Styczeń 2012

[Gabryś]

witam, w piątkowy ranek
wczoraj jak A. wrócił to przywiozł mi worek mandarynek i oczywiscie sie na nie rzucilam :-)
Posprzatalam sobie mieszkanie, poscieralam kurze, umylam wszystko, kuchnie, łazienke szorowałam zwłaszcza, i podlogi - po to by dzis wieczorem robic to samo, jednak nie wytrzymałabym. Teraz mam czysciutko, pachnąco do momentu az za chwile przyjdą remontować dalej.
Wczoraj ogladalismy na allegro jakies telewizory, bo pasuje nam wymienic, ten co mam w domu jest kiepski..
I A. chce sobie kupić Ipada, choc nie wiem co o tym myśleć - ma moze ktoraś z was?

Zastanawiam sie co dzis bede robila.. wykapalam sie, umylam wlosy, ii czuje potrzebe napicia sie coli

 

[GośkaRW]

Ja się obudziłam, teraz włączyłam siatkówkę i podglądam jak chłopakom idzie.

Powstrzymałam się przed zjedzeniem wczoraj kilograma mandarynek, więc zostało mi na po śniadaniu, które zaraz wsunę.
Jak chłopaki skończą grać to znów powrócę do nadrabiania Chirurgów. O i tak mi dzień minie do popołudnia

 

[Gabryś]

Tez mialam swego czasu fazę na Chirurgów, ale znudziło mi się :-)
chyba tez poszukam jakiegos filmu na necie czy cos, bo to jednak przy tym najszybciej czas leci
i za mandarynki ( tzn reszte), rowniez zaraz sie zabiore

wlasnie poplacilam rachunki na grudzien, i az mi zal tych pieniedzy

 

[GośkaRW]

Ja przerwałam oglądanie Chirurgów jakiś rok temu, ale ostatnio kolega mi polecił stronę z serialami i są tam na bieżąco dodawane, więc nadrabiam no bo co innego mam robic

 

[tiramisu1976]

hej

no Gabryś niestety na rachunki idzie większość pensji i szczególnie przed Świętami żal tych przelewów...

ja odwiozłam smyka do przedszkola i zabieram się za porządki w jego pokoju... z przerwami na leżenie of course

ciekawe co tam u Mami...?

a na obiad chyba ugotuję zalewajkę...

 

[Alka1106]

witajcie
no właśnie co u Mami ?? Też o niej myślałam przed chwilą...
Tiramisu - co to jest zalewajka, bo mnie zaciekawiłaś

Ja tradycyjnie od 8 w pracy - zdążyłam już zjeść śniadanko, wypić herbatę, i przejrzeć świeżą gazetę - teraz biorę się za Allegro hyhy

 

[GośkaRW]

No właśnie, co z Mami, ciekawe.
Ja w ogóle specjalnie ściągnęłam na komórkę BB, że jak coś to będę na żywo zdawała relację hehehe
Stuknęło mi dzis 33 TC Dziś ma kurier przyjechać z moimi produktami, więc ostatecznie sprawdzę co mi brakuje a co już mam.

Laseczki - kupujecie rożek? Bo z tego co się orientuję potrzebny jest tylko do szpitala. A równie dobrze mogę użyć kocyka...

 

[tiramisu1976]

No właśnie, co z Mami, ciekawe.
Ja w ogóle specjalnie ściągnęłam na komórkę BB, że jak coś to będę na żywo zdawała relację hehehe
Stuknęło mi dzis 33 TC Dziś ma kurier przyjechać z moimi produktami, więc ostatecznie sprawdzę co mi brakuje a co już mam.

Laseczki - kupujecie rożek? Bo z tego co się orientuję potrzebny jest tylko do szpitala. A równie dobrze mogę użyć kocyka...

ja mam po Kamilku... wg mnie opłaca sie kupić nawet najtańszy na rzep w markecie na początek bo dzieciątko stabilniej sie przenosi i trzyma w rożku niż w kocyku...

 

[Alka1106]

Gośka znam mamy, dla których rożek był zbedny i używały go później tylko do wyłożenia gondoli, ale znam też takie, które bardzo sobie chwaliły.... niektóre maluszki lubią spać na początku w rożku, bo są bardziej ściśnięte - jak w brzuszku u mamy Łatwiej też w rożku podać noworodka komuś kto się boi chwycić takie maleństwo... Ja osobiście zainwestowałam, chodź u nas w szpitalu akurat się używa szpitalnych... Wybór należy do Ciebie
a co do relacji na żywo, hehe za bardzo tylko nie przesadzaj - bez filmów prosimy (żartuję oczywiście)

 

[GośkaRW]

mmsów też nie będę przesyłać - mój tel się buntuje, nie wiem czemu.

Właśnie kurcze się zastanawiam nad rożkiem. Nie poszłam wczoraj na szkołę rodzenia, a pan miał mówić o owijaniu dzieciaka i czemu go nie owijać. Zawitkowski - nie wiem czy kojarzycie. Pierwszego dnia trochę przynudzał a wczoraj niestety nie dałam rady pójść. I terasz szukam w necie jak bardzo rożek jest przydatny.