daga23
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 790
Najgorszy jest pierwszy rok w przedszkolu, choroby co chwilę, pamiętam pierwszy rok Oliwii po 2 tygodniach katar, kaszel. Ale teraz w drugim roku jest lepiej owszem są kaszle, katary ale już mniej, odporność wzrasta. No i laski już przeszły ospę.
My w tym roku chcemy startować z Blanką do tego samego przedszkola co Oliwia chodzi, zobaczymy czy mała sobie poradzi bo na razie to nie widzę jej w przedszkolu, sama nie chce jeść, ani ubierać zero samodzielności, no i pieluchy musimy porzucić, pocieszam się że u Oliwii w grupie też są takie z końca roku co jak przyszły do przedszkola to miały po 2 i 8 czy 10 miesięcy.
Madziu a Wy jak posyłacie Krzysia w tym roku?? raz chcę ją posłać a raz mam mieszane uczucia że jest jeszcze za mała, Oliwia miała skończone 3 lata i 5 miesięcy jak poszła to jednak różnica jest.
No i bunt 2-latka mocno rozwinięty, Oliwia takiego nie miała, jestem w szoku że tak może być, wiecznie jest wycie o byle co, wymuszanie, w domu jest sajgon
My w tym roku chcemy startować z Blanką do tego samego przedszkola co Oliwia chodzi, zobaczymy czy mała sobie poradzi bo na razie to nie widzę jej w przedszkolu, sama nie chce jeść, ani ubierać zero samodzielności, no i pieluchy musimy porzucić, pocieszam się że u Oliwii w grupie też są takie z końca roku co jak przyszły do przedszkola to miały po 2 i 8 czy 10 miesięcy.
Madziu a Wy jak posyłacie Krzysia w tym roku?? raz chcę ją posłać a raz mam mieszane uczucia że jest jeszcze za mała, Oliwia miała skończone 3 lata i 5 miesięcy jak poszła to jednak różnica jest.
No i bunt 2-latka mocno rozwinięty, Oliwia takiego nie miała, jestem w szoku że tak może być, wiecznie jest wycie o byle co, wymuszanie, w domu jest sajgon