L
landryneczka_1982
Gość
hej witam wszytkie mamusie dlugo sie nie odzywalam poczytuje was dosc czesto i tez juz mamy za soba pierwsze upadki z lozka raz no i raz mi z wozka sie wypiol i wypadl teraz kupilam puzle podlogowe takie wielkieeee no i sadzam malego na nich no i mam wreszcie troche spokoju bo sa w kubusia puchatka no i maly zachwycony chce go wydrapac no i ma zajecie a dzis moj maly i tak z tych puzli sie sturlal i doczlapal sie do kosza na smieci no i przewrocil go i jego pampers mu wyladowal na glowie ale sie smial a mnie wcale do smiechu nie bylo... nie mozna malego spusci z oka bo zaraz cos wykabinuje dzis zostawialm go na doslowieni skundke poszlam wyrzucic pampersa do smieci lezal sobie na lozku i sie bawil pileczka ja wchodze a on na skraju lozka wisi jedna noga i dynda jak na hustawce i sie smieje w glos ja odrazu powera dostalam i zalapalam malego w locie... on to mi strachu napedzi
ojj ale sie rozpisalam wybaczcie
ojj ale sie rozpisalam wybaczcie