseczkę na włosach (specjalnie na tak długo zostawiam ją na włosach, bo mam wrażenie, że wtedy są ładniejsze i bardziej odżywione), na twarzy właśnie sobie paznokcie u rąk maluję jak P. wróci z piłki to mi obetnie paznokcie u nóg...bo próbowałam, ale jakoś ciężko mi idzie...tzn mam wrażenie, że zaraz pawia puszczę jak tak na brzuch naciskam
poza tym sprzątnęłam mieszkanie (ale większe porządki zrobił dziś P...szkoda tylko, że zaczął odkurzać i wiercić-mocował okap nad kuchenkę, kiedy ja jeszcze spałam to chyba była jego strategia, żeby już wstała), zrobiłam też pyszny obiadek tortille (domowej roboty) faszerowane fasolą, kukurydzą, pieczarkami w sosie z pomidorów, do tego lekka sałateczka, serem i sosik czosnkowy wszystko w wersji jak najbardziej lajt (o ile to możliwe;P)
Astreria!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!!
widzę, że rozpoczął się temat cesarek...no, więc ja też jestem przeciwnikiem...jasne...są sytuacje które wymagają interwencji chirurgicznej, ale kobiety od lat rodziły i rodzić będą...więc czemu się wmawia kobitkom, że sobie rady nie dadzą i żeby cesarkę robić...dla mnie poród to naturalna sprawa...obrzydliwa i bolesna, ale naturalna...więc jestem za ograniczeniem ingerencji lekarzy w ten proces do minimum...
a ja dziś zrobiłam sobie dzień SPA od dwóch godzin mam maseczkę na włosach (specjalnie na tak długo zostawiam ją na włosach, bo mam wrażenie, że wtedy są ładniejsze i bardziej odżywione), na twarzy właśnie sobie paznokcie u rąk maluję jak P. wróci z piłki to mi obetnie paznokcie u nóg...bo próbowałam, ale jakoś ciężko mi idzie...tzn mam wrażenie, że zaraz pawia puszczę jak tak na brzuch naciskam
poza tym sprzątnęłam mieszkanie (ale większe porządki zrobił dziś P...szkoda tylko, że zaczął odkurzać i wiercić-mocował okap nad kuchenkę, kiedy ja jeszcze spałam to chyba była jego strategia, żeby już wstała), zrobiłam też pyszny obiadek tortille (domowej roboty) faszerowane fasolą, kukurydzą, pieczarkami w sosie z pomidorów, do tego lekka sałateczka, serem i sosik czosnkowy wszystko w wersji jak najbardziej lajt (o ile to możliwe;P)
Ostatnia edycja: