reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczen 2011

Ja nie mam żadnych oporów jeśli chodzi o karmienie poza domem. I póki co spotykała się raczej z miłymi komentarzami, szczególnie ze strony starszych kobiet. Ostatnio karmiłam nawet w McDonaldzie, po prostu usiadłam z boku, krzesełko ustawiłam tak żeby siedzieć do ściany na wypadek gdyby komuś to przeszkadzało w konsumpcji i było bez problemu.
Przewijanie na dworze też mi się zdarzyło ale raczej Dominik lubi kupkę robić w domku bo nawet w gościach rzadko mu się zdarza kupka.

A co do spania to mój Dominik też się strasznie wierci w nocy i obraca na brzuszek. Nie skojarzyłam sobie tego z ząbkami ale pewnie to przez nie bo pediatra ostatnio stwierdziła, że górne jedynki już się pchają.

A czy Wasze dzieci odchylają główkę do tyłu gdy śpią na boku? Dominik tak robi od jakiegoś czasu. Czasem śpi normalnie a czasem obróci się mocno na bok i główkę odchyla do tyłu. Jak to widzę to go poprawiam ale zastanawiam się czy powinno mnie to niepokoić? Wcześniej tak nie robił.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja też karmię na dworze, bo Klara nie akceptuje butelki (teraz czasem saczku z kartoniku ze słomką już się napije) i jak były upały, to czasem na chwilkę się przyssała, żeby się napić i nie wyobrażam sobie wracania za każdym razem do domu.

Za nami kolejna ciążka noc. Zasnęła o 19 i do północy było 5 pobudek (czasem płacz przez sen) i wzięłam ją do naszego łóżka i dalej pobudki co chwila. O 4 całkiem się rozbudziła na godzinę. Ostatecznie o 6.45 pobudka. Teraz jak zwykle półgodzinna drzemka,ok.13 taka dłuższa ok.1,5h i o 17 znów pół godziny,( ale wczoraj i przedwczoraj nie udało mi się jej uśpić i od 14 do 19 nie spała). Zwykle zasypia ok. 20
 
Ja z karmieniem mam podobnie do mi.nu, nie karmiłam w miejscu publicznym jak już wychodziłam na dłuższy spacer to brałam butelke mm, jak mały nie chciał jesc bo spał na przykład to jadł dopiero w domu piers, ale jak był głodny to dostawał mm w parku:) i ja jakoś się lepiej z tym czułam.
Odnośnie przewijania to przewijam w każdą pogodę małego na dworze, on już stoi wiec staje na ławce a ja działam ;-P
 
ja zawsze karmie na polu zreszta my wiekszosc dnia spedzamy w gronie mamus wiec moj cyc nikogo nie dziwi i dla mnie to jest naturalne i cos normalnego. zreszta toska je mniej cyca na polu z reguly pije herbatki, soczki i je deserki a cyc sporadycznie bo musi miec na niego ochote a jak sobie przypomne co wyprawiala miska nie bylo zmiluj placz i cyc, butla z herbatka bee cyc mniam i super, wtedy sie karmilo na lawce, w autobusie, w tramwaju wszedzie tam gdzie byla potrzeba i juz. toska jakos nie lubi jesc w miejscach publicznych woli w domu. a co do przebierania zawsze na polu przebieram no chyba, ze wieje to dla klatki wjezdzam wozkiem i wtedy przebieram.

jumabe moja tez czasem wykrzywi glowe do tylu ale po pewnym czasie znow sie kladzie normalnie

drogie ciocie prosimy o glosy
Chusty do noszenia dzieci - konkurs LennyLamb.com - LennyLamb.com
Nosidełka do noszenia niemowląt - konkurs LennyLamb.com - LennyLamb.com
http://www.bebiko.pl/home/konkurs/12-usmiechow-na-2012-galeria/#galeria/zdjecie/4062
http://www.bebiko.pl/home/konkurs/12-usmiechow-na-2012-galeria/#galeria/193/4054
http://wodadladziecka.pl/konkurs/index.php/photo/show/115
 
Ostatnia edycja:
malutka - każda z Nas jest inna i dlatego to forum jest ciekawe:) oddałam głosiki!!!

Maciuś ma drzemkę, ja się ogarnęłam teraz chwila relaksu, czekam na męża jak wróci z pracy zjemy obiad i na dworek idziemy bo dziś 29st mam na termometrze w cieniu:-)
 
Ostatnia edycja:
jumabe mój Antoś też tak odchyla główkę często i też mnie to nie pokoi ale widziałam u innych dzieci, że też tak robią..

z karmieniem to ja karmiłam krótko ale zdażyło mi się karmić publicznie po usg bioderek i w przychodni po szczepieniu i w tych samych miejscach przewijałam, na dworzu mi się zdarzyło ale na działce a takto raz w samochodzie na targu i parę razy w toalecie w centrum handlowym ale to raczej nic nadzwyczajnego hehe
 
Muszę się pochwalić dokonaniem mojego synka:-) Usiadł samodzielnie i bez żadnej pomocy (typu szczebelki w łóżeczku czy mamina ręka):-) Niestety nie jestem w stanie powiedzieć jak dokładnie to zrobił, bo leżał na łóżku, a ja byłam akurat odwrócona do niego tyłek bo rozmawiałam z M przez tel. Odwracam się i patrzę a mój synek siedzi i szczerzy do mnie swój śliczny uśmiech:-)
Ależ rozpiera mnie duma z jego powodu:-)
 
Gratulacje Gdynianka dla Twojego synka. naprawdę silny chłopak.
To raczej potówki bo rano były bledsze. dziś tez ją wykąpiemy w nadmanganianie i zobacze jutro. raczej nic nie powinno ją uczulić bo nie dostała nic nowego do jedzenia. ja też nic nowego nie jadłam.
Co do spania w ciągu dnia to u nas jest różnie. nie śpi regularnie w tych samych porach dnia codziennie. bywają dni że Mała śpi dwa razy po 30 min i tyle, a bywają ze drzemka trwa 2 godz.
 
To i ja się pochwalę. Dominik też już siada samodzielnie tzn. z raczkowania. Chodzi sobie, chodzi a potem nogę jakoś obróci i już siedzi. Tak naprawdę to próbował siadać jakiś tydzień temu ale mu nie wychodziło jeszcze to za bardzo. Potem zaczął wstawać przy wszystkim co pod ręką i siadaniem się nie zajmował a od wczoraj robi to już bez problemu.
Ostatnio czasem go wsadzam do łóżeczka jak muszę coś zrobić a boję się, żeby sobie nie zrobił krzywdy podnosząc się np. przy krześle a w łóżeczku najlepszą jego zabawą jest wstawanie i podgryzanie łóżeczka.
 
reklama
straszny dzień, nic mi się nie chce, ciężkie powietrze, duszno...
to sobie troszkę ponarzekałam,

u nas mała znów marudzi, może faktycznie to ząbki, już sama nie wiem, zaraz chyba wezmę łyżeczkę i postukam w dziąsełka,
 
Do góry