reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2009

reklama
Lucy - u nas też pełno śniegu i caly cas prószy, na termometrze -9, więc dzisiaj nie wychodziłam na spacer :sorry: w sumie to nie zastanawiałam się jaka temp jest znakiem, żeby nie wychodzić :eek: do dzisiaj byłysmy na spacerku codziennie, tylko ostatnie dni max godzinkę, bo mi zimno było :-p w domu na szczęście temp w miarę stała - około 22 st, tylko w sypialniach około 20 ;-)
 
Ja bym sie tak nie sugerowała tymi danymi...To są temp podane ogólnie...Ale jak jest -3 a wieje to wiadomo że odczuwalna jest niższa i maluch szybko zmarznie...Ja od 2 tygodni na spacerze nie byłam bo u nas w dzien jest -10 a w nocy to boje sie sprawdzać....teraz na noc - 20 zapowiadają...
Śnieg sypie od rana i super ja sie ciesze....Uwielbiam zime :-)...dorwałam takie małe sanki w tesco i jutro jedziemy je kupić...do tego jakiś bardzo ciepły koc i dawaj szaleństwo :-) Pewnie bede zjechana jak koń po westernie ale jaka radocha dla Młodego :-)
U nas w domu niby ciepło ale stare blokowe okna dają o sobie znać i ciepło zaczeło wyciekać z domu...Tak więc młody lata w bodziakach z długim rękawkiem na to jakaś bluzeczka i do tego ciepłe rajstopki....I jest ok...Póki co nie kicha :-) I nie przegrzewa sie :-)
 
u nas od wczoraj pada śnieg - ale ja wyszłam z młodą :tak: nie wiało więc nie było tak źle, wczoraj -5 a dziś -7 - też tak max ok 1,5 godzinki teraz chodzimy - tylko właśnie moja Ola to na spacerze sobie śpi - nie wiem czy teraz jak tak mroźno jest to dobrze, że śpi? wczoraj to wyszłam godzinę po jej półtoragodzinnej drzemce a i tak skubana przysnęła w wózku :eek:
w sumie ja się nie zastanawiałam nad temperaturą, pewnie jak będzie jakoś strasznie zimno to nie wyjdę, chociaż dla mnie najgorszy jest wiatr - jak jest silny to nie wychodzimy ;-)
 
Tak jeszcze mi się przypomnialo, że jak Paulinka była mala, to wychodziłam z nią nawet jak było -15, bo musiałam ją do mamy zawozić, a samochód wtedy mieliśmy tylko jeden i mąż nim do pracy jeździl ;-) grunt to buźkę wysmarować dobrze, oslonic od wiatru i ciepło (nie za ciepło) ubrać :tak: najgorsze jest to, że na tej naszej wsi trudno się od wiatru oslonić, a Karolka nie chce spokojnie siedzieć w wózku, tylko ciągle się wychyla :-p
Adiva - to u was ładnie zima już trzyma :tak: u nas dopiero dzisiaj tak temp spadła, a do wczoraj było tak -5, wiec spokojnie można było wyjść na spacerek ;-) co prawda wracałyśmy z nosami czerwonymi , ale co tam :cool2:
 
Puki co to staram się codziennie wychodzić z młodym na spacer..no chyba że bardzo pada deszcza..albo bardzo wieje...
dzisiaj np. u nas było -6, sypał śnieżek ale kurczaki tak jakoś wiatr zacinał że było bardzo nieprzyjemnie...więc pospacerowaliśmy tylko na chwile...

My sanki już mamy kupione czekamy tylko na więcej śniegu ;-)
 
U nas też pada śnieg, normalnie nie mogę w to uwierzyć. Może w końcu po 4 latach będę miała białe święta. Oby...
Ale to co się dzieje w Polsce, z jednej strony super. Ale temperatura niebardzo. Tu dzis jest 1stopień i jest bardzo zimno. Nie wyobrażam sobie -10st. juz nie pamiętam jak to było.

Sanki... fajnie. nawet nie mam pojecia czy anglicy o takim pojeździe kiedykolwiek słyszeli.

A ja muszę uzbroić małego w spodnie od kombinezonu i jakieś porządne buty. Nie sądziłam, że będzie taka zima:zawstydzona/y:
 
reklama
U nas duuużo śniegu, temp już trzeci dzień - 11- / -13 :wściekła/y: saneczki czekają a Ola przeziębiona, troche pokasłuje i katar. Gość ją zaraził. Głupio było z domu wyprosić :-p Na weekend zapowiadają pogode bez zmian, więc chyba nadal będziemy siedzieć :-( W domku też zrobio sie chłodniej ale wolimy cieplej ubrać Ole niż odkręcać kaloryfer. Grzejnik chodzi tylko w łazience i kuchni. Tak samo było zeszłej zimy i młodą zahartowaliśmy. My chodzimy w krótkim rękawku a młoda w bodziaku i bluzie. Generalnie budynek ocieplony i przy ciepłej zimie to ciągle wietrzymy mieszkanko :tak:
 
Do góry