reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2009

hej babolki

Jeszcze ja w jednym kawałku. Mała buszuje w brzuchu pewnie jej dobrze. Dzisiaj mieliśmy jechać na ktg ale mąż odwoła wizytę bo muszę się do końca wykurować. Nocka o wiele lepsza. Gorączki już nie ma i oby już nie powróciła. Mam antybiotyk. Kaszel jeszcze trochę męczy.
 
reklama
Dokładnie to nie mam pewności czy tylko 6 tak tylko strzeliłam- może sprawdzimy listę obecności:-D: aniula244_24, mysza83, Magdalen, kwdziewa, EmilkaT, Miaa6, moni3ka, poletka - to z tych ostatnio aktywnych oczekujących i wyszło 8:szok:
Jeszcze Leika się dawno nie odzywała a termin miała na 17.

zapomnialas jeszcze o mnie :rofl2::rofl2::rofl2:
ja tez w dwupaku i nic sie jeszcze nie szykuje
nio chyba ,ze choroba :-(
daga chyba mnei zarazilas :laugh2::laugh2:
 
ja sie melduję równiez nadal w dwupaku... ja juz po wizycie, wszyscy byli zszokowani ze przyszlam na wizyte z brzucholkiem jeszcze...w poniedzialek mam przyjsc na ktg ale oczywiscie po raz kolejny wątpią żebym dotrwała...dziś czuje sie średnio...brzuch mnie pobolewa kuje i ciągnie mnie w dól tak jakoś, spina sie wszystko bardzo mocno...
a Miaa sie dzis odzywala? bo śniła mi sie, ze rodziła :-)

To widze, że my sobie na wzajem tak tego porodu życzymy, też myślałam, że Ty już na porodówce :tak: . Wczoraj tylko Magda sie odezwała, myślałam że już wszystkie rozpakowane, a tu troche niespodzianki :sorry:

Ja wczoraj miałam skurcze, ból krzyża, sikanie co chwila i ciężką noc, mały się wierci, ale nie żeby coś z tego wyszło. Te skurcze były bardzi mocne, więc już w nadziei byłam że jeszcze troche i się ruszy, ale gdzie tam.

Dziś mój pierwszy termin z usg :-D:-D:-D
jak mnie jutro lekarz zobaczy to się mocno zdziwi, przecież miałam Sylwestra nie dotrwać :confused2:
 
Dokładnie to nie mam pewności czy tylko 6 tak tylko strzeliłam- może sprawdzimy listę obecności:-D: aniula244_24, mysza83, Magdalen, kwdziewa, EmilkaT, Miaa6, moni3ka, poletka - to z tych ostatnio aktywnych oczekujących i wyszło 8:szok:
Jeszcze Leika się dawno nie odzywała a termin miała na 17.
jeszcze ja chlip chlip...:) nawet o mnie nikt nie pamieta... :( ale mam już doła
 
Ja wczoraj myślałam że się zaczęło mój mały zaczął wieczorem się wiercić tak starsznie na pęcherzu że hhoho a i skurcze się zaczęły co 8 min dokładnie 4 poszłam się myć pod prysznic i co wyszłam i nic koniec położyłam się spać i zasnęłam obudziłam się nadal w dwupaku :) i skurczy zero od wczoraj wieczora... a humor to mam taki kiepski że strach a tu wszystcy dzwonia oburzeni że się nie odzywam że już urodziłam itp. szlak mnie trafia wyłącze komórkę zaraz i niech sie martwią ...:wściekła/y:
 
Jeszcze toszke jest nas w dwupaku.Moja Justynka też jeszcze nie zamierza wychodzić. Mój pomysłowy Moz zaposił znajomych na kawkę jednych dziś nastepnych w sobote.:no: boje sie ze sie zle poczuje, pozatym jestem przeziebiona i srednoim mam ochotę na towarzystwo:no:
 
Dokładnie to nie mam pewności czy tylko 6 tak tylko strzeliłam- może sprawdzimy listę obecności:-D: aniula244_24, mysza83, Magdalen, kwdziewa, EmilkaT, Miaa6, moni3ka, poletka - to z tych ostatnio aktywnych oczekujących i wyszło 8:szok:
Jeszcze Leika się dawno nie odzywała a termin miała na 17.

A ja jeszcze z 14 aktywnych, nie rozpakowanych naliczyłam:-)
 
A ja jeszcze z 14 aktywnych, nie rozpakowanych naliczyłam:-)

No to jeszcze nie jest tak źle jak myślałam po wczorajszej "ciszy" na forum. Ciężarówki poprostu się wylegują:-D już niewiele nam zostało takiego leniuchowania. Swoją drogą to bardzo optymistyczne, że jest nas jeszcze tyle!!!
Pozdrawiam wszystkie "dwupaczki":tak:
 
e to nie jest jeszcze nas tak mało:-)
Miaa moj ostatni termin (ten z miesiaczki byl najpozniejszy bo poprzednie z usg i te z dnia poczecia byly kilka dni wczesniej) juz minal a ja nadal nic...wczoraj naprawde juz zaczelam podejrzewac ze sie zaczyna...boje sie z domu wychodzic bo mam glupie uczucie ze mi wody w supermarkecie odejda hihihi
moze zgwalcenie meza cos pomoze...
 
reklama
Do góry