reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

Nikinika witaj, ja ma termin na 24 stycznia - czyli blisko Ciebie:-)
Ania891 nie mogę powiedzieć, że jestem ,bo wtedy dopiero mnie nie przyjmą :-( więc sidzę cicho dopóki nie dostanę umowy, a potem zobaczymy

U mnie już wszyscy wiedzą, że jestem i strasznie się cieszą
 
reklama
Nikinika - to nic tylko się cieszyć, bo większość z nas jednak nie czuje się najlepiej. Ja się już cieszę na koniec pierwszego trymestru :)
Witamy :)
Ech, współczuję wam dziewczyny. Ja co prawda też użeram się z klientami, ale mam przynajmniej ten luksus że pracuję na państwowej posadzie, mogę w każdej chwili iść na zwolnienie i nie martwić się o pracę. Poza tym mam świetną kierowniczkę, bardzo wyrozumiałego szefa i super kolegów w pracy. To bardzo ważne mieć dobre stosunki w pracy - na razie tylko problem bo roboty mnóstwo, zbliża się sezon urlopowy a zastąpić mnie nie ma kto. Kierowniczka liczy na mnie do końca sierpnia, więc o ile zdrowie pozwoli będę się jeszcze przez lato wlokła do pracy.
 
Nikinika-Witam i gratuluję :-)

Do mnie też jeszcze nie dotarło to , że jestem w ciązy ale może po USG to się zmieni.


Co do tego komu powiedziałam...wie mąż, moi rodzice i przyjaciółka z mężem. Nikomu więcej na razie nie mam zamiaru mówić...
 
Nikinika/ pisze:
Właśnie wczoraj miałam robione usg i widziałam ziarenko :-) jakoś nie mogę się oswoić z tą myślą, przeraża mnie to wszystko...nie powiedziałam jeszcze nikomu z rodziny i przyjaciół, Wy kiedy się pochwaliłyście?
Ja sie pochwalilam rodzicom na 2 dzien jak 2 kreski zobaczylam. I to oni mnie uspokoili ze wszystko bedzie dobrze, bo na poczatku to byla dla mnie tragedia. ale teraz wszystko raczej sie uklada i bardzo ciesze sie z dzidziusia tak samo jak jego tata:) a znajomi powoli sie dowiedza:)
 
Nikinika - to nic tylko się cieszyć, bo większość z nas jednak nie czuje się najlepiej. Ja się już cieszę na koniec pierwszego trymestru :)
Witamy :)
Ech, współczuję wam dziewczyny. Ja co prawda też użeram się z klientami, ale mam przynajmniej ten luksus że pracuję na państwowej posadzie, mogę w każdej chwili iść na zwolnienie i nie martwić się o pracę. Poza tym mam świetną kierowniczkę, bardzo wyrozumiałego szefa i super kolegów w pracy. To bardzo ważne mieć dobre stosunki w pracy - na razie tylko problem bo roboty mnóstwo, zbliża się sezon urlopowy a zastąpić mnie nie ma kto. Kierowniczka liczy na mnie do końca sierpnia, więc o ile zdrowie pozwoli będę się jeszcze przez lato wlokła do pracy.

Ja również pracuję w firmie państwowej i jak już dostanę umowę to poczekam trochę i pójdę na zwolnienie , bo psychicznie wytrzymać w tym sklepie jest ciężko.
 
Ja nie mam problemu z praca jestem na stala umowe juz wiec nikt mnie nie zwolni.
Wlasnie wrocilam z budowy tzn z podworka Bo budujemy sie na tym samym podworku gdzie teraz mieszkamy z rodzicami, taki blizniak.
I mnie wygonili, bo za bardzo bylam chetna do pomocy :-( Jezu jak mnie taka bezuzytecznosc denerwuje.
 
Ja nie mam problemu z praca jestem na stala umowe juz wiec nikt mnie nie zwolni.
Wlasnie wrocilam z budowy tzn z podworka Bo budujemy sie na tym samym podworku gdzie teraz mieszkamy z rodzicami, taki blizniak.
I mnie wygonili, bo za bardzo bylam chetna do pomocy :-( Jezu jak mnie taka bezuzytecznosc denerwuje.
Zazdroszczę domu, my wynajmujemy mieszkanie i cała moja wypłata idzie na czynsz :wściekła/y:, pozostaje tylko nadzieja, że mąż zarobi i wtedy mamy na życie - on pracuje w bruku i kiedy są deszcze pracy brak, Dlatego ja muszę się kurczowo trzymać tej pracy :wściekła/y: chociaż mam jej dość.

a kiedy planowany termin ukończenia budowy?
 
reklama
Witajcie kochane :)
u nas też piekne słońce, mąż skosił trawę a ja robiłam porządek ze swoimi stopami :) Wiki sie ładnie bawi :)

Co do pracy to ja od kilku lat pracuję w ING Banku Śląskim i raczej też nie mam się co martwić. Na szczęście.


Akunia a dawno zaczęliście budowę?? My jak dobrze pójdzie to zaczniemy budowę w październiku. A jak nie to na wiosne przyszłego roku. W poniedziałek idziemy do Pani architekt oglądać projekt, bo robi nam na zamówienie :)

Witam nowe mamusie :) GRATULACJE.

Idę obiadek szykowac a mąż okna będzie mył bo mi nie pozwalają :) W sumie dobrze mi w tej ciąży :) hi hi hi
 
Do góry