Styczeń 2009

[melody6]

Kochane jesteście
Dziekuje za wszystkie rady. Stwierdzilam, ze mam wszystko w du.... i dziecko jest najwazniejsze i trzeba dzialac za wczasu wiec poszlam dzis do lekarza. Dostalam Bioparox a kolezanka farmacutka polecila jeszcze Propolki z cukrem. Co do herbatek malinowych, cytryn, i grzanek z czosnkiem zamierzam zastosowac. Syrop z cebuli pamiętam z dzieciństwa i nawet nie było to aż tak ohydne. W ostateczności nawet to zastosuje.

L4 do wtorku, mało mówić, nawadniać sie i siedzieć w domu.

 

[adiva]

Syrop z cebuli fajna sprawa....ale jak człowiek odstrasza potem to ja już mówić nie musze Ja sie w ciaży tylko mlekiem z miodem i czosnkiem leczyłam...Działa cudownie ale nie każdy daje rade to wypić :-)

 

[melody6]

a ja chciałam sprawdzic sobie dziś w starych postach na forum kiedy poczułam Olę pierwszy raz w brzuszku i niestety okazało się, że ostatni mój wpis zapisany w pamięci forum jest z lutego 2009 a zarejestrowałam się i korzystam z babyboom od maja 2008.... buuuuu jak mi przykro.....:-(

Edit
Dogrzebałam się jednak starych postów, ale kosztowało mnie to troszkę czasu. Znalazłam stary wątek w archiwum i udało się. Odszczekuje - hau hau - wszystkie posty są!:-)

 

[mamjakty]

a już miałam linka wysyłać

 

[Kupinosia]

Kasia- robiłaś badania ?
melody- lepiej już sie czujesz ?

 

[izkab]

A u nas śnieg pada

Mam pytanie do mam, które dają tran dzieciom - dajecie go od jesieni do wiosny non stop? czy tylko w okresie jesiennym, a później wiosennym? można go podawać tak kilka miesięcy pod rząd?

 

[mamjakty]

Ja w zeszłym roku dawałam jakoś od października chyba do kwietnia - jedna buteleczka mi wtedy zeszła (bo to mniej się go podawało).
Teraz też podaję, chyba od września zaczęłyśmy - nie słyszałam, żeby były jakieś ograniczenia w podawaniu tranu.. No ja myślałam podawać go non stop do wiosny.

 

[izkab]

Mamjakty - dzięki nie chciało mi się w necie szukać, na opakowaniu nic nie napisali, a gdzieś mi się obiło o uszy, że tran się podaje przez miesiąc ....lekarza nie zapytam, bo nic nie wie, ze podaję... z pewnością by zapytał - a po co pani to daje

 

[Kupinosia]

Izka- jak mi sie nie zapomniało podawałam codziennie od wiosny do jesieni

Ja tylko wyczytałam że są ograniczenia w sensie podawania dziennej dawki

 

[adiva]

Tu chodzi o dzienną dawkę.....Można w sumie podawać go cały rok, ale w okresie letnim lepiej, żeby organizm sam sie wzmacniał....Nam pani doktor powiedziała, że póki nie zauważymy, że Piotrek często choruje nie poleca podawać wspomagaczy....Najcudniej by było, żeby organizm sam potrafił sie bronić....ale obecnie, gdzie wszyscy smarkają to może być trudne ;-)
Moja Mała Cholera za żadne skarby świata nie weźmie tranu.....ja nie jestem nic lepsza niestety Tak więc podziwiam :-)