reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

Witam styczniowe mamusie!
Sprzedaję ciuszki dla dziewczynki (rozmiar 56-74)

Sprzedaję ciuszki po mojej córci. Rzeczy są zadbane, w idealnym lub bardzo dobrym stanie, większości znanych firm (NEXT, H&M, CHEROKEE).Dodam też sporo innych ciuszków (3 PARY BALERINEK, kilka par śpioszków w idealnym stanie, kaftaników, kilka czapeczek, skarpetek i innych ciuszków w idealnym lub bardzo dobrym stanie). Większe ciuszki pooddawałam lub odsprzedałam, a tych malutkich nie mam komu oddać, a w styczniu pojawi się jednak synuś
biggrin.gif
.Zapraszam!!!

NEXT,H&M, CHEROKEE DUŻA PAKA DLA DZIEWCZYNKI (1961656092) - Aukcje internetowe Allegro
 
reklama
O rany. Przebrnęłam przez te naprodukowane przez Was posty.

Wkurzona jestem, bo zamówiłam w zeszłym tygodniu produkty na allegro (higieniczne, typy te olbrzymie podpaski bella, pieluchy tetrowe, jakieś termometry, butelka, smoczki....) i kurde jeszcze mi nie przyszły.
Zdążył przyjść materac, zdążył przyjść szlafrok w świnki a to co najważniejsze - nie.
Dostałam przesyłkę z hipp chyba. Poradnik co jeść, czego nie i naklejkę na szybę w samochodzie "Jedzie z nami dziecko". S. chciał od razy nalepić :)

Werka strasznie pobudzona cały dzień jest. Chyba po tych mandarynkach, które widzę, że nie tylko ja wcinam jak szalona. Codziennie około kilograma wpierniczam, a to chyba niezdrowe jest tak się opychać mandarynkami. Czy może nie? Chodzi mi o cukier, jaki zawierają.
I polecam - w Biedronce są pyszne teraz :)
 
Gosia-ja też z Biedronki mam mandarynki i też uważam że są pycha:-D. A ja też dosyć długo czekałam na moją paczuszkę z podobnymi rzeczami jak Ty.Ciekawe czy u tego samego zamawiałyśmy?
 
Witam :-)

A ja dzis u Rodzinki w domku :-)
Zrobilam moim Rodzicom dzis Mikolajki (bo 6grudnia sie nie bedziemy widziec) i Mamie kupilam: bluzeczke, kalenadarz notatnikowy 2012 i plastry oczyszczajace na stopy, co sie nakleja (umyslila sobie jak zobaczyla w Mango) :-) I jest bardzo zadowolona :-)
Tacie- sweter i koszule :-)

A mojemu Mezusiowi jeszcze nie dalam prezentu, ale mam juz kupione super skarpetki w paski (3 pary), Ferrero Rocher (uwielbia) i naprawilam mu 2 zegarki u zegarmistrza (nie dzialaly juz od roku, a to bardzo porzadne zegarki) i mysle, ze z tego bdzie sie cieszyl najbardziej :-)

Ciekawe co mi Mezus kupi :-)

Mama mnie jutro zaprasza na Mikolajkowe zakupy dla mnie :-)
A Milence dzisiaj sprawila dwa kompleciki- spioszki i kaftaniki na 56 (bo jak moja Mala taka Mala, to musi miec mniejszych tez wiecej :-)).

Jeszcze musze cos kupic mojemu kochanemu bratankowi- Szymusiowi :-)

A teraz ogladamy Barwy Szczescia z Mamcia a moj Maz szaleje na Gokardach w Krakowie :-)

Gosia- ​nie denerwuj sie. Paczka dojdzie w swoim czasie i na czas :-)

Milego wieczoru :-)
 
Anastazzja wbrew pozorom wapń z produktów typowo mlecznych jest słabo przyswajalny. Podobno lepsza jest kapusta, brokuły, szpinak, ryby itp :)

żółty ser ma bardzo dużo wapnia;) a jeśli brokuły i szpinak mają go dużo to ja też:p bo wcinam je na okrągło:D:D

wczoraj koleżanka mi przyniosła mandarynki...sama jakoś wcześniej nie pomyślałam, żeby je kupić:D przez tą pogodę:D wydaje mi się, że jest październik, a nie GRUDZIEŃ:szok::szok: a mandarynki pyyyycha...:-D:-D:-D:-D
 
Ja za to wapń w tabletkach preferuję;-) Szpinaku nie lubię, a brokuł, kalafior śmierdzą mi w ciąży;]
Goska ja do hippa dostałam jeszcze 2 łyżeczki ;-)
Ah mandarynki, mi smakują z netto ;] ale musiałam przystopować, bo za dużo cytrusów w mojej diecie.
Mi też zostało ostatnie zamówienie do wykonania przez neta dla mnie i małego, ale zajmę się tym w sobotę i mam wszystko:-) prócz wózka jeszcze. Ale i tak się cieszę.
Dzisiaj czuję się jak sarenka:-) tak łatwo mi się chodzi, wstaje i z wanny wstałam bez opierania się o rączkę, która specjalnie dla mnie D. zamontował na kafelkach:-)

 
reklama
nareszcie dotarlam do domu...
mam LEZEC prawie caly dzien nawet siedziec nie moge za dlugo a spacer 30 min to jest za duzo !!!!!!!! tak 2 tyg powiedziala pani doktor
moj synek jak mowili w szpitalu wcale nie jest taki maly ma 2400 :-):-) a tak ogolem jest wszytsko w jak najlepszym pozadku wiec jestem zadowolona z tego badania :-):-):-) aa i dostalam zdjecie stopki, no i sobie maly na twarzy raczki trzymal albo jedna na glowie a 2 ta buzce :-)


ja mandarynki i pomarancze jem nalogowo i chyba musze przstopowac zeby jakiegos uczulenia nie dostac a teraz uciekam lezeccc...
 
Do góry