reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2009

Pewnie krowa ma problem ze musi ruszyc dupsko i przyjechac. Nie bierz do bani.. Ciekawe czy swoje by do szpitala dala..
 
reklama
macie racje dziewczyny....przecież robie wszytko co najlepsze dla mojego synka!! kurde przykre to było jak cholera...ale olewam babe...

dzięki!! musiałam się wyzalić!
 
Klaudia- tak jak pisały dziewczyny nie przejmuj się- jesteś dobrą mamą!!! szpital dla dziecka tylko w ostateczności.
Ja w codziennych sytuacjach nie daje sobie nagadać ale jeak chodzi o dzieci to momentalnie łzy w oczach mam i języka w buzi mi brakuje:baffled:
 
a ja mam odwrotnie jak ktos tylkoi zaczyna krytyke w związku z małą to ja jestem wsciekła w trzy sekundy...i zwykle ucinam dyskusje mowiąc "moje dziecko, moja sprawa - koniec dyskusji" ...chyba sie nasłuchałam o przejściu na butelke wystarczająco i teraz jestem cieta okropnie...ale co swoje w domu na osobności przezyje to moje :-(
klaudia babie sie ruszyć nie chce więc gada tak od rzeczy bo co ma gadać...a jak przyjdzie następnym razem to zapytaj jej czy ona jest od gadania i krytykowania czy od pomocy? i zapytaj czy będzie przychodzic do ciebie i pomagać jak mały złapie w szpitalu rota jakiegoś...czy wtedy to juz będzie tylko twoje dziecko i twoja sprawa!
 
macie racje dziewczyny....przecież robie wszytko co najlepsze dla mojego synka!! kurde przykre to było jak cholera...ale olewam babe...

dzięki!! musiałam się wyzalić!

Przecież po to tu jesteśmy, żeby mieć się gdzie wypłakać i żeby miał nas kto pocieszyć ;-)
Dobrze, że już lepiej się czujesz :*
 
a ja się wczoraj tak wkurzyłam i było mi tak przykro...środowiskowa była zrobić zastrzyk młodemu, i zrobiła mi wykład jaką ja to matką jestem ze zezwoliłam na zastrzyki tak małemu dziecku, ze powinnam z nim do szpitala isc itp. ehh jak mi było przykro....z naszym szpitalem to wcale nie taka prosta sprawa dzieci przywlekaja z niego rote i inne dziadostwa...ehh szkoda gadac moze faktycznie zła matka ze mnie :-(
no co za głupia pinda :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
też się wkurzyłam echhhhhhh

Klaudia spoko spoko - pindziora niech sie cmoknie w dupke i zajmie swoimi dziećmi...albo wnukami a ty sie nią nie przejmuj :tak:
 
A ja sie pochwalę że dziś w nocy Moja Aleksandra skończyła 5 miesięcy.
Moj moj moj moj Skarbeczek:-):-):-):-):-)
 
reklama
Sto lat Olusiu!!!!!

Klaudia na 100 %środowiskowej się chodzić nie chce.., nie przejmuj się..z lenistwa Ci takie pierduty gada, poza tym lekarz raczej wie, co robi..Widocznie była potrzeba dać zastrzyki...
 
Do góry