reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2009

kurcze dziewczyny, współczuje
Ale macie rację, nie widomo kiedy rozwiną się nowe umiejętności - chyba najchętniej pod krótką nieobecność rodziców.

Ja wiem , że muszę Lenuchę przypinać w foteliku, a nawet jak zostawiam na podłodze po idę do WC to i tak potafi się walnąć głową o tą podłogę bo właśnie zczołgała się z maty, z dywanu...
 
reklama
My też już uważamy gdziekolwiek Julka by nie była, to w miejscu spokojnie nie uleży i ciągle trzeba na nią patrzeć. Ostatnio pod moją chwilę nieuwagi spełzała się z maty pod krzesło i uderzyła się główką w jego nogę, ale obyło się bez siniaka tylko z wielkim piskiem.
 
ja też już ostatnio aż mam schizy na tym punkcie tym bardziej, że młoda namiętnie turla sie bez ustanku po łóżku a na leżaku to wywija takie pozy że szok!!!!:szok: Żeby tego było mało stary przywlekł taki obleśny horror do domu, że tylko głupie myśli mi przychodzą do głowy i strach o małą!!!!!!!!:crazy::no::wściekła/y:
 
Kluliczku na szczescie takie dni nie zdarzają sie co dzien ;-)

Moja siostra cioteczna urodzila dzisiaj w nocy synka :-D Musialam sie pochwalic ;-)
 
Trzymajcie kciuki, dziś o 12:30 chrzest, jak coś może się rozchrzanic to się rozchrzani... Ech, ubranko gotowe, ale nie przymierzane (mam zapasowe spodenki jakby co), szatka i świeca schowane, oby nie okazało się, że jasiek je dorwał wczesniej, my jutro bladym switem do spowiedzi i torta odebrac... Odetchnę jak wreszcie będzie po, jakis niefart mamy do chrztów naszych dzieci...

Celinka, gratuluję ciociu ;-)
 
Kluliczku trzymam kciuki za udaną imprezkę, na pewno wszystko pójdzie gładko.

Celinko gratulacje powiększenia rodzinki

hmm Blania też nam spadła z łóżka była zabezpieczona poduszkami, spała sobie i zawsze jak wstanie to gada więc od razu do niej idę, a tym razem obudziła się i łaziła sobie po łóżku za chwilę bęc i płacz lecimy do pokoju - Blania na podłodze na szczęście wszystko ok.
Z kolei dzisiaj posadziłam ją do łóżeczka i była opasana rogalem do karmienia i się bawiła za chwilę mąż mnie woła - lecę a Blania chwyciła się łóżeczka i klęczy!!! więc łóżeczko idzie piętro niżej, najbezpieczniej na podłodze.
 
reklama
Kluska też nie można już samego zostawić Dzisiaj wylazł na podłogę i zaliczył bliski spotkanie z panelem Porusza się już tak szybko że na chwilę nie można go spuścić z oka:no: I lot z łóżka też już zaliczył:baffled:

Kruliczek ja impreza przeżyliście bez niespodzianek?

Celinko gratuluję nowego siostrzeńca:-D
 
Do góry