reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

reklama
Macius w przyszlym tygodniu swietujemy nasza 3 miesiecznice:) ;) - Natalia

ah, wierzyc sie nie chce, ze tan czas tak szybko umyka

mam mega stresy - wynajmujemy mieszkanie i nam sie dziwna rodzinka trafila. nie chce opisywac szczegolow bo zdenerwuje sie jeszcze bardziej...
 
Fajna ta stronka z zabawami.. podsunęła mi kilka pomysłów..

Claudia - niech ten katar szybko minie Michasiowi!!!

Gosia - i co z tym uszkiem? byliście u lekarza?

a my jutro mamy chrzest, trochę się stresuję.. muszę jeszcze prasowania się chwycić, ale już mi się dziś nie chce..
 
Cześć

widzę, że dzisiaj na bb cisza bo raz dwa nadrobiłam Was :-) teraz jeszcze poczytam o zabawach, może coś mnie zainspiruje, bo czasami mam wrażenie że już takie głupoty gadam małej, że jak by mogła to by się w głowę postukała :-)

Claudia - dobrze, że z małym wszystko ok, ale faktycznie po Twoich przejściach nie ma co lekceważyć katarku

u nas dzień strasznie szybko minął - byliśmy z tatusiem na spacerku na rynku i w koncu kupiłam tulipany do wazonu - cały tydzień chodziłam i nikt nie sprzedawał aż w końcu się udało. Później pojechaliśmy do teściów niby na chwilkę a kilka godzin zeszło ale przynajmniej obiad miałam z głowy. Dziś pierwszy raz zostawiliśmy małą z teściową i pojechaliśmy z mężem na zakupy... Jak ja dawno nie byłam w markecie. Jednak cały czas myślałam o mojej kruszynce, cały czas czułam dziwny niepokoj ale naszczeście niepotrzebnie. Nie było nas dobrą godzinkę a jak wróciliśmy Zośka smacznie spała :-)
Jutro niedziela, mam nadzieję na fajniejszą niż dziś pogodę
 
Czesc Dziewczyny:)
Ja dzis caly dzionek nie pisalam bo rano uczylismy sie chustowac Bartusia..potem bylam zpsem..potem obiad w miedzyczasie karmienia i zabawa z bartusiem i czas zlecial nawet nie wiem kiedy...

Pamietacie jak Wam pislam ze ucze Bartusia odkladac do lozeczka jak usnie w dzien?? no wiec dzis jak juz nauczylam sie wiazac chuste to spal sobie w chuscie nie odkladalam Go i zupelnie inne dziecko...przez te dni co go odkladalam to byl marudny placzacy a dzis aniolek...chyba potzrebuje zeby Go przytulac...a jak Go wyjelam z chusty i odlozylam to od razu sie obudzil....no nic w dzien bedzie spal sobie w chuscie albo u mnie na brzuchu...a mieszkanie posprztam jak urosnie;-) dobrze ze maz mi gotuje...dzis prasowanko zrobil i jakos sobie radzimy...


U mnie tak samo:) kapiel około 19:30 po tem karmienie i dopiero około 22ej spanie:) wszytsko podobnie tylko że my nawet czasem do 10tej w łózku z Maćkiem lezymy, spimy, karmimy się:p ale przesypia podobnie jak u Ciebie od 22 do 6tej:) dziś byl pierwszy wyjątek, wczoraj zasnął o 21:00 i wstal dziś o 5:00, ale też potem w łózku pospalismy do 9tej:)

U nas kapiel tez jest o 19...kapiemy sie do 20 bo w tym czasie powyglupiamy sie..pokiziamy...pomasujemy..potem jedzonka i Bartus usypia ale jak budzi sie o 5.30-6.00 to juz jest po spaniu....usnie w cigu dnia tak ze trzy,cztery razy po godzince i to wszytsko...

Czesc Ja juz po wizycie u pielgniarki i co sie okazalo zrobila mi cytologie dobrze ze cos mnie tknelo i sie przygotowalam na ta wizyte chociaz myslalam ze to tylko bedzie na temat antykoncepcji.
U nas nocka do d...y tzn Filipek spal ale Piotr dawal popalic tak mi go bylo szkoda ze siedzialam i czekalam az przysnie i szlam tez sie polozyc straszny ma ten kaszel mam nadzieje ze ten lekarz sie nie myli i ze to naprawde od kataru jest.Tzn niejednokrotnie widze jak PIotr wciagnie katar i wtedy po tym kaszle ale tlumaczyc mozna dziecku zeby dmuchal za kazdym razem.Przeciez wiadomo ze 5 latek nie ma na to czasu i szybciej jest wciagnac :)
A odnosnie przeziebienia w Polsce MOj lekarz zawsze mowil ze jak Piotr nie ma goraczki moge z nim normalnie wychodzic no bo przed wirusem dziecka nie zabezpieczymy skoro ma juz katar czy kaszel.I co zauwazylam ze np jak Filipek mial teraz katar to lepiej mu sie spalo i oddychalo na dworzu niz w domu.
Ariska niezle teksty lubi ta Twoja mala :)
Claudia to pierwsza noc za wami dobrze ze udana i ze masz duzo pokarmu Twoja walka zeby utrzymac laktacje sie oplacala.Powodzenia.
MIlego dnia wszystkim no i jeszcze raz kolejny duzo duzo duzo zdrowka.

a moze On ma sapke i dlateo lepiej oddycha mu sie na dworzu??

No a moja mala mimo ladnie przespanej nocki strasznie marudna jest.. Przysypia tylko przy piersi a jak ja odloze to zaraz sie budzi, chwilke sie porozglada i w placz.. Uspokaja sie na rekach ale dopiero po dluzszej chwili.. nie wiem juz co jej dolega :((( Kupke robila juz dwa razy czyli normalnie wiec to raczej nie brzuszek..
Szkoda mi jej bo nie wiem jak jej pomoc.

U nas jest to samo....moze jej nic nie dolega tylko najlepiej jest przy mamie:-)



Witam!!:-D

ale Wam dzieciaczki ładnie w nocy śpią.. my to standardowo co 3 góra 4 godziny się budzimy..

Mam pytanie do dziewczyn, które karmią tylko butelką - czy zdarzyło się Wam, żeby dwa dni dziecko kupki nie zrobiło?? zaczynam się martwić..

My to mielismy przeboje z kupka...Bartus z 5 dni potrafil nie robic:-(
Polozna dala mi sposob zeby nie podawac czopka to wziac troche kremu czy masci ktora smarujemy pupke niemowlakowi i pomasowac mu kolistymi ruchami odbycik...to jest taki masazyk i prowokacja ale mniejsza niz termometr i czopek i dziala....Ja podaje tez Bartusiowi codziennie probiotyk DICOFLOR i przewaznie razno jest kupa a jak zrobi dwie dziennie to jest u nas swieto;-)


claudia trzymam kciuki, swoja droga jak mogli go w takim stanie wypuscic ze szpitala....

blondi jak to calcium wyglada? moj macius tez kaszle i bym mu podala....

Nam ppolozna polecila calcium w syropie o smaku bananowym....mi smakuje ale bartusiowi nie bardzo;-)

No i my już po
Pani doktor miała rację (ta co nas wypisała) - on ma tylko katarek i mamy go inhalować :tak:

Super ciesze sie:-)
Moze podawaj mu tez wit C w kropelkach dla dzieci ona wzmacnia odpornosc.

Fajny ten artykuł :) Ja się z małą bawię w chwytanie róznych przedmiotów i w naśladowanie dzwięków. Czasami gugamy i śmiejemy się obie jak do sera :) mamy też taką wspólną piosenkę do której się macha rączkami i nóżkami. marii już ją zna i od razu się cieszy
Zastanawiam się nad wspólną kąpielą. Czy któraś już się kąpała z maluszkiem?
ten artykuł mnie zainspirował do zrobienia pacynek na palec. Spróbuję zrobić kolorowe owady - będziemy robić teatrzyk "pszczółka i spółka" :)
Były dziś u mnie koleżanki. Wpadły jak po przysłowiowy ogień. No i już sobie poszły ( a ognia nie zabrały) Zrobiłam ciacho, nugetsy, sałatkę... i kto to teraz zje?
Za to umówiłyśmy się na czwartek. Porzucę dzieci teściowej niech się nacieszy, a ja się w końcu odchamię :)

Claudia - katarek katarkiem - a człowiek się ciągle o to dziecko martwi. Ale dobrze że nic gorszego :)

hehe my tez do siebie gadamy i nalsadujemy glosy..smiesznie to z boku wyglada:-) a przy kapieli spiewam Mu "gdy strumyk plynie z wolna..." a bartus jak zaczarowany slucha:-)
 
AsiuK - tak zleciały 3 m-ce Natalio:) oby tak dalej leciało to za niedługo będziemy biegać i psocić - Maciej;)

Aniwar - wiesz gdybym Maciusia rano odniosła po karmieniu do lóżka, to pewnie zaraz by płakal i długo bym nie pospała, ale ja go karmie on sobie przysypia i ja też, tak co godzinkę wierzga nogami, tak mnie przy tym kopie, że się rozbudzam i znów mu pierś daję i przysypiamy i tak w kółko, az zrobi się godzina 10:00, zwlekam się z łózka i Maciuś zawsze usłyszy jak wstaję, rozbudza się, oczka ma jak 5zł i wtedy już nie śpi :)pewnie gdybym lezała dalej to spałby :)
Mój Maciej lubi syropek zawsze namlaska się zanim połknie;)

moniat - ja też muszę zamówić kilka zabawek bo tylko grzechotki i pozytywki ma Maciuś a już chetnie ogląda i obserwuje jak mu pokazujemy przedmioty:)

Pamiętajcie że dziś przestawiamy zegarki;) więc krócej śpimy,znikam do lóżka (mąż już spi bo na 6:00 do pracy idzie, trochę mu współczuje że 7dni w tyg musi pracować, ale troszkę wiecej zarobi) DobraNoc do jutra!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Maciuś ale bedziemy łobuzować!

dzisiaj werandowanko Natalki w samochodzie, w lesie bylo zdecydowanie cieplej, nie wialo tak bardzo jak w miesicie. mialam z Majeczka podjechac do sklepu po balerinki bo zaczelo sie u nas sukienkowe szalenstwo a o uwielbieniu rozowego koloru juz nie wspomne... :) jednak tak sypal snieg, ze zupelnie nie mialam ochoty wychodzic z domu.
zabralam sie za gruntowne sprzatanie kuchni - zaczelam juz wczoraj trwalo to do 2 w nocy a dzis skonczylam swe dzielo:) szkoda, ze jutro nie ma swiat bo porzadki m ialabym juz z glowy:)
w tygodniu udalo mi sie nawet jedno okno umyc:) a okna mam jak wystawy sklepowe... :)
jutro planuje wybrac sie na msze dziecieca do naszego parafialnego kosciolka - jest malutki a dzieciaczkow bardzo duzo bo msze sa naprawde swietnie przygotowane. tylko ten scisk mnie przeraza...
no nic, uciekam spac!
 
Do góry