reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

reklama
Macius w przyszlym tygodniu swietujemy nasza 3 miesiecznice:) ;) - Natalia

ah, wierzyc sie nie chce, ze tan czas tak szybko umyka

mam mega stresy - wynajmujemy mieszkanie i nam sie dziwna rodzinka trafila. nie chce opisywac szczegolow bo zdenerwuje sie jeszcze bardziej...
 
Fajna ta stronka z zabawami.. podsunęła mi kilka pomysłów..

Claudia - niech ten katar szybko minie Michasiowi!!!

Gosia - i co z tym uszkiem? byliście u lekarza?

a my jutro mamy chrzest, trochę się stresuję.. muszę jeszcze prasowania się chwycić, ale już mi się dziś nie chce..
 
Cześć

widzę, że dzisiaj na bb cisza bo raz dwa nadrobiłam Was :-) teraz jeszcze poczytam o zabawach, może coś mnie zainspiruje, bo czasami mam wrażenie że już takie głupoty gadam małej, że jak by mogła to by się w głowę postukała :-)

Claudia - dobrze, że z małym wszystko ok, ale faktycznie po Twoich przejściach nie ma co lekceważyć katarku

u nas dzień strasznie szybko minął - byliśmy z tatusiem na spacerku na rynku i w koncu kupiłam tulipany do wazonu - cały tydzień chodziłam i nikt nie sprzedawał aż w końcu się udało. Później pojechaliśmy do teściów niby na chwilkę a kilka godzin zeszło ale przynajmniej obiad miałam z głowy. Dziś pierwszy raz zostawiliśmy małą z teściową i pojechaliśmy z mężem na zakupy... Jak ja dawno nie byłam w markecie. Jednak cały czas myślałam o mojej kruszynce, cały czas czułam dziwny niepokoj ale naszczeście niepotrzebnie. Nie było nas dobrą godzinkę a jak wróciliśmy Zośka smacznie spała :-)
Jutro niedziela, mam nadzieję na fajniejszą niż dziś pogodę
 
Czesc Dziewczyny:)
Ja dzis caly dzionek nie pisalam bo rano uczylismy sie chustowac Bartusia..potem bylam zpsem..potem obiad w miedzyczasie karmienia i zabawa z bartusiem i czas zlecial nawet nie wiem kiedy...

Pamietacie jak Wam pislam ze ucze Bartusia odkladac do lozeczka jak usnie w dzien?? no wiec dzis jak juz nauczylam sie wiazac chuste to spal sobie w chuscie nie odkladalam Go i zupelnie inne dziecko...przez te dni co go odkladalam to byl marudny placzacy a dzis aniolek...chyba potzrebuje zeby Go przytulac...a jak Go wyjelam z chusty i odlozylam to od razu sie obudzil....no nic w dzien bedzie spal sobie w chuscie albo u mnie na brzuchu...a mieszkanie posprztam jak urosnie;-) dobrze ze maz mi gotuje...dzis prasowanko zrobil i jakos sobie radzimy...


U mnie tak samo:) kapiel około 19:30 po tem karmienie i dopiero około 22ej spanie:) wszytsko podobnie tylko że my nawet czasem do 10tej w łózku z Maćkiem lezymy, spimy, karmimy się:p ale przesypia podobnie jak u Ciebie od 22 do 6tej:) dziś byl pierwszy wyjątek, wczoraj zasnął o 21:00 i wstal dziś o 5:00, ale też potem w łózku pospalismy do 9tej:)

U nas kapiel tez jest o 19...kapiemy sie do 20 bo w tym czasie powyglupiamy sie..pokiziamy...pomasujemy..potem jedzonka i Bartus usypia ale jak budzi sie o 5.30-6.00 to juz jest po spaniu....usnie w cigu dnia tak ze trzy,cztery razy po godzince i to wszytsko...

Czesc Ja juz po wizycie u pielgniarki i co sie okazalo zrobila mi cytologie dobrze ze cos mnie tknelo i sie przygotowalam na ta wizyte chociaz myslalam ze to tylko bedzie na temat antykoncepcji.
U nas nocka do d...y tzn Filipek spal ale Piotr dawal popalic tak mi go bylo szkoda ze siedzialam i czekalam az przysnie i szlam tez sie polozyc straszny ma ten kaszel mam nadzieje ze ten lekarz sie nie myli i ze to naprawde od kataru jest.Tzn niejednokrotnie widze jak PIotr wciagnie katar i wtedy po tym kaszle ale tlumaczyc mozna dziecku zeby dmuchal za kazdym razem.Przeciez wiadomo ze 5 latek nie ma na to czasu i szybciej jest wciagnac :)
A odnosnie przeziebienia w Polsce MOj lekarz zawsze mowil ze jak Piotr nie ma goraczki moge z nim normalnie wychodzic no bo przed wirusem dziecka nie zabezpieczymy skoro ma juz katar czy kaszel.I co zauwazylam ze np jak Filipek mial teraz katar to lepiej mu sie spalo i oddychalo na dworzu niz w domu.
Ariska niezle teksty lubi ta Twoja mala :)
Claudia to pierwsza noc za wami dobrze ze udana i ze masz duzo pokarmu Twoja walka zeby utrzymac laktacje sie oplacala.Powodzenia.
MIlego dnia wszystkim no i jeszcze raz kolejny duzo duzo duzo zdrowka.

a moze On ma sapke i dlateo lepiej oddycha mu sie na dworzu??

No a moja mala mimo ladnie przespanej nocki strasznie marudna jest.. Przysypia tylko przy piersi a jak ja odloze to zaraz sie budzi, chwilke sie porozglada i w placz.. Uspokaja sie na rekach ale dopiero po dluzszej chwili.. nie wiem juz co jej dolega :((( Kupke robila juz dwa razy czyli normalnie wiec to raczej nie brzuszek..
Szkoda mi jej bo nie wiem jak jej pomoc.

U nas jest to samo....moze jej nic nie dolega tylko najlepiej jest przy mamie:-)



Witam!!:-D

ale Wam dzieciaczki ładnie w nocy śpią.. my to standardowo co 3 góra 4 godziny się budzimy..

Mam pytanie do dziewczyn, które karmią tylko butelką - czy zdarzyło się Wam, żeby dwa dni dziecko kupki nie zrobiło?? zaczynam się martwić..

My to mielismy przeboje z kupka...Bartus z 5 dni potrafil nie robic:-(
Polozna dala mi sposob zeby nie podawac czopka to wziac troche kremu czy masci ktora smarujemy pupke niemowlakowi i pomasowac mu kolistymi ruchami odbycik...to jest taki masazyk i prowokacja ale mniejsza niz termometr i czopek i dziala....Ja podaje tez Bartusiowi codziennie probiotyk DICOFLOR i przewaznie razno jest kupa a jak zrobi dwie dziennie to jest u nas swieto;-)


claudia trzymam kciuki, swoja droga jak mogli go w takim stanie wypuscic ze szpitala....

blondi jak to calcium wyglada? moj macius tez kaszle i bym mu podala....

Nam ppolozna polecila calcium w syropie o smaku bananowym....mi smakuje ale bartusiowi nie bardzo;-)

No i my już po
Pani doktor miała rację (ta co nas wypisała) - on ma tylko katarek i mamy go inhalować :tak:

Super ciesze sie:-)
Moze podawaj mu tez wit C w kropelkach dla dzieci ona wzmacnia odpornosc.

Fajny ten artykuł :) Ja się z małą bawię w chwytanie róznych przedmiotów i w naśladowanie dzwięków. Czasami gugamy i śmiejemy się obie jak do sera :) mamy też taką wspólną piosenkę do której się macha rączkami i nóżkami. marii już ją zna i od razu się cieszy
Zastanawiam się nad wspólną kąpielą. Czy któraś już się kąpała z maluszkiem?
ten artykuł mnie zainspirował do zrobienia pacynek na palec. Spróbuję zrobić kolorowe owady - będziemy robić teatrzyk "pszczółka i spółka" :)
Były dziś u mnie koleżanki. Wpadły jak po przysłowiowy ogień. No i już sobie poszły ( a ognia nie zabrały) Zrobiłam ciacho, nugetsy, sałatkę... i kto to teraz zje?
Za to umówiłyśmy się na czwartek. Porzucę dzieci teściowej niech się nacieszy, a ja się w końcu odchamię :)

Claudia - katarek katarkiem - a człowiek się ciągle o to dziecko martwi. Ale dobrze że nic gorszego :)

hehe my tez do siebie gadamy i nalsadujemy glosy..smiesznie to z boku wyglada:-) a przy kapieli spiewam Mu "gdy strumyk plynie z wolna..." a bartus jak zaczarowany slucha:-)
 
AsiuK - tak zleciały 3 m-ce Natalio:) oby tak dalej leciało to za niedługo będziemy biegać i psocić - Maciej;)

Aniwar - wiesz gdybym Maciusia rano odniosła po karmieniu do lóżka, to pewnie zaraz by płakal i długo bym nie pospała, ale ja go karmie on sobie przysypia i ja też, tak co godzinkę wierzga nogami, tak mnie przy tym kopie, że się rozbudzam i znów mu pierś daję i przysypiamy i tak w kółko, az zrobi się godzina 10:00, zwlekam się z łózka i Maciuś zawsze usłyszy jak wstaję, rozbudza się, oczka ma jak 5zł i wtedy już nie śpi :)pewnie gdybym lezała dalej to spałby :)
Mój Maciej lubi syropek zawsze namlaska się zanim połknie;)

moniat - ja też muszę zamówić kilka zabawek bo tylko grzechotki i pozytywki ma Maciuś a już chetnie ogląda i obserwuje jak mu pokazujemy przedmioty:)

Pamiętajcie że dziś przestawiamy zegarki;) więc krócej śpimy,znikam do lóżka (mąż już spi bo na 6:00 do pracy idzie, trochę mu współczuje że 7dni w tyg musi pracować, ale troszkę wiecej zarobi) DobraNoc do jutra!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Maciuś ale bedziemy łobuzować!

dzisiaj werandowanko Natalki w samochodzie, w lesie bylo zdecydowanie cieplej, nie wialo tak bardzo jak w miesicie. mialam z Majeczka podjechac do sklepu po balerinki bo zaczelo sie u nas sukienkowe szalenstwo a o uwielbieniu rozowego koloru juz nie wspomne... :) jednak tak sypal snieg, ze zupelnie nie mialam ochoty wychodzic z domu.
zabralam sie za gruntowne sprzatanie kuchni - zaczelam juz wczoraj trwalo to do 2 w nocy a dzis skonczylam swe dzielo:) szkoda, ze jutro nie ma swiat bo porzadki m ialabym juz z glowy:)
w tygodniu udalo mi sie nawet jedno okno umyc:) a okna mam jak wystawy sklepowe... :)
jutro planuje wybrac sie na msze dziecieca do naszego parafialnego kosciolka - jest malutki a dzieciaczkow bardzo duzo bo msze sa naprawde swietnie przygotowane. tylko ten scisk mnie przeraza...
no nic, uciekam spac!
 
Do góry